Tyskie w beczkach 5 litrowych

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kudłaty
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.09
    • 1972

    #16
    Puszka jest zrobiona ze stopów stali.
    Taka puszka to świetny prezent gdy idzie się do kogoś na imprezkę ( imieniny, urodziny, itp) , Lepiej wygląda niż 10 butelek, a i organizator zapewne się ucieszy takim prezentem . Ja bym się ucieszył. W takim wypadku cena nie jest bardzo ważna.

    Comment

    • Piecia
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.02
      • 3312

      #17
      coś dla kolekcjonerów

      jak inne browary pójdą w ślad KP to będzie można zacząć kolekcjonować beczułki
      Koniec i bomba,
      Kto nie pije ten trąba !!!
      __________________________
      piję bo lubię!

      Comment

      • gul_gul
        Premium Member
        • 2001.02
        • 359

        #18
        Ahumba napisal/a
        podejrzewam, że kupują też Ci co na przykład grillują. Wygodniej wziąć 1 puchę pod pachę niż 10 butelek ( jeszcze później kłopot z flaszkami ) a do tego szpan: kranik i inne bajery...

        a te inne bajery to szybko nagrzewająca się, niedogazowana zawartość w dodatku ledwo ciurkająca z kranika. A bez pompki to przy piątym piwie trzeba dziurawić dno, żeby cokolwiek chciało wylecieć. Jedyny sens to prezent dla kogoś, kto zbiera puszki.

        Comment

        • żąleną
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.01
          • 13239

          #19
          gul_gul napisal/a



          a te inne bajery to szybko nagrzewająca się, niedogazowana zawartość w dodatku ledwo ciurkająca z kranika. A bez pompki to przy piątym piwie trzeba dziurawić dno, żeby cokolwiek chciało wylecieć. Jedyny sens to prezent dla kogoś, kto zbiera puszki.
          Fakt, gazu jakby trochę mniej, ale z tym dziuraiwniem dna to nie jest aż tak źle. Zawsze, jak kupowałem/dostawałem puchę (czyli jakieś 3 razy ), to pod koniec trzeba było trochę przechylać, ale po wyjęciu tego gumowego szpunta okazywało się, że zostało niewiele.

          Comment

          • Kudłaty
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.09
            • 1972

            #20
            Tak nawiasem mówiąc mam beczułki po piwach niemieckich i dwie z polskich: Piast i Leżajsk.

            Comment

            • adam16
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2001.02
              • 9865

              #21
              Te beczułki ewidentnie są zrobione na sezon grillowania. U mnie jak, już gdzie indziej wspomniałem, ceny wachają się od 36 do 40 zł. I schodzą. Tychy znalazły nową (gdzie indziej starą) niszę rynkową.
              Browar Hajduki.
              adam16@browar.biz
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

              Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

              Comment

              • albeertos
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.10
                • 2313

                #22
                W Poznaniu widziełem beczułki po 31 zł w markecie Piotr i Paweł w Pasażu Rondo. Sobie raczej bym nie kupił, ale na prezent dla kogoś rzeczywiście fajna sprawa. Sam kiedyś dostałem taką Krombachera i sprawiła dużą radochę. A gaz jest w sam raz jak się szybko wypije...
                (_)>
                Nigdy się nie poddawaj!!!
                Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
                Lech jest tam gdzie jego wiara
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Comment

                • Cyrkonia
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.10
                  • 1936

                  #23
                  Po Waszych wypowiedziach, aż wybrałam się specjalnie połazić po sklepach, żeby sprawdzić ile OWA BECZUŁKA kosztuje w Olsztynie. No i cena wynosi 34,99zł.
                  Sam wygląd beczułki = SUPER. Gdybym dostała ją w prezencie, to na 100% bym się nie obraziła, a nawet byłabym zadowolona.
                  Ale tak samej kupić => raczej nie.
                  www.stat-gra.pl

                  Comment

                  • StaryKocur
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.01
                    • 1521

                    #24
                    Waź przykład z koleżanki Baks12 i zaproś kolegów z forum

                    SK
                    Piwo pite z umiarem
                    nie szkodzi w żadnych ilościach.

                    Comment

                    • Cyrkonia
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.10
                      • 1936

                      #25
                      Originally posted by StaryKocur
                      Waź przykład z koleżanki Baks12 i zaproś kolegów z forum
                      Czyżby to do mnie było?
                      Hmmmm.....
                      Jeśli tak, to drogi Kocurku poszperaj w innych tematach Forum, a zobaczysz, że taka propozycja już kiedyś z mojej strony padła.
                      www.stat-gra.pl

                      Comment

                      • StaryKocur
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.01
                        • 1521

                        #26
                        Jasne, że do Ciebie.
                        Tyle, że miałem na myśli przypadek, gdybys nagle stała się
                        szczęśliwą posiadaczką beczki 5-litrowej ( lub większej )
                        i zachodziła w głowę, co z nią zrobić.


                        A tymczasem wirtualne
                        StaryKocur
                        Piwo pite z umiarem
                        nie szkodzi w żadnych ilościach.

                        Comment

                        • Cyrkonia
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.10
                          • 1936

                          #27
                          No gdybym miała kogoś już gościć, to raczej miejscowymi piwami (BK, Jurand) bym raczyła, a nie Tyskim.
                          www.stat-gra.pl

                          Comment

                          • konio
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.04
                            • 5

                            #28
                            A co sądzicie w wykorzystaniu beczułek w domowym browarze

                            Comment

                            • żąleną
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.01
                              • 13239

                              #29
                              Piwa w warunkach domowych nie da się przefiltrować tak, jak to robią w dużych browarach, więc na dnie beczułki byłby zawsze osad. I teraz tak: albo taka beczułka mogłaby być namiastką maszyny filtrującej, albo po prostu kranik by się zatkał i nic by nie szło. Nie wiem też, jak możnaby nalać piwka do takiej beczułki - z tego co pamiętam, to szpunt zawsze musiałem usuwać nożem, tak mocno siedział.

                              No ale niech wypowiedzą się fachowcy, bo ja póki co mogę sobie jedynie poteoretyzować. Co też czynię.

                              Comment

                              • Rafael
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2001.11
                                • 7

                                #30
                                wiadomo, że w butelce taniej, ale jak mam nieść transporter szkła na działkę, to już wolę dwie beczułki pod pachy. Zresztą imprezki działkowe nie odbywają się tak często żeby sobie odmawiać kupienia beczułki raz na jakiś czas. A po drugie: toż to "prawie lane" piwo

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X