Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Grzane piwo - sposób na zimno czy profanacja?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • x_mario
    Junior
    • 08-2007
    • 5

    Grzane piwo - sposób na zimno czy profanacja?

    Będąc na nartach w Słowacji zajechałem do baru i zamówiłem grzane z sokiem, dodam że było zimno jak na Sybirze. Barman oburzony odpowiada "Nie ma, grzane to tylko wy Poloki pijeta" Czy na prawde to taka profanacja ?
  • delvish
    Senior
    • 11-2004
    • 3508

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika x_mario Wyświetlenie odpowiedzi
    Będąc na nartach w Słowacji zajechałem do baru i zamówiłem grzane z sokiem, dodam że było zimno jak na Sybirze. Barman oburzony odpowiada "Nie ma, grzane to tylko wy Poloki pijeta" Czy na prawde to taka profanacja ?
    Dla większości ogólnopolskich marek piw koncernowych to żadna profanacja. Niekiedy jedyny sposób, żeby je uzdatnić do picia
    "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
    (Frank Zappa)

    "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

    Comment

    • Seta
      Piję piwo
      • 10-2002
      • 6964

      #3
      Na Słowacji to chyba grzane wino popularniejsze jest...
      Co do piwa - złamane (czyli ciepłe z chłodnym 50/50) z prawdziwymi migdałami, prawdziwym cynamonem lub imbirem jest jak najbardziej w porządku. Jeśli dla na naszych południowych sąsiadów to polska piwna tradycja, to tylko się cieszyć - mało mamy piwnych tradycji...
      Chyba że masz na myśli ekstrakt z soku malinowego + mikrofalówka, to imho to JEST profanacja, zwłaszcza dla dobrego piwa.
      Last edited by Seta; 14-10-2007, 21:55. Powód: Zły PS :)
      Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

      Comment

      • zythum
        Kot Makawity
        • 08-2001
        • 8305

        #4
        Grzane piwo pijano od wieków więc to żadna profanacja a tradycja. Jednak ostatnio rozpleniło się podgrzewanie piwa w mikrofali i to jest profanacja.
        To inaczej miało być, przyjaciele,
        To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
        Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
        Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
        Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

        Rządzący światem samowładnie
        Królowie banków, fabryk, hut
        Tym mocni są, że każdy kradnie
        Bogactwa, które stwarza lud.

        Comment

        • Shlangbaum
          Senior
          • 03-2005
          • 5828

          #5
          Ja tam lubię sobie niekiedy zagrzać piwo jak mnie przeziębienie bierze. Oczywiście mikrofala nie wchodzi w grę - grzeję w rondelku. Jako dodatku używam miodu lipowego. Ważne jest by piwa nie zagotować - tylko lekko zagrzać.

          x_mario pisze, że Słowacy uważają to za naszą fanaberię. Natomiast na Biskupiej Kopie w Górach Opawskich Czesi grzeją równo piwo w mikrofali i kupują je turyści z obu stron granicy Widać, co kraj to obyczaj

          Krakowski Konkurs Piw Domowych !

          Comment

          • Pancernik
            Senior
            • 09-2005
            • 9747

            #6
            Kiedyś zabrałem zaprzyjaźnionego Bawarczyka pod Czarcie Kopyto (fani Beskidów pewnie wiedzą, gdzie). Gdy przyniosłem kufle z dymiącym, grzanym piwem (siedzieliśmy na zewnątrz, a wieczór był chłodny) zrobił oczy "jak dwadzieścia złotych". Kufel przyjął, uprzejmie wypił, ale - równie uprzejmie - na dalszą część wieczoru poprosił (mimo spadającej temperatury) o piwo "normalne". Tak więc, co kraj, to obyczaj .

            Comment

            • sergioP
              • 09-2005
              • 1261

              #7
              Jak komuś zimno to niech sobie siądzie przy kominku i napije się gorącej herbaty z cytryną albo sokiem malinowym
              Piwo ma być zimne bez względu na warunki atmosferyczne, jeśli nie współgrają z piwem to nie piję, albo najpierw się rozgrzewam "wszelkimi dostępnymi środkami", a potem piję zimne piwo.

              Właśnie, że tak! I tej wersji będę się trzymał!

              Wódkę se podgrzejcie
              - Wiesz Luciu, co ci powiem?
              - ???
              - ...napiłbym się piwa.

              ------------------------------------------
              Dzień dobry panu.
              Poproszę dwa piwa...albo nawet trzy.

              Comment

              • delvish
                Senior
                • 11-2004
                • 3508

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sergioP Wyświetlenie odpowiedzi
                Piwo ma być zimne...
                No to akurat zależy od stylu piwa. Ja tam wolę jak zwykły pils jest chłodny (=cool)
                "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                (Frank Zappa)

                "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                Comment

                • Pancernik
                  Senior
                  • 09-2005
                  • 9747

                  #9
                  Herbata z cytryną - fuj!
                  Herbata z sokiem malinowym - fuj! fuj!!!
                  Podgrzana wódka - kto pił "klasycznie" sake, wie, o co chodzi...

                  Chciałbym podkreślić - uznaję jedynie "klasyczne" grzanie piwa, najlepiej z miodem (żadnego plastiku!) i ew. goździkami (jak już ktoś musi). Dodawanie jajka do grzanego piwa (patent mojego teścia) uważam za kryminał i perwersję i się odcinam!!!

                  Spox, moją żonę oduczyłem tego rozwiązania (trochę terapii elektrowstrząsami i dała się przekonać) .

                  Comment

                  • sergioP
                    • 09-2005
                    • 1261

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                    No to akurat zależy od stylu piwa.
                    No to jest "oczywista oczywistość", ale żeby zaraz podgrzewać...
                    - Wiesz Luciu, co ci powiem?
                    - ???
                    - ...napiłbym się piwa.

                    ------------------------------------------
                    Dzień dobry panu.
                    Poproszę dwa piwa...albo nawet trzy.

                    Comment

                    • piotrsh
                      Senior
                      • 07-2003
                      • 435

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi

                      (...) "klasyczne" grzanie piwa, najlepiej z miodem (żadnego plastiku!) i ew. goździkami (jak już ktoś musi).


                      ... do tego polecam jeszcze odrobinę cynamonu lub przyprawy do pierników
                      Pawełek 11.12.2006 godz. 14.51

                      Comment

                      • piowen
                        Senior
                        • 09-2007
                        • 207

                        #12
                        Jak byłem chory, to zimnego pić nie mogłem, niestety. Poszedłem na łatwiznę, wsypałem do kufla gotową przyprawę "Kamisa" do grzańców, dodałem miodu i zalałem to podgrzanym "Dębowym Mocnym" - rano wstałem zdrowiusieńki.
                        I niech mi kto powie, że piwo to nie lekarstwo...
                        "Nie każde piwo to Żywiec "- całe szczęście.

                        Comment

                        • bobulus
                          Junior
                          • 04-2007
                          • 6

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum Wyświetlenie odpowiedzi
                          Grzane piwo pijano od wieków więc to żadna profanacja a tradycja. Jednak ostatnio rozpleniło się podgrzewanie piwa w mikrofali i to jest profanacja.
                          Całkowicie się z Tobą zgadzam ; Piwem grzanym zdodatkiem przypraw korzennych (dokładnie brak danych ) raczył sie już nasz Wielki Hetman Koronny Jan III Sobieski , oczywiście poza winem które to w owych czasach było podstawowym trunkiem ,jednakże zapisy w tym temacie można znależć w Kronikach Polskich . Z punktu widzenia historii polski jest to więc wielowiekowa tradycja . ALE NIE Z MIKROFALI

                          Comment

                          • Gumczas
                            Member
                            • 05-2005
                            • 31

                            #14
                            Piwo mozna sprofanować na wiele sposobów, ale podgrzewanie z przyprawami i sokiem malinowym / miodem się do nich nie zalicza z pewnością (no chyba że w ten nieszczęsnej mikrofali)

                            Ja np. grzane piwo bardzo lubię, choc piję je tylko wtedy, kiedy jestem przeziębiony i piwo zimne/chłodne mogłoby mi tylko pogorszyć stan zdrowia Dodatkowo nie widzę w tym nic zdrożnego, bo grzane wino mi nie smakuje, a mocniejszych alkoholi po prostu nie pijam z zasady.

                            Jak mnie bierze przeziębienie, to pędzę do sklepu (albo, jak jest bardzo źle, to wysyłam żonę), kupuję mocne piwo (najczęściej stosuję w tym celu piwo Kaper) i przed snem podgrzewam sobie z DOMOWYM sokiem malinowym oraz z klasycznym zestawem przypraw - cynamon plus goździki. Po czym znikam pod kołdrą, błogo zasypiam i rano czuję się już o wiele lepiej

                            Ważne jest, żeby jako dodatek stosować uczciwy sok malinowy (lub miód), bo niestety to, co jest sprzedawane w sklepach pod tą nazwą z tym pysznym, naturalnym sokiem malinowym, wiele wspólnego nie ma. Moja rodzina na szczęście co sezon taki soczek robi, więc zawsze znajdę jakąś butelkę/słoik w spiżarce.

                            Tak więc, grzanemu piwu mówię duże TAK, byle było zagrzane na kuchence i z sokiem, a nie z aromatyzowanym syropem.
                            99% of Evil

                            Comment

                            • PabloZD
                              Senior
                              • 08-2005
                              • 222

                              #15
                              ... i chcesz nam wmówić że Jan III Sobieski nie miał mikrofali????

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎