Ja pytałem kelnera, kiedy zaczynają u siebie warzyć piwo. Odpowiedział, że koło wakacji.
W byłych Związkach jest wystarczająco miejsca, szczególnie, że zauważyłem, że jakieś roboty są wykonywane od podwórka. Więc chyba tą drogą będzie się odbywał montaż. Być może będzie się on wiązał w mocną ingerencję budowlaną. Tego nie wiem, bo się nie znam.
Biorąc pod uwagę, że planują uruchomienie dopiero latem, to czas wydaje się realny. Knajpę w której sprzedają już mają.
Co do zbytu, to z tego co widziałem latem, wielkiego tłoku za tym piwem nie było, aż na jesień obniżyli ceny. No ale 8 zl za 0,4 to nawet jak na wroclawski rynek cena zaporowa moim zdaniem. Ale jak euro skoczyło do góry, to jest szansa w turystach, którym Wrocław poza rynkiem ma bardzo niewiele do zaoferowania, jeśli chodzi o gastronomię.
Z drugiej zaś strony, jak wczoraj pod wieczór tam zawitałem, to już trochę ludzi było.
W byłych Związkach jest wystarczająco miejsca, szczególnie, że zauważyłem, że jakieś roboty są wykonywane od podwórka. Więc chyba tą drogą będzie się odbywał montaż. Być może będzie się on wiązał w mocną ingerencję budowlaną. Tego nie wiem, bo się nie znam.
Biorąc pod uwagę, że planują uruchomienie dopiero latem, to czas wydaje się realny. Knajpę w której sprzedają już mają.
Co do zbytu, to z tego co widziałem latem, wielkiego tłoku za tym piwem nie było, aż na jesień obniżyli ceny. No ale 8 zl za 0,4 to nawet jak na wroclawski rynek cena zaporowa moim zdaniem. Ale jak euro skoczyło do góry, to jest szansa w turystach, którym Wrocław poza rynkiem ma bardzo niewiele do zaoferowania, jeśli chodzi o gastronomię.
Z drugiej zaś strony, jak wczoraj pod wieczór tam zawitałem, to już trochę ludzi było.
Comment