Oddział Piwowarski w ramach Stowarzyszenia Winiarzy i Miodosytników Polskich

[jacer]

Najważniejsze są efekty w realizowaniu celów.

A jaki my mamy cel?

[maaciej6]

A jaki my mamy cel?

nie wiem jaki mają inni piwowarzy cel, ale dla mnie najważniejszym celem jest ustawa umożliwiająca uruchamianie małych knajpek w których warzy się piwo, minibrowarów wielkości EDI - przykładowo

[jacer]

ustawa taka jest.

[rafal_s]

ustawa taka jest.

Tak, ale w kształcie nieakceptowalnym dla większości, która chętnie by sprzedawała "nadwyżki", ale niekoniecznie chce inwestować znaczne sumy, żeby Urząd Celny czuł się usatysfakcjonowany, że na pewno nic nie straci. Bo to przecież jest najistotniejsze...

[jacer]

Tak, ale w kształcie nieakceptowalnym dla większości, która chętnie by sprzedawała "nadwyżki", ale niekoniecznie chce inwestować znaczne sumy, żeby Urząd Celny czuł się usatysfakcjonowany, że na pewno nic nie straci. Bo to przecież jest najistotniejsze...

Czyli co konkretnie trza zmienić?

zwolnienie z podatku akcyzowego do np. 10hl?

[Marusia]

A jaki my mamy cel?

To co, jednak się zapisujesz?

Jednym z celów na pewno musi być uproszczenie procedur uruchamiania małych browarków i browarów restauracyjnych. To jest CEL, jak go osiągnąć to już inna mańka, trzeba by trochę posiedzieć nad tym, chyba, że znajdzie się ktoś, kto ma ten temat opracowany

Drugi cel to oczywiście szerzenie zarazy piwowarstwa domowego, a przez co pośrednio wzrostu świadomości konsumenta piw sklepowych.

[jacer]

To co, jednak się zapisujesz?

Jednym z celów na pewno musi być uproszczenie procedur uruchamiania małych browarków i browarów restauracyjnych.

Zobaczymy.

Czyli likwidacja składu podatkowego do jakieś ilości produkcji.

Sanepid nie do ruszenia.

[luk102]

Zobaczymy.

Czyli likwidacja składu podatkowego do jakieś ilości produkcji.

Sanepid nie do ruszenia.

Myślę że warto pomyśleć nad możliwością sprzedarzy trunków robionych domową metodą przy różnego rodzaju targach i festynach regionalnych. Bo z tego co mi się zdaje takiej możliwości prawodawca nie przewidział.
Również nie wszyscy chcieli by przy okazji warzenia piwa w domu i posiadając możliwość sprzedarzy xx warek (na małym rynku) zapraszać sanepid i poddać się kontroli. Np. w austrii istnieje możliwość zakupu zupełnie legalnie od właściciela domowego piwka. Nie wiem jakie mają oni obwarowania prawne ale na pewno nie tak restrykcyjne jak polskie.

Może warto zastanowić się również nad różnymi definicjami piwowarstwa.
To kilka moich luźnych pomysłów na początek.

PS: Do Marusi - deklaracja wysłana, wpisowe zapłacone.

[jacer]

Najlepiej poczytać ustawy z innych krajów i je skopiować. Te najlepsze.

[Marusia]

PS: Do Marusi - deklaracja wysłana, wpisowe zapłacone.

Kurcze, a ja wpisowego jeszcze nie zapłaciłam

A pomysł sprzedaży na festynach też mi się podoba

[luk102]

Najlepiej poczytać ustawy z innych krajów i je skopiować. Te najlepsze.

Może nie całe ustawy bo się nie da ale ich fragmenty nas dotyczące.
Przy okazji posiadając osobowość prawną można by zaprośić (zorganizować konferencję), przy okazji jakiegoś wydarzenia piwowarskiego - organizacje o podobnym profilu z innych krajów i wymienić się doświadczeniami.

[mareks]

Kurcze, a ja wpisowego jeszcze nie zapłaciłam

A pomysł sprzedaży na festynach też mi się podoba

Nie wiem jak to jest ale w ubiegłym roku na festynie jadwiżańskim sprzedawano w kubeczkach nalewki i miody pitne na stoisku pszczelarskim nie wspominając o piwie miodowym z Ciechanowa po 7,50 PLN za butelkę.
Mniemam, że nie było to zgodne z prawem.
:-)

[Marusia]

No ale ten gostek ma racje! Rozumiem mała że już wybrałas się prezesem...

W moje dialogi z Krzysiem to się lepiej nie wtrącaj, już on dobrze wie, o co mi chodzi.
Akurat tak się składa, żenie ma racji w tym przypadku.

Dwa - takie teksty jak "mała", to sobie z łaski swojej daruj, jest to oznaka braku szacunku dla rozmówcy.

A co do wybrania się prezesem to nie bardzo rozumiem co masz na myśli

Tym bardziej nie rozumiem, co to jest wg Ciebie "prawdziwy" cel, może naświetlisz.

[mareks]

No ale ten gostek ma racje! Rozumiem mała że już wybrałas się prezesem...

Sam jesteś mały i lepiej idź pobaw się w piaskownicy.
Tam znajdziesz towarzystwo na swoim poziomie.

[Marusia]

No może poza jednym - jelenie co sie zapiszą będą sponsorowali imprezy we Wrocławiu.

Jeszcze jedno: zastanawiasz się, zanim coś napiszesz? Imprezę organizuję ja, osobiście, za darmo, dla wszystkich, przyjeżdżają ludzie z całej Polski, podoba im się, a Ty nazywasz ludzi chcących wesprzeć taką imprezę jeleniami?