narazie nie ma czego
nistety nie mój gust nie mój smak.
Osobiście jestem strasznie zawiedziony. Piłem wszystkie trzy, na raz, żeby nie znieczulić smaku.
Koźlaka wypiłem , małe jasne też, pszeniczniaka zostawiłem. Ze wszystkimi męczyłem się bardzo. Posmak jaki pozostawiały te piwa po każdym łyku był poprostu ochydny. Przykro mi, że to piszę bo nadzieii byłem pełen (w sumie nadal jestem).
Organizacja nawala, może dlatego, że to pierwszy dzień, kelnerzy, ma się wrażenie że nigdy nimi nie byli.
Sam lokal sssuuuuppppeeerrrrr, tylko strasznie nakopcone- nienawidze.
Ciekaw jestem doznań sakowych innych, bo może to ze mną coś nie tak...
Ostatnia zmiana dokonana przez acztery; 2008-03-30, 20:56.
A ja myślę, że jest czego - zamiast się wysilać otwórz własny lokal tego typu i wtedy pogadamy. "acztery" należysz do ludzi, którzy wszystko gnoją. Piszesz:"Ze wszystkimi męczyłem się bardzo. Posmak jaki pozostawiały te piwa po każdym łyku był poprostu ochydny." Zgadzam się z tobą bo po prostu żółć Ci się ulewała z zazdrości i psuła smak.
Ja tam byłem i pyszne piwko piłem- smak i posmak wyśmienity. Kolego zamiast tracić czas na bezcelową krytykę poćwicz ortografię; bo ochydny pisze się OHYDNY, a poprostu, narazie pisze się rozdzielnie! Zadajesz pytanie? "Ciekaw jestem doznań sakowych innych, bo może to ze mną coś nie tak..." odpowiadam Ci, że doznań sakowych nie mam żadnych, ale doznań smakowych mam całą masę.
nabierz po prostu więcej dystansu. nie chcę dyskutować tu o tym jak należałoby się wyrażać bo to nie wątek o tym. Jeżeli jesteś związany z browarem to zdecydowanie lepiej dlań wyjdzie jeśli stonujesz swoje wypowiedzi i będziesz komentował krytykę po chwili ochłonięcia
pozycja godna odnotowania: Piwna odsłona miasta Radomia. Katalog wystawy, oprac. Krzysztof Głowacki, wyd. Archiwum Państwowe w Radomiu, Radom 2023. W zasadzie to katalog wystawy, tyle, że wydany solidniej, niż niejedna książka. Z opisu książki: "Wydawnictwo powstało w związku z wystawą...
Cześć,
mam taki niecny plan odwiedzin wszystkich browarów restauracyjnych w Polsce, tylko problem stanowi ustalenie ich kompletnej listy. Już myślałem, że mi się to udało i takich miejsc jest 109, ale w zeszły weekend byłem w Giżycku i okazało się, że tam również jest minibrowar...
Wydawało mi się, że takich miejsc już nie ma w naszym kraju, a tu proszę, uchował się jeden rodzynek w Radomiu. W centrum miasta, od kilku już dekat, w jednej z kamienic, znajduje się piwny bar, w którym to leją na codzień z beczki Belfasta oraz Warkę. Belfast jest polewany za osiem złociszy...
Z racji mnogiej liczby piw w bazie danych i w tym roku czeka nas podsumowanie poprawności listy piw branych pod uwagę m.in. w Plebiscycie na Piwo Roku, komentarze też mi posłużą do uporządkowania spraw w BrowarBizie, zatem liczę na owocną współpracę...
13 lutego 2024 roku o godz. 18:00 w Resursie Obywatelskiej w Radomiu odbędzie się prezentacja na temat Browaru J. Saskiego. W ramach retrospotkania zostanie przybliżona historia browaru przy ul. Limanowskiego. Będzie również obecny Jarosław Kołsut, który opowie o reaktywacji browaru w 2024...
Comment