Wywiad: Co słychać w Bractwie Piwnym - rozmowa z Arkadiuszem Michalskim - komentarze

[ART]

Zapraszam do zapoznania się z wywiadem z Arkadiuszem Michalskim, Kanclerzem Bractwa Piwnego o działalności stowarzyszenia:

http://www.browar.biz/artykuly.php?id=132

Arek to oczywiście nasz częstochowski Arzy, żeby nie było za sztywno

Zapraszam do komentowania

[ART]

wszystkich zatkało

[kiszot]

Najbardziej podoba mi się stwierdzenie,że to nie jest zamknięta elitarna organizacja.Nie zamknięta i nie elitarna ale nowym członkiem można zostać tylko raz w roku.

[arzy]

Drogi Kiszocie co ma jedno do drugiego? Nie łapę, wybacz.
My w Częstochowie sobie tak wymyśliliśmy. Chcieliśmy, aby nowy członek był przyjmowany uroczyście to wszystko. Bractwo nie ma pieniędzy żeby za każdym razem wyprawiać uroczystość, a raz w roku pieniążki się znajdą

[kiszot]

Chcieliśmy, aby nowy członek był przyjmowany uroczyście to wszystko.

No to ładnie z waszej strony. Widać nie ma za dużo chętnych.

[delvish]

Nie zamknięta i nie elitarna ale nowym członkiem można zostać tylko raz w roku.

Widać nie ma za dużo chętnych.

Moim zdaniem kolega kiszot się czepia. Nie wiem tylko po co?

[arzy]

No to ładnie z waszej strony. Widać nie ma za dużo chętnych.

Znowu nie łapę. Co ma jedno do drugiego?

Moim zdaniem kolega kiszot się czepia. Nie wiem tylko po co?

Kiszot nigdy nie darzył sympatią Bractwa Piwnego, ale nie wiem dlaczego?
Może jakiś uraz z dzieciństwa lub kopalni

[Krzysztof]

Tak się zastanawiam: jakie konkursy nalęzałoby wygrać zeby otrzymać tytuł "Piwo Roku"?

[kiszot]

Moim zdaniem kolega kiszot się czepia. Nie wiem tylko po co?

Miały być komentarze więc o co ci chodzi? Własnego zdania też nie można mieć?

[kiszot]

Znowu nie łapę. Co ma jedno do drugiego?

To że gdyby było ich więcej to raz w roku chyba by nie wystarczyło.

Kiszot nigdy nie darzył sympatią Bractwa Piwnego, ale nie wiem dlaczego?
Może jakiś uraz z dzieciństwa lub kopalni

E tam.Po prostu jakoś nie przepadam za wszystkimi rodzaju organizacjami a BP jakoś mnie jeszcze do tego śmieszy.Zresztą zainteresowanie w kraju BP jest raczej mierne.Ale rób swoje i nie oglądaj sie na innych.

[emes]

Wystarczy robić cokolwiek, żeby zostać skrytykowanym, nawet jak się robi coś pożytecznego dla krytykującego

[arzy]

Tak się zastanawiam: jakie konkursy nalęzałoby wygrać zeby otrzymać tytuł "Piwo Roku"?

W zeszłym roku były tylko dwa. Konsumencki Konkurs Piw Krasnystaw 2007 oraz Otwarty Konkurs Piw w Szczyrku.

To że gdyby było ich więcej to raz w roku chyba by nie wystarczyło.
(...)

Myślisz że w Częstochowie nie ma sali na której można pomieści więcej niż 10 osób?

(...)
E tam.Po prostu jakoś nie przepadam za wszystkimi rodzaju organizacjami a BP jakoś mnie jeszcze do tego śmieszy.Zresztą zainteresowanie w kraju BP jest raczej mierne.Ale rób swoje i nie oglądaj sie na innych.

Na pewno mnie nie zniechęcisz.

[Krzysztof]

W zeszłym roku były tylko dwa. Konsumencki Konkurs Piw Krasnystaw 2007 oraz Otwarty Konkurs Piw w Szczyrku.


Myślisz że w Częstochowie nie ma sali na której można pomieści więcej niż 10 osób?


Na pewno mnie nie zniechęcisz.

W takim wypadku browary restauracyjne mają ograniczoną szansę.....

[arzy]

W takim wypadku browary restauracyjne mają ograniczoną szansę.....

Z roku na rok browary restauracyjne mają coraz większe znaczenie na rynku piwnym, a co za tym idzie dla konsumentów.
Organizatorzy muszą zacząć zauważać browary restauracyjne i zapraszać je do konkursów.

[Krzysztof]

Z roku na rok browary restauracyjne mają coraz większe znaczenie na rynku piwnym, a co za tym idzie dla konsumentów.
Organizatorzy muszą zacząć zauważać browary restauracyjne i zapraszać je do konkursów.

Arzy sam wiesz jak jest z tym zapraszaniem. Po sukcesach Bierhalle w 2006 roku podczas Jesiennych Spotkań Browarników w Kielcach zmieniono regulamin. W chwili obecnej piwa z browarów restauracyjnych są oceniane oddzielnie.