Współpraca browaru Fortuna z klasztorem w Tyńcu

[Jaroslav]

Na allegro zauważyłem bardzo ciekawą informację, iż
browar Fortuna podjął współpracę z klasztorem Benedyktynów
w Tyńcu. Będą rozlewane trzy piwa: Przeora, Szafarza i Opata. Ciekawe,
jakie smoki kryją się pod tymi habitami , bo o polskim piwie
klasztornym nie śmiem nawet marzyć.
Jak dla mnie pomysł ciekawy, który potwierdza że browar ma
najlepszy dział marketingu wśród "maluchów". Czekam na dokładniejsze
wiadomości.

[żąleną]

No cóż, mnie się nie podoba, bo to kolejne mydlenie oczu klientowi. Fortuna to Fortuna, klasztor to klasztor. No ale poczekajmy na szczegóły, choć zaskoczyło mnie allegro jako źródło newsów piwnych

[Pendragon]

O jak szybko skorzystali z mojej odrzuconej propozycji nazwania tak ("Przeor") jednego z piw GABa. Ciekawe czy inne browary będą też wykorzystwać te nasze propozycje

[szefunio]

Istnieje takie niebezpieczeństwo, ale chyba zbyt wielu chętnych na takie ryzyko nie będzie

[Pankracy]

browar Fortuna podjął współpracę z klasztorem Benedyktynów
w Tyńcu.

Może nie tyle z klasztorem w Tyńcu co z firmą reprezentującą benedyktynów krakowskich Benedicte J.G.
Sprawa podobna jak w przypadku współpracy między Browarem Belgia i pełnomocnikiem cystersów szczyrzyckich Dominium Sp. z o.o.

[Pankracy]

Ciekawe, jakie smoki kryją się pod tymi habitami.

Wydaje mi się, że są to: Fortuna Czarne, Fortuna Czarne Miodowe i Złoty Smok

[delvish]

No cóż, mnie się nie podoba, bo to kolejne mydlenie oczu klientowi.

Jeśli tylko dzięki temu piwa z Miłosławia będą dostępne w wersji beczkowej w Tyńcu i okolicach to ja zaczynam całemu przedsięwzięciu kibicować i zgadzam się na mydlenie

[becik]

Będzie to kolejne kłamstwo i kolejne mydlenie oczu.
Będąc w tyńcu w zeszłym roku, dośc naiwnie kupiłem miód pitny "Benedyktyński" robiony wg benedyktyńskich receptur. Dopiero później się okazalo, ze był to zwykły miód z pasieki Jarosa w nowym opakowaniu.
Tak samo bedzie z piwami, bedą sprzedawane jako "benedyktyńskie produkty, na benedyktyńskich recepturach", a faktycznie będzie to zwykła masowa produkcja browaru, z innymi etykietami, nazwami, a co gorsza, byc moze z innymi butelkami za które trzeba będzie słono placić.

[Makaron]

Jesli to pomoze browarowi bardziej zaistniec na rynku piwa w Polsce, to kazda zmiana marki jest jaknajbardziej zrozumiala.

[becik]

Jesli to pomoze browarowi bardziej zaistniec na rynku piwa w Polsce, to kazda zmiana marki jest jaknajbardziej zrozumiala.

A do tej pory uważalem, że aby zaistnieć to przede wszystkim należy trzymać się jednej marki i ją promować, a nie rozmieniac na drobne.

[docent]

Będzie to kolejne kłamstwo i kolejne mydlenie oczu.
Będąc w tyńcu w zeszłym roku, dośc naiwnie kupiłem miód pitny "Benedyktyński" robiony wg benedyktyńskich receptur. Dopiero później się okazalo, ze był to zwykły miód z pasieki Jarosa w nowym opakowaniu.
Tak samo bedzie z piwami, bedą sprzedawane jako "benedyktyńskie produkty, na benedyktyńskich recepturach", a faktycznie będzie to zwykła masowa produkcja browaru, z innymi etykietami, nazwami, a co gorsza, byc moze z innymi butelkami za które trzeba będzie słono placić.

Z tego artykułu wynika, że wszystkie 'klasztorne' produkty benedyktynów są robione na zlecenie:

http://www.rp.pl/artykul/122823.html

[kopyr]

Żeby tylko nie poszli drogą Czarnkowa, który mając 2 rodzaje piwa, ma chyba z 12 rożnych etykiet.

Chociaż akurat produkty Benedyktyńskie, mogą ładnie wypromować browar. Jeżeli na kontrze będzie napisane, że wyprodukował to browar Fortuna, to być może Ci którzy spróbują tego z powodu Benedyktynów, przerzucą się później na inne wyroby z tego browaru.

[sopista]

Żeby tylko nie poszli drogą Czarnkowa, który mając 2 rodzaje piwa, ma chyba z 12 rożnych etykiet.

Kolekcjonerzy z tego powodu nie płaczą. Koncerny swoje etykiety zmieniają znacznie rzadziej (no, może poza promocjami) a coś zbierać trzeba.

[delvish]

Żeby tylko nie poszli drogą Czarnkowa, który mając 2 rodzaje piwa, ma chyba z 12 rożnych etykiet.

„Browarze Fortuna! Czerwony Smoku! I ty Komesie! Nie idźcie tą drogą...”

Chociaż akurat produkty Benedyktyńskie, mogą ładnie wypromować browar.

O to, to. Oby tak właśnie się stało
Swoją drogą wychodzi na to, że Benedyktyni mają lepszą smykałkę do interesów niż Cystersi.

[Pendragon]

Z tego artykułu wynika, że wszystkie 'klasztorne' produkty benedyktynów są robione na zlecenie:
http://www.rp.pl/artykul/122823.html

To ja może skopiuje (ku naszej pamięci) z tego artykułu listę sklepów z produkatami "benedyktyńskimi". Będzie przydatna zwłaszcza tym, którzy nie mogą na codzień kupować piw z Fortuny:

19 sklepów w całej Polsce:
Tyniec, przy opactwie, Benedyktyńska 37
Białystok, Malmeda 11/15
Bielsko-Biała, pl. Wojska Polskiego 4
Gdynia, 10 lutego 2
Gliwice, Kaczyniec 15
Kołobrzeg, Dworcowa 6
Koszalin, Kardynała Wyszyńskiego 2 A
Kraków, Krakowska 29
Kraków, Rynek Dębnicki 10
Łódź, Piotrkowska 200
Nowy Sącz, Sobieskiego 14
Piekary Śląskie, Bytomska 165
Piotrków Trybunalski, Rynek Trybunalski 11
Rzeszów, Przemysłowa 3
Sopot, Al. Niepodległości 718
Szczecin, Al. Wyzwolenia 29/U/1.4
Toruń, Żeglarska 5
Wrocław, Piłsudskiego 75-81
Zabrze, Sienkiewicza 36