Czy czeskie koncerniaki są lepsze od polskich?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • elmacho
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2007.08
    • 27

    Czy czeskie koncerniaki są lepsze od polskich?

    Nie lubicie koncerniaków czeskich?
    Ja kocham Radegasta, jest wg. mnie lepszy od Gambrinusów, Urquelow itp.
    No i Kozel tmavy jest THE BEST wśród ciemnych piv.
    Czesi złego piwa nie wypiją..
  • anteks
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2003.08
    • 10782

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika elmacho Wyświetlenie odpowiedzi
    Nie lubicie koncerniaków czeskich?
    Czesi złego piwa nie wypiją..
    więc wysyłają je do Polski
    Mniej książków więcej piwa

    Comment

    • elmacho
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2007.08
      • 27

      #3
      No nie - Kozla, Gambrinusa, Radegasta oficjalnie w Polsce ni ma. Staroprament jest, w wawie jest kilkanaście knajp ze Staropramenem z kija.
      Wkur... mnie to tyskie i żywiec, wydaja na reklame dziesiatki milionow, przekupują knajpy zeby braly ich pivo, jest taki dyktat, ze trudno sie wybic. na szczescie ludzie zaczynaja zwracac uwage na originalne rzeczy (ze snobizmu) Grunt to różnorodność!!

      Comment

      • Maggyk
        Szara Adminiscjencja
        🍼
        • 2004.05
        • 5618

        #4
        Wątek wydzielony z tematu: Wrocław, Szczęśliwa, Browarek.
        Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
        Piwo domowe -
        Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

        Reklama w BROWARZE
        PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

        Comment

        • bayern71
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.06
          • 1004

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika elmacho Wyświetlenie odpowiedzi
          Staroprament jest, w wawie jest kilkanaście knajp ze Staropramenem z kija.
          A gdzie się znajdują, jesli można zapytać? Bo rzadko ostatnio bywam gdzieś poza scisłym centrum Co prawda bawiąc w Pradze obraziłem się na to piwo ostateczenie (za smak). Ale od czasu do czasu mozna spróbować.

          Comment

          • zythum
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.08
            • 8305

            #6
            Poruszyłeś dwie sprawy:
            1. Czy koncerniaki czeskie są ogólnie lepsze od polskich
            2. Który koncerniak czeski się nadaje do picia lub który komus osobiście najbartdziej pasuje.

            Moim zdaniem ogólnie czeskie koncerniaki są o niebo lepsze od polskich. Uwaga - nie dotyczy to Gambrinusa który tak samo jak polskie jedzie szmatą i tak samo ma metaliczny posmak ktory może i jest gorzki ale na pewno nie goryczkowy.
            Co od innych to mnie smakujena przykład niepasteryzowany z beczki Radegast (ale wersja butelkowa nie do picia).
            I teraz druga sprawa - w Czechach takie piwa jak Kozel czy Staropramen nie budzą we mnie żadnej radości i są nieciekawe. Ale w Polsce jak mam pić Żywca czy Tyskie to taki Kozel zaczyna być ciekawą alternatywą. Choć pamiętając smak Kozla sprzed chociaż 5-7 lat to to co dzisiaj jest jako Kozel nie ma z tamtym nic wspólnego.
            Ogólnie w Czechach w koncernach panuje ta sama tendencja jak w każdym liberalizmie - produkować coraz taniej i zwsiększać zyski więc skraca się fermentacje, leżakowanie, dodaje się mniej chmielu w coraz gorszych formach (izolat) itp tak więc siłą rzeczy jakość tego piwa się obniża a zastępują ją prmocja i reklama.
            Tak więc sprawa ma dwie strony - czeskich koncerniaków w Czechach staram się nie tykać, w Polsce jednak wolę je od naszych.

            ps. Czesi na portalach podobnych do www.browar.biz nazywają swoje koncerniaki - szczególnie najbardziej popularny G - "europivo" i "chemicky syfon" i to najlepsze określenie.
            ps2 - troche może odmienna sprawa jest z Pilsnerem który też jest coraz bardziej wyprany ze smaku (szczególnie brak mu już charakterystycznego chmielowego aromatu oraz goryczki) ale który w Czechach czasem lubię wypić za jego gęsta kremową piane i czasewm cudowną lekkosć, za to, że dobrze się układa w żołądku czy orzeźwienie. Tak więc w Czechach czasem skusze się na Pilsnera który z koncerniaków zdecydowanie zachował najwięcej cech piwa.
            To inaczej miało być, przyjaciele,
            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

            Rządzący światem samowładnie
            Królowie banków, fabryk, hut
            Tym mocni są, że każdy kradnie
            Bogactwa, które stwarza lud.

            Comment

            • arcy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.07
              • 7538

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum Wyświetlenie odpowiedzi
              Ogólnie w Czechach w koncernach panuje ta sama tendencja jak w każdym liberalizmie - produkować coraz taniej i zwsiększać zyski więc skraca się fermentacje, leżakowanie, dodaje się mniej chmielu w coraz gorszych formach (izolat) itp tak więc siłą rzeczy jakość tego piwa się obniża a zastępują ją prmocja i reklama.
              Natomiast w zakładach uspołecznionych panowała tendencja do produkowania coraz drożej i o coraz niższej jakości. Zyski były mało istotne, bo cały rachunek ekonomiczny był fikcją, a o cenach i tak decydowała siła przewodnia. Promocja i reklama nie były potrzebne, bo ludzie i tak cieszyli się, że mogą kupić cokolwiek. Co parę/paręnaście lat okazywali swoje niezadowolenie z braku towarów/wysokich cen (a podnoszenie cen było sposobem na łagodzenie braku towarów). Wówczas władza robotnicza przeprowadzała skuteczne akcje marketingowe z udziałem czołowych wówczas specjalistów z SB, MO, ZOMO, ORMO itp. Najbardziej intensywna akcja, przeprowadzona w roku 1981, wykorzystała doświadczenie kadr LWP (zdobywane między innymi dzięki międzynarodowym praktykom w CSSR w roku 1968).

              Comment

              • zythum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.08
                • 8305

                #8
                A może coś na temat? Bo ja w przeciwieństwie do Ciebie arcy poza mały wtrętami pisze na temat ty jak zwykle poza wtrętami nie masz nic do powiedzenia. Nie odpowiadam bo to nie polityka i mam nadzieję, że napiszesz choć jeden post na temat.
                To inaczej miało być, przyjaciele,
                To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                Rządzący światem samowładnie
                Królowie banków, fabryk, hut
                Tym mocni są, że każdy kradnie
                Bogactwa, które stwarza lud.

                Comment

                • elmacho
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2007.08
                  • 27

                  #9
                  Właśnie
                  Widze, że kolega tu w politykę wchodzi od razu.
                  W "liberalizmie" jest przede wszystkim różnorodność więc jest wiele rodzajów piv. 90% rynku często jest podzeilone miedzy wielkie koncerny a 10% to mali wytwórcy zaspokajający inne gusta. Choc w Niemczech jest np. inaczej..

                  Pomijam fakt, czy w którymkolwiek krajów dzisiejszej Europy panuje "liberalizm".

                  W Czechach jest tak, ze jak tam siedzialem tydzien w 2 miejscowościach to nie mogłem NIGDZIE napic sie niczego innego niz Radegasta (z pipy, czyli kija Tam pewnie tez ich niezle przekupują.. Radegasta no i oczywiscie Plzenia (to piwo jest wszedzie) Np nie udalo mi sie napic Gambrinusa, ktorego chcialem sprobowac.

                  Czy czeskie są "o niebo lepsze"? Na pewno lepsze, ale smak az tak bardzo sie nie rożni, w koncu to te same koncerny

                  Nie wiem czy wiecie jakie sumy wchodza w grę, chcialem kiedys sprzedawac pewne pivo niszowe i koles do mnie (wlasciciel) Panie jak pan mi da wiecej niz Zywiec to przechodze na pana. a ja na to: wiecej czyli ile? on: poł miliona, kontrakt na 3 lata. Koles ma 3 kanjpy w wawie..

                  Comment

                  • arcy
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2002.07
                    • 7538

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum Wyświetlenie odpowiedzi
                    A może coś na temat? Bo ja w przeciwieństwie do Ciebie arcy poza mały wtrętami pisze na temat ty jak zwykle poza wtrętami nie masz nic do powiedzenia. Nie odpowiadam bo to nie polityka i mam nadzieję, że napiszesz choć jeden post na temat.
                    Tak piszesz na temat, że i tak wszystkiemu winien jest liberalizm.

                    A na temat, proszę bardzo: w Czechach koncerny muszą trzymać wyższy poziom, bo klientów mają bardziej wymagających. To tak, jak w Polsce z wódką. Choć Polmosy już dawno sprywatyzowane i w rękach koncernów, to mimo wszystko trzymają poziom. I na dodatek konkurencję mają większą.

                    Comment

                    • elmacho
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2007.08
                      • 27

                      #11
                      Staropramen jest w wawie w: Łysym pingwinie na pradze (miał tam też bursztynowego Zlatopramenta z kija i chyba Gambrinusa) a teraz nie wiem jak sprawy wyglądają.

                      Staropramen jest też w Cafe Melanż na ursynowie i jeszcze w jeszcze na ursynowie w 1 knajpie ale nie pamiętam nazwy. Podobno w Wawie kilkanaście jest miejsc ze Staropramenem.

                      BTW. Zlatopramena ma wykupic nasz ulubiony HEINEKEN

                      Comment

                      • toto
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2006.12
                        • 949

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika elmacho Wyświetlenie odpowiedzi
                        No nie - Kozla, Gambrinusa, Radegasta oficjalnie w Polsce ni ma.
                        Co znaczy "oficjalnie"? Twój post może wprowadzać w błąd, bo nie dalej jak wczoraj piłem beczkowego Kozla Cernego i Radegasta w Krakowie. Jak najbardziej oficjalnie, a nawet publicznie. Cerny Kozel jest świetny.
                        A tak a propo głównego tematu, to uważam że koncerniaki czeskie faktycznie są średnio lepsze od polskich. Ale wiadomo jak to jest ze średnią...

                        Comment

                        • elmacho
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2007.08
                          • 27

                          #13
                          Oficyjalnie, tzn ze SABMiller nie sprowadza tego do Polski. Nie kupisz bezpośrednio od producenta.
                          (tak na marginesie: Właśnie kupiłem sobie beczułkę 5-cio litrową Pilsa z bierhalle, niepasteryzowany, niefiltrowany - to sie nazywa pivo!!)

                          Comment

                          • delvish
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.11
                            • 3508

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika elmacho Wyświetlenie odpowiedzi
                            Oficyjalnie, tzn ze SABMiller nie sprowadza tego do Polski. Nie kupisz bezpośrednio od producenta.
                            Bardzo interesujący wyznacznik „oficyjalności”.
                            A jeśli kupisz u pośrednika to juz będzie „nieoficyjalnie”?
                            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                            (Frank Zappa)

                            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                            Comment

                            • elmacho
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2007.08
                              • 27

                              #15
                              W sensie nie ma oficjalnego importera w Polsce.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X