Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyzman
Wyświetlenie odpowiedzi
Bo nie posądzam producentów o brak wyobraźni i chęci podjęcia ryzyka (zwłaszcza tych większych, bo małe browary liczą się z każdym groszem, stąd skazują ten pomysł na niepowodzenie bądź uważają jednak za zbyt ryzykowny).
U nas preferuje się mocniejsze piwa, gdzie indziej słabsze... Tak jak Czesi jeszcze produkują piwo w znacznej większości bliskie 5% alk. tak już na Słowacji przygniatająca większość nie przekracza tej wartości, a wręcz jest znacznie niższa. Puściliby na rynek mocne wersje i pewnie nie zrobiłyby wielkiej kariery, tak jak u nas niskoprocentówki. Jestem za tym żeby takowe były na półkach, a dlaczego ich nie ma? Patrz wyżej... przynajmniej takie jest moje zdanie. Ewolucja na rynku piwnym nie pójdzie w tym kierunku, co nie znaczy, że takowe pozycje w ogóle się nie pojawią. Pozdrawiam.
Comment