Koncesja na poczęstunek piwem

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • marco
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2005.04
    • 100

    Koncesja na poczęstunek piwem

    Moja firma bierze udział w targach branżowych (nie piwnych) jako wystawca. Chcielibyśmy przy okazji wynająć rollbar i kupić piwo na poczęstunek dla kontrahentów.
    Mam przy tej okazji pytanie do forumwiczów, może ktoś się orientuje - czy jeśli będziemy to piwo rozdawać za darmo, ale w miejscu publicznym, powinniśmy wykupić jakąś koncesję (czasową)? Czy może poczęstunek jest z koncesji zwolniony. Na logikę wygląda to tak, jakbym częstował znajomych piwem w domu, a więc żadnej koncesji nie płacę, ale patrząc na różne kwiatki w polskim prawie wolę dmuchać na zimne. Z góry dziękuję za pomoc.
  • mwa
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2003.01
    • 5071

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marco Wyświetlenie odpowiedzi
    Moja firma bierze udział w targach branżowych (nie piwnych) jako wystawca. Chcielibyśmy przy okazji wynająć rollbar i kupić piwo na poczęstunek dla kontrahentów.
    Mam przy tej okazji pytanie do forumwiczów, może ktoś się orientuje - czy jeśli będziemy to piwo rozdawać za darmo, ale w miejscu publicznym, powinniśmy wykupić jakąś koncesję (czasową)? Czy może poczęstunek jest z koncesji zwolniony. Na logikę wygląda to tak, jakbym częstował znajomych piwem w domu, a więc żadnej koncesji nie płacę, ale patrząc na różne kwiatki w polskim prawie wolę dmuchać na zimne. Z góry dziękuję za pomoc.
    Zadzwoń do Urzędu Miejskiego i zapytaj.
    Pozdrawiam Cię !!!!

    Comment

    • Krzysiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.02
      • 14936

      #3
      Koncesje wydaje sie na sprzedaż. nie ma koncesji na częstowanie. Ponieważ przy zakupie wszystkie podatki są opłacone, możesz sobie rozdawać piwo, ile chcesz. Nie wolno piwa rozdawać jedynie podczas kampanii wyborczej, co wynika z odpowiednieo zapisu w ordynacji.

      Problem natomiast będzie z zaksięgowaniem. Raczej nie uda się tego zakwalifikować do kosztów uzasadnionych.

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        #4
        A ten piekarz, który rozdawał bułki i go urząd skarbowy usadził?

        Comment

        • piokl13
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2003.06
          • 946

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
          A ten piekarz, który rozdawał bułki i go urząd skarbowy usadził?
          Ale to za to, że nie płacił podatków od tych bułek.

          Comment

          • pieczarek
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.06
            • 5011

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13 Wyświetlenie odpowiedzi
            Ale to za to, że nie płacił podatków od tych bułek.
            Tak samo należy odprowadzić VAT od rozdanego piwa. Nieodpłatne dostarczanie towarów i świadczenie usług także podlega VAT.

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
              Tak samo należy odprowadzić VAT od rozdanego piwa. Nieodpłatne dostarczanie towarów i świadczenie usług także podlega VAT.
              VAT i dodatkowo akcyzę. Tylko to dotyczy producenta. Przecież kupując beczkę piwa płacisz (w cenie) zarówno VAT jak i akcyzę. Twoja uwaga ma więc sens jedynie akademicki.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • kiszot
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🍼🍼
                • 2001.08
                • 8114

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                A ten piekarz, który rozdawał bułki i go urząd skarbowy usadził?
                Chleb ze zwrotów.
                Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                So von Natur, Natur in alter Weise,
                Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  #9
                  Ok, grunt, że rozdawał.

                  Comment

                  • pieczarek
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.06
                    • 5011

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                    VAT i dodatkowo akcyzę. Tylko to dotyczy producenta. Przecież kupując beczkę piwa płacisz (w cenie) zarówno VAT jak i akcyzę. Twoja uwaga ma więc sens jedynie akademicki.
                    Sens jest nie tylko akademicki. Rozdawca piwa odprowadza VAT od jego ceny detalicznej w miejscu rozdawania, a nie hurtowej w jakiej kupił beczkę piwa. Tym bardziej, że od towarów nie stanowiących kosztów uzyskania przychodu VAT nie podlega odliczeniu. Ale załóżmy, że w tym przypadku jednak może VAT odliczyć.
                    Teraz przykład:
                    Piwo jest rozdawane na krakowskim Rynku. Nasz dobroczyńca kupił beczkę piwa w cenie powiedzmy 3 zł za litr + 0,66 zł VAT = 3,66 zł za litr. Rynkowa cena piwa z nalewaka na tymże Rynku wynosi średnio powiedzmy (dawno tam nie byłem) 6 zł za pół litra brutto, czyli za litr 12 zł. Cena tego piwa w rozbiciu na netto i VAT wynosi więc 9,83 zł + 2,17 zł = 12 zł. Do odprowadzenia jest różnica między 2,17 VAT przy sprzedaży, a 0,66 VAT przy zakupie, czyli 1,51 zł od każdego rozdanego litra.
                    Jak już napisałem z tym VAT-em ceregiele mogą być jeszcze większe, bo można piwo uznać za towar reklamowy. Można też piwo rozdawać w miejscu, gdzie nie ma tak wielkich marż itp. Ale generalnie zasada jest taka, że jakiś tam VAT trzeba będzie zapłacić. Na krakowskim Rynku wychodzi tego VAT-u jakieś 45 zł od 30 litrowego kega. Podatek VAT, wbrew deklarowanej prostocie i neutralności, to jednak bardzo śliska sprawa. Reasumując: VAT is brutal and full of zasadzkas.

                    Comment

                    • marco
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2005.04
                      • 100

                      #11
                      Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi!
                      Zadzwoniłem wczoraj do Urzędu Miasta Katowice i pewna znudzona pani (cóż, w końcu żyje z podatników, nie musi się starać) odpowiedziała, że nie ma możliwości, żebyśmy jako firma częstowali piwem! Może to zrobić jedynie podmiot który już posiada koncesję, a dodatkowo uzyska koncesję tymczasową na okres trwania targów (czas rozpatrywania i uzyskania koncesji to minimum miesiąc, według rzeczonej pani). O koszt już nie pytałem.
                      Ciekawe, czy w związku z tym jeśli zapraszam gości do firmy i częstuję ich alkoholem to robię to nielegalnie?
                      Pozostają mi w takim razie trzy opcje:
                      - udaję że jestem gastronomem i staram się o koncesję roczną + czasową (nierealne)
                      - wynajmuję gastronoma który będzie rozlewał piwo na moim stoisku (i tak musi uzyskać koncesję czasową) - zbyt drogie
                      - częstuję piwem "nielegalnie" - lubię ryzyko . Zapraszam wszystkich chętnych. Ze względu na obawę przed Urzędem Miasta nie podaję miejsca, nazwy i czasu poczęstunku .

                      Comment

                      • Tomek-Pasieka
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2005.10
                        • 197

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marco Wyświetlenie odpowiedzi
                        Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi!

                        Ciekawe, czy w związku z tym jeśli zapraszam gości do firmy i częstuję ich alkoholem to robię to nielegalnie?
                        .
                        i tu pojawia się pytanie o wszelkiej maści wernisaże... taka galeria albo muzeum... otwarcie wystawy, na ścianach obrazy, a na stołach (dajmy na to) krakersy, ciastka i wino. I mamy zagwozdkę. o suchym pysku krakersy nie przejdą

                        Comment

                        • Zbir
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2004.06
                          • 4

                          #13
                          koncesja

                          z tego co wiem "problemu" koncesji można uniknąć jeżeli impreza jest zamknięta a piwo jest rozdawane w ramach degustacji
                          pozdrawiam
                          Zbir

                          Comment

                          • piotrsh
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2003.07
                            • 435

                            #14
                            Dogadajcie się, z jakąś firmą, która np. obsługuje imprezy plenerowe i zapłaćcie im za piwo w detalu, a ona w waszym imieniu poczęstuje kogo trzeba. Wyjdzie trochę drożej, ale sprawę dziwnych rozliczeń podatkowych macie z głowy.
                            Pawełek 11.12.2006 godz. 14.51

                            Comment

                            • pszczelarzpl
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2007.10
                              • 19

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marco
                              Pozostają mi w takim razie trzy opcje:
                              - udaję że jestem gastronomem i staram się o koncesję roczną + czasową (nierealne)
                              - wynajmuję gastronoma który będzie rozlewał piwo na moim stoisku (i tak musi uzyskać koncesję czasową) - zbyt drogie
                              - częstuję piwem "nielegalnie" - lubię ryzyko . Zapraszam wszystkich chętnych. Ze względu na obawę przed Urzędem Miasta nie podaję miejsca, nazwy i czasu poczęstunku .
                              Należałoby rozważyć jeszcze jedną opcję:
                              Jako wystawca posiadasz wynajętą na potrzeby targów powieżchnię, więc jesteś jej właścicielem. Ponieważ nie prowadzisz działalności polegającej na sprzedaży piwa, częstujesz nim swoich gości. Czynisz to jednak na SWOIM terenie, a w dodatku jest to impreza zamknięta, przecież twoi goście przyszli na twoje zaproszenie... Co do VAT-u to tak jakby kazali Ci zapłacić podatek od rozczęstowanej kawy i herbaty.
                              Sądzę również, w sprawie cytowanego chleba, że piekaż wykazywał zwroty jako straty i o to poszło całe zamieszanie...
                              Pozdrawiam, pszczelarzpl.
                              Last edited by ART; 2008-10-06, 23:13.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X