Piwo na Woodstocku - dobre wieści.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zgroza
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2008.03
    • 3605

    Piwo na Woodstocku - dobre wieści.

    Tydzień temu zdarzyło mi się byc na Woodstocku. Krążą plotki, że KP dało 2 bańki za wyłączność na Przystanku. Na szczęście dla mnie w barze "Gucio" na rondzie Woodstock (ok. 1 km od sceny, po drodze do miasta) był lany BOSS z Witnicy, również na wynos we własnych butelkach. Wg. informacji obsługi zeszło ok. 17 kegów małych i 6 dużych (niedziela rani). Niektórzy ze współpijących uznali, że za słodki, mi smakowało.
    Lotna ekspozytura browaru

    Też Was kocham.
  • mwa
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2003.01
    • 5071

    #2
    Oj, dałeś dobry przykład.
    Ale Ci zazdroszczę-lanego to tyż bym spróbowoł.
    Pozdrawiam Cię !!!!

    Comment

    • biereczapplistes
      Porucznik Browarny Tester
      • 2007.05
      • 325

      #3
      A ja co roku się wnerwiam, że na Woodstocku są tylko te tyskie szczyny do picia! I trzeba lecieć do Intermarche, żeby kupić Piasta (też wykupiony...ale zawsze lepszy niż tychacz) lub inne piwka.

      Jeżeli Pomponia Koniowalska dała 2 bańki, to raczej nikt jej nie przebije, ale może pojawi się gdzieś sklepik, po drodze na pole woodstockowe.
      Muszę znaleźć to rondo.
      I cholera - otwórzmy browar w Kostrzynie!
      Pijast Piwodziej :D

      Comment

      • Pogoniarz
        † 1971-2015 Piwosz w Raju
        • 2003.02
        • 7971

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwa Wyświetlenie odpowiedzi
        Oj, dałeś dobry przykład.
        Ale Ci zazdroszczę-lanego to tyż bym spróbowoł.
        Jest zdecydowanie lepsze niźli butelkowe, ale czy zasługuje na więcej jak na 3 plus...?Chyba jednak nie...
        Tyskie beczkowe, to wiadomo, że są to popłuczyny.Niestety ludziska biorą co wpadnie w łapy...


        Prawie jak Piwo
        SZCZECIN

        Comment

        • biereczapplistes
          Porucznik Browarny Tester
          • 2007.05
          • 325

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedzi
          Niestety ludziska biorą co wpadnie w łapy...
          Jak nie ma wyboru, to ciężko twierdzić, że ktokolwiek bierze w łapy co popadnie. Niestety na Woodstocku ciężko jest o coś innego niż tyskie... no niezupełnie: wystarczy spacerek do Intermarche, ale mało komu się chce
          Pijast Piwodziej :D

          Comment

          • Pendragon
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2006.03
            • 13952

            #6
            I po co odświeżać 3 tematy o łudstoku i tyskim? Płacą ci jedni albo drudzy za to?

            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

            Comment

            • biereczapplistes
              Porucznik Browarny Tester
              • 2007.05
              • 325

              #7
              Sprawdzałem, czy wyszukiwarka działa...
              Pijast Piwodziej :D

              Comment

              Przetwarzanie...
              X