Koźlaczek z Juranda prosto ze sklepu? Proszę bardzo

[JAckson]

O dziwo, czego wczoraj nie było, pojawił się Heban z Juranda.

Jak tam znowu będziesz to spytaj o Reginę Red House. Potem o portera z Dojlid i Warszawy. A jak już będziesz z panią lepiej obeznany to może jakiegoś Grodzisza zakupisz

[bastion]

Jeśli chodzi o dostępność Koźlaka, to temat już zamknięty.
Natomiast piw o których piasał Jackson nie ma ,natomiast wala się kilka butelek Barbakanu z Krakowa, Regenta z Poznania i ciemnego z Siemanowic.

[prezeho]

... wzruszyłem się

[m_q]

wala się kilka butelek Barbakanu z Krakowa

Toż muszą mieć po ponad 20 lat te butelki!

[Cez]

Toż muszą mieć po ponad 20 lat te butelki!

[ART]

Toż muszą mieć po ponad 20 lat te butelki!

gdzie tam, butelki były nowiusieńkie

[Doodeck]

Ostatnich kilka postów kwalifikuje się do białych porterów

[Aldach]

Dwa dni temu kupiłem w Kaletach portera EB:

http://www.browar.biz/kolekcjonerstwo.php?id=18110

Stał kilka lat na półce. Pani była mocno zaskoczona, że ktoś chce go kupic, twierdziła że "jest przecież świerzy z Żywca" ale nie dałem za wygraną. Był niestety jeden egzemplarz.

[kiszot]

Dwa dni temu kupiłem w Kaletach portera EB:

http://www.browar.biz/kolekcjonerstwo.php?id=18110

Stał kilka lat na półce. Pani była mocno zaskoczona, że ktoś chce go kupic, twierdziła że "jest przecież świerzy z Żywca" ale nie dałem za wygraną. Był niestety jeden egzemplarz.

No to mamy EB na Bruneta Wieczorową Porą.

[Aldach]

No to mamy EB na Bruneta Wieczorową Porą.

No mamy. Nie wiem co prawda czy kilka lat na półce w sklepie mu jednak nie zaszkodziło ale będzie okazja się przekonać.

[piotry]

a kiedy ten brunet ??
chetnie bym się załapał

[Aldach]

Podobno w grudniu. Temat możesz śledzic tutaj:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=79132

[bastion]

Jeśliby ten temat ogólnie potraktować, jako ''wykopaliska z piwnych półek'' to mam kolejną perełkę.
Otóż kolega z pracy, kilka dni temu pochwalił mi się że kupił sobie butelkę ''Śląskiego'' z Lwówka.
Oczywiście wyśmiałem go że nie wie, iż kupił piwo z browaru Maly Rohozec w Czechach, robionego na zamówienie.
Nie dał za wygraną i przyniósł mi je do pracy.
I co?
W małym sklepiku w Balinie koło Chrzanowa, zakupił (niestety ostatnie z półki) ''Sląskie'' niepasteryzowane z datą przydatności bodajże do 18.12 2006 roku.
Delikatnie zamieszałem butelką, i tylko bardzo niewielki zbity osad na dnie, raczył sie ujawnić. Piwo było całkiem klarowne.
Niestety nie dał gospróbować, i zostawił je sobie do degustacji do domu.
Jak mówiła sprzedawczyni, podobno niedawno, kilkanaście dni temu, hurtownia dała jej to piwo w liczbie sztuk 5, na sprzedaż.
Co ciekawe na etykiecie rok 2006 jest tak mały, że dopiero po dokładnym wpatrzeniu się w nią, można dostrzec 2006, a przy pobieznym spojrzeniu całkiem jak 2008.
Czekam na wrażenia po spożyciu, a przy okazji dyskusja na temat -""Ile może wytrzymać piwo aby było w dobrej kondycji'' jest dalej aktualny.

[delvish]

JW małym sklepiku w Balinie koło Chrzanowa, zakupił (niestety ostatnie z półki) ''Sląskie'' niepasteryzowane z datą przydatności bodajże do 18.12 2006 roku.

Normalnie obszar między Krakowem a Katowicami wyrasta nam, dosłownie, na piwne Eldorado

[bastion]

Może nie raczej jak Eldorado, ale coś jakby Pompeje...