Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika silvian
Wyświetlenie odpowiedzi
Tanie = gorsze?
Collapse
X
-
Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
www.twojmalybrowar.pl
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof Wyświetlenie odpowiedziJak się ma "6-6,50" za piwo w sklepie do ceny piwa w Bierhalle, które jest restauracją?
A czemu pytasz?Ostatnia zmiana dokonana przez Seta; 2008-10-10, 20:10.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seta Wyświetlenie odpowiedziMa się mniej więcej jak sześć do dziesięciu, o ile pamiętam...
A czemu pytasz?
Cena w sklepie potrafi być b. wysoka i róznica pomiedzy ceną w gastronomi się zaciera.Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
www.twojmalybrowar.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kibi Wyświetlenie odpowiedziWidocznie w Katowicach Ciechan jest trzy razy smaczniejszy niż w Łodzi .
Odwieczne pytanie: czy za Mercedesa można dać piętnaście razy tyle co za Fiata Panda?
Czy on może być piętnaście razy lepszy? Trzy razy lepszy, pięć razy, jedenaście razy, góra trzynaście, ale piętnaście razy lepszy to on nie jest .
Pytanie pomocnicze: jakiego fiata panda porównujemy do jakiego mercedesa? Zakładam, ze oba samochody posiadają zdolność samodzielnego poruszania się.Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
www.twojmalybrowar.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziSię czepiłeś tej etykiety. Jasne ja też jestem, za tym, żeby opakowanie korespondowało z jakością. Jak robimy super smaczne piwo, to ma być ono w rewelacyjnym opakowaniu. Zgadzam się. Powtarzam rozumiem, że krzywo naklejona etykieta to jest zmartwienie dla browaru. Sam pomstuję na piwa z Fortuny, które pomimo ładnych etykiet, wyglądają tak sobie, bo co 4 butelka ma tę etykietę poobdzieraną.
Wróćmy jednak do koncernów. Strategia najniższych kosztów leży na drugim biegunie do strategii najwyższej jakości. HGB ze swojej idei nie pozwoli uzyskać najwyższej jakości piwa. I będę się przy tym upierał. To, że w tym piwie nie ma bakterii, grzybów itd. to dla mnie za mało, żeby nazwać je produktem o wysokiej jakości. To jest minimum sanitarne. Owszem małe browary mają z tym problem. To wstyd, ale nie piszmy, że koncerny produkują piwo wysokiej jakości. To jest piwo, które spełnia normy. A normy powinno spełniać każde dostępne w sprzedaży. Żadnej łaski nam nie robią.
Ja bym się jeszcze pochylił nad tą powtarzalnością smaku koncernówek. Wcale nie jestem przekonany, że one są takie idealne. Jak ktoś chce to niech zrobi sobie test - kupi Tyskie w różnych opakowaniach, najlepiej w różnych sklepach. Podejrzewam, że wcale nie będzie smakowało tak samo.
Moim zdaniem nie robią nam łaski: i wielcy, i średni, i całkiem mali.
Przeczyaj to napisał ART tj. że brudne opakowanie sugeruje podejście pracowników podczas całej produkcji piwa. I ma rację. Mnie żadne "smaczki" do takiego piwa nie przekonają.
Jeżeli chodzi o "jakość". Dla mnie jakość rodzi się w zmysłach konsumentów - piwo ma być smaczne. Poza tym po wypiciu piwa obserwuję reakcję zmysłów i oragnizmu tj. głowy i reakcję organizmu. Jeżeli na drugi dzień boli mnie głowa lub żołądek to znak że takie piwo prędko na mój stół nie trafi.
Co do nowoczesnych technologi. Są drogą do obniżenia kosztów przez intensyfikację produkcji. Wiedza technologiczna niesie wiedzę odnośnie te czego nie zmieniać żeby nie zepsuć piwa. To dzięki tej wiedzy udaje mi się produkować piwo, które wypite w środku tygodnia daje mozliwość normalnej pracy na drugi dzień.
Cena. Długi temat.Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
www.twojmalybrowar.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedziA ja częściowo zgadzam się z Makaronem, moim zdaniem niepotrzebnie się uwzięliście na tą jakość i emocjonalne do niej podejście - przecież duże browary robią piwo z dobrych jakościowo surowców, w wysokiej czystości i higienie (którą chciałby zapewne osiągnąć każdy piwowar domowy w swym domowym zaciszu podczas pewnych etapów warzenia piwa) i na wysokiej jakości sprzęcie. A to że efekt finalny wielu z nas nie smakuje, bo jest maksymalnie uśredniony, spłycony to już inna para kaloszy. Najlepsze jest to, że (pomijając substancje dodatkowe, które także są wysokiej jakości ), przecież my - piwowarzy domowi korzystamy często z tych samych surowców co i komercyjni, wielcy producenci - ale potrafimy z tego samego wyciągnąć tak szeroką gamę smaków, smaczków itp.
Marusiu, czy po obejrzeniu np. tej zapleśniałej kadzi w Cz. w Twoim odczuciu piwo z tego małego browarku było wyższej jakości od tego spróbowanego w wielkim browarze? Moim zdaniem nie. Nie powinniśmy mieszać jakości z wykwintnością, dobrym smakiem, etc.
Zgoda Art. Zauważ, że w warunkach domowych możesz wytwarzać piwo jakie chcesz wg Twojego uznania. Jak zrobisz tak wypijesz. Oczywiście zakładam że zrobisz to czysto.
Z tych samych surowców piwo w wielkim browarze smak piw koncernaowych zgodnie z tym co piszesz będzie uśredniony ale tylko dla tego żeby być w zgodzie z trendem w produkcji, który sobie narzucają sami wielcy producenci.
Może sie okazać ze nie ma to wiele wspólnego co potrafią tamtejsi piwowarowie.Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
www.twojmalybrowar.pl
Comment
-
-
Ok, ale czy to, że piwo będzie uśrednione (w smaku) zgodnie ze wspomnianym trendem, będzie oznaczało że jest niskiej jakości?- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof Wyświetlenie odpowiedziMoim zdaniem nie robią nam łaski: i wielcy, i średni, i całkiem mali.
Przeczyaj to napisał ART tj. że brudne opakowanie sugeruje podejście pracowników podczas całej produkcji piwa. I ma rację. Mnie żadne "smaczki" do takiego piwa nie przekonają.
Zgadzam się, że piwo, które ma być wysokiej jakości, musi być smaczne. Nie wypijalne, nie przeciętne, nie, że ujdzie jak się mocno schłodzi, tylko ma być smaczne, a nawet bym powiedział, ze wyśmienite.
Comment
-
-
Opakowanie to pierwszy element kontaktu klienta z produktem. Nie jest najważniejszy, ale sądzę że jest równie ważny, co zawartość.Ostatnia zmiana dokonana przez ART; 2008-10-11, 13:44.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedziOpakowanie to pierwszy element kontaktu klienta z produktem. Nie jest najważniejszy, ale sądzę że jest równie ważny, co zawartość.
Comment
-
-
To, że Tobie takie nie smakuje nie oznacza jeszcze że jest niskiej jakości.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedziOk, ale czy to, że piwo będzie uśrednione (w smaku) zgodnie ze wspomnianym trendem, będzie oznaczało że jest niskiej jakości?
1) aspektów ekonomicznych tj. konkretnych surowów, surowców niesłodowanych itp.
2) technologii produkcji i wynikających z niej (technologii) oraz z punktu 1 norm parametrów, które można potwierdzić laboratoryjnie (mam tu na mysli zawartość różnorakich produktów ubocznych fermentacji
to należy uznać że piwo zgodne z zestawem wzorców jest piwem wyskokiej jakości.
Samo uśrednienie smaku piwa wynika moim zdaniem z kreowania popytu na takie czy inne piwo przez marketing. Była kiedyś dyskusja na forum o chmieleniu w nawiązaniu do artykółu Czesa o chmielu. Wynikało z niego że zawartość chmielu w piwie systematycznie malało. Powody rózne ale trend jest. Można się zastanawiać czy za 20-30 lat produkowany przez browary napój bedzie miał coś wspólnego z piwem?
Wracając do piwa uśrednionego to wyjdzie na to ze nie ma się do czego przyczepić zwłaszcza, że czystość w porządku, cała gama parametrów chemicznych (i głowa nie powinna boleć) itp. Właśnie dlatego powtarzam, że jakość rodzi się w zmysłach a nie w laboratoriach.
Mamy swiadomość, że produkcja dzięki surogatom jest tańsza ale smak jest uboższy. Coś za coś.Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
www.twojmalybrowar.pl
Comment
-
-
Dlatego wole moje niskojakosciowe piwo domowe niz wysokojakosciowe piwo z gigantycznych fabryk piwa.
Moje piwo jesli wyjdzie (nie zawsze wychodzi to co bym chcial), to jest moim zdaniem lepsze niz piwo z gigantycznych browarow.
Jedno jest pewne, ze gdyby element ekonomiczny z browarow zniknal technicznie byliby w stanie uwarzyc wysmienite i genialne piwa. Takim przykladem, moze nie do konca dobrym przykladem moze byc Porter Zywiecki, ktory moim zdaniem jest dobry. Tak samo Amber, ktory jest calkiem sporym browarem, ktory produkuje poza piwem polki ekonomicznej piwa wysmienite jak Kozlak, czy Red niefiltrowany."If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedziTo, że Tobie takie nie smakuje nie oznacza jeszcze że jest niskiej jakości.
PS: Chyba muszę się wpisać do tematu jestem "Po kilku". Co to znaczy, że nie jestem pewien swoich racji. Po piwie (kilku) moja pewność powinna wzrosnąć, a nie zmaleć.
Comment
-
Comment