akcyza

[gul_gul]

Gdzieś słyszałem, że Rząd zastanawia się nad obniżeniem akcyzy na spirytus, gdyż przy takiej wysokości podatku ryzyko przemytu zawsze się opłaci a podatków wpływa do budżetu coraz mniej. Ciekawe czy pójdzie za tym obniżka akcyzy na piwo.

I tak przy okazji:
W średniej wielkości browarze co roku na kontrolę dokumentów księgowych przychodzi dwóch, trzech kontrolerów z Urzędu Skarbowego i siedzą tam przez dwa miesiące, poza tym co pare tygodni przychodzą inni do kontroli produkcji celem naliczenia akcyzy, no i jest jeszcze trwająca z miesiąc kontrola rocznego bilansu. Kontrolerzy zarabiają całkiem niezłe pieniądze, roczny bilans musi być zlecony firmie z uprawnieniami, która też bierze za to dużą kasę. No i trzeba zatrudnić księgowe, żeby te wszystkie dokumenty przygotowywały.

Oto odpowiedź dlaczego taniej można kupić piwo w Niemczech lub Czechach.

[Kemp]

Inspektorzy UKS mogą kontrolować browar o każdej porze, generalnie przychodzą na tzw. odbiór warki i miesięczne, kwartalne, roczne obrachunki. Poza tym co miesiąc odbywa się inwentaryzacja na wszystkich działach produkcyjnych. Czasami sobie myślę, że akcyźnicy są normalnymi pracownikami browaru! Ale nie należy tragizować. Zdarzało się, że inspektorzy, z którymi miałem do czynienia byli bardzo pomocni. Często są to ludzie z dużym doświadczeniem, wywodzący się z branży piwowarskiej.
Co do ich zarobków, to nie są one aż tak rewelacyjne.
Problem dotyczy przede wszystkim wysokich stawek podatku akcyzowego, przecież rząd musi w jakiś sposób łatać dziurę w finansach. Odbywa się to niestety naszym kosztem Spożycie piwa w Polsce idzie w górę, a wygląda na to, że ten rok będzie bdb. I pan Minister Finansów skosi potężną kasę na akcyzie...

[Radegast]

A to łotr!

W takim wypadku to chyba nie ma co liczyć na spadek podatku akcyzowego na piwo. Piwa się mało przemyca, a bynajmniej w porównaniu do spirytusu.

[żąleną]

Chyba, żeby ktoś wymyslił piwo o stężeniu 99% - wtedy z butelki takiego czegoś po rozcieńczeniu wychodziłby keg.

[paveuek]

A później panowie socjologowie cieszą się że w Polsce maleje spożycie wysokoprocentowych alkoholi na rzecz piwa i wina Bzdura.... po prostu coraz więcej pije się spirytusu nielegalnego o którym statystyki nic nie wiedzą

[gul_gul]

Kemp napisal/a
... Czasami sobie myślę, że akcyźnicy są normalnymi pracownikami browaru!

z tego widać, że jak duża część podatków nie idzie na nauczycieli czy policjantów ale na utrzymanie inspektorów skarbowych.