Zgodzę się z tym co napisałeś o niekompetentnych ludziach na stanowiskach spółek kolejowych (KŚ były dobitnym przykładem jak to u nas się robi), ale nie zgodzę się że podział na spółki będzie niewydolny. Kiedyś PKP jak było w jednym worku to przewozy towarowe (dzisiaj PKP Cargo) ratowały budżet całego PKP, łatano tym dziury. Teraz każdy ma swój ogródek i musi go obrobić. Oczywistym jest że Państwo musi dotować linie kolejowe, i transport publiczny (chyba tylko w Japonii przewoźnicy są samowystarczalni) ale musi być efekt i sens tych dotacji.
Dlatego też twierdzę że nieudolnych przydałoby się zlikwidować a nie linie kolejowe. W Polsce jest jeden z najwyższych wskaźników opłat dostępu do infrastruktury kolejowej (więcej niż w Niemczech) a stan torowisk fatalny. Ciągle się nie opłaca.
Dzisiaj po drogach nie da się jeździć, TIRy skutecznie rozpieprzają infrastrukturę drogową.
W Czechach na odcinku Czeski Cieszyn - Frydek Mistek jeździły kiedyś dwa motoraki, teraz jeżdżą 4 spięte w całość. Widać gołym okiem że ludzie wybierają pociąg nad autobus. Nawet jeden wagon z węglem po linii trzeciorzędnej opłaca się transportować. Bo takie sytuacje widziałem.
Dlatego też twierdzę że nieudolnych przydałoby się zlikwidować a nie linie kolejowe. W Polsce jest jeden z najwyższych wskaźników opłat dostępu do infrastruktury kolejowej (więcej niż w Niemczech) a stan torowisk fatalny. Ciągle się nie opłaca.
Dzisiaj po drogach nie da się jeździć, TIRy skutecznie rozpieprzają infrastrukturę drogową.
W Czechach na odcinku Czeski Cieszyn - Frydek Mistek jeździły kiedyś dwa motoraki, teraz jeżdżą 4 spięte w całość. Widać gołym okiem że ludzie wybierają pociąg nad autobus. Nawet jeden wagon z węglem po linii trzeciorzędnej opłaca się transportować. Bo takie sytuacje widziałem.
Comment