Czy wrzucanie niezwrotnych i uszkodzonych butelek do automatów jest moralne czy nie?

[delvish]

Jeśli robi się coś wbrew prawu czy nieetycznego, to przynajmniej trzeba zdawać sobie z tego sprawę...

Oddawanie automatowi butelek po koźlaku jest wbrew prawu? No bez przesady

[JAckson]

Nie wiem, jak nie może być oczywiste, że jak automat przyjmuje flaszki i płaci za to 3 korony, to chodzi o butelki zwrotne. Jakbyście sobie nie tłumaczyli, to uczciwe to nie jest.

Czyli butelki po np. Corneliusie także nie nadają się do oddania w automacie? Są opisane jako bezzwrotne.

[Marusia]

Czyli butelki po np. Corneliusie także nie nadają się do oddania w automacie? Są opisane jako bezzwrotne.

One są bezzwrotne u nas, jeśli to są normalne NRW to oczywiście, że się nadają do ponownego wykorzystania. To samo po Żywym i Grandzie, też chyba są opisane jako bezzwrotne, a to normalne NRW są.

Dobrze wiesz, że chodzi mi o butelki niemożliwe do ponownego wykorzystania.

[JAckson]

Jak już jest tak na maksa poza tematem, to jeszcze spytam o automaty do butelek.

Jeżeli uszkodzona jest szyjka butelki (w miejscu styku z kapslem) to automat to rozpoznaje i odrzuca?

[Marusia]

Nie mam pojęcia. Ale nie powinieneś takiej wrzucać.

Trzeba zgłosić do Admina, żeby wydzielił nam nowy temat o tym, czy wrzucanie niezwrotnych i uszkodzonych butelek do automatów jest moralne czy nie

[JAckson]

Już zgłaszałem

Wracając jednak do tematu (czy raczej odbiegając dalej) - nie chce mi siępo prostu wierzyć, że automaty łykają wszystko jak leci, a każdy człowiek po kolei sprawdza każdą butelkę przed oddaniem, aby przypadkiem nie poszła nieodpowiednia butelka. Szczególnie w dobie gdzie wszystko się kontroluje i z góry zapobiega wszelkim próbom oszustwa.

[Marusia]

Wracając jednak do tematu (czy raczej odbiegając dalej).

No cóż, wydaje mi się, że po prostu biorą to na zasadzie "wliczone w koszty". Co nie oznacza, że świadome wykorzystywanie tego jest fair.

[abernacka]

Czasami, niektórych forumowiczów poprawność polityczna jest tak lukrowa, że niedobrze od tej słodyczy sie robi.
Rozumiem, że również nie łamiecie przepisów drogowych, segregujecie śmieci, nie chodzicie po trawnikach itd...

[kopyr]

Butelka po polskim PU wg mnie jest ok. Jest identyczna jak czeska. Natomiast butelka Koźlaka nie jest identyczna. Jest przez czeski browar nie do wykorzystania.

Co do butelek uszczerbionych, to akurat uważam, ze ich oddawanie jest ok. Dlaczego? Zapłaciłeś za nią kaucję, więc powinni Ci ją zwrócić. Jeśli nastąpiło zmęczenie materiału, to już jest wkalkulowane w obrót tą butelką. Browar ją odrzuci, ale nie widzę tu żadnego oszustwa.

[kopyr]

Czasami, niektórych forumowiczów poprawność polityczna jest tak lukrowa, że niedobrze od tej słodyczy sie robi.

Ale tu nie chodzi o poprawność polityczną czy lukier tylko o to, że sobie sami tym szkodzimy.

Rozumiem, że również nie łamiecie przepisów drogowych,

Staram się. W swoim dobrze rozumianym interesie. Pasy też zapinam, co mi uratowało życie.

segregujecie śmieci,

Owszem. Papier, szkło i plastik.

nie chodzicie po trawnikach itd...

Nie chodzę, bo można w psią kupę wdepnąć. A to Polska właśnie.

[kopyr]

ale oddawanie takich butelek, za które się zapłaciło już w cenie produktu, nie jest ani niemoralne, ani nie jest podcinaniem żadnej gałęzi. Porównywanie oddania butelki po koźlaku z oszukaniem kasjerki, czy kradzieżą piwa jest co najmniej nie na miejscu. Kopyr zastanów się co piszesz

Moje oburzenie dotyczy jedynie Koźlaka w malowanej butelce. Wszystkie polskie butelki NRW uważam za zwrotne, co więcej są one przyjmowane również u mnie w sklepie.

[abernacka]

Staram się, nie chodzę.... Oto CZŁOWIEK NA PLAKAT! BRAWO!!!

[grzeber]

(...) oddawanie takich butelek, za które się zapłaciło już w cenie produktu, nie jest ani niemoralne, ani nie jest podcinaniem żadnej gałęzi. (...)

Papierki po batonikach albo plastikowe butelki PET po wodzie mineralnej też starasz się oddać? W końcu za te opakowania też zapłaciłeś!

Popieram Kopyra oddawanie butelek z nadrukiem jest nie fair i tyle. Te, które są zwrotne spokojnie można wrzucać do automatu. To mówiłem ja grzber, który przechodzi na czerwonym, trochę śmieci segreguje i czasem depcze trawniki.

[iron]

A więc "wchodzisz na czerwonym..."

[delvish]

Co nie oznacza, że świadome wykorzystywanie tego jest fair.

No i jest na to sposób. Należy butelki koźlakowe wrzucać nieświadomie. Sposoby wprowadzania się w stan nieświadomości, przed spotkaniem z automatem do zwrotu butelek pozostawiam forumowiczom

Moje oburzenie dotyczy jedynie Koźlaka w malowanej butelce. Wszystkie polskie butelki NRW uważam za zwrotne, co więcej są one przyjmowane również u mnie w sklepie.

Kopyrze, za malowaną butelkę Koźlaka kupujący również płaci w cenie produktu.