Na powrót Heveliusza szanse są takie jak na lądowanie człowieka na słońcu (chociaż podobno sowieci byli ) a prawdziwego Heveliusza można produkować tylko w Gdańsku co jest już w ogóle nieprawdopodobne. Znając politykę GŻ ciężko uwierzyć że chcą przywrócić tą markę której się pozbyli koło 6 lat temu. To by był ewenement. Pewnie również mają prawa do tego wizerunku i do nazwy więc nawet jakby znalazł się jakiś wariat z paroma milionami do wyrzucenia na nowy browar w Gdańsku to miałby problem z wypuszczeniem piwa o takiej nazwie. Ale wszystko jest możliwe.
Szkoda, że tak barbarzyńsko zniszczono ten browar (tymbardziej, że w tym miejscu był wcześniej DAB i coś jeszcze wcześniej) - a jeśli pojawił się pomysł z Elblągiem, wygląda to jak kpina. Ale może chociaż receptura będzie podobna, więc jakaś namiastka smaku coś nam przypomni. O ile oczywiście jest to prawda, że napis Hevelius ponownie pojawi się na butelkach.
Ale może chociaż receptura będzie podobna, więc jakaś namiastka smaku coś nam przypomni.
Na to nie licz. Teraz każde piwo jest produkowane tak samo. Potem tylko dolewa się mniej lub więcej wody, aby uzyskać odpowiednie stężenie. Od Tatry, Warki czy Leżajska będzie się różnił tylko nalepką.
Elbląg przecież robił "Heveliusa", skończył chyba 2 lata temu - z powodu "wycofania marki z portfolio", czy jakoś tak. Najfajniejsza w nim była butelka - z długą szyjką i wysokim kołnierzem, trochę w stylu zwierzynieckiego granata, ale bardziej obła.
Nie wydaje mi się, aby GŻ chciała przywrócić tę markę do "portfolio", bo niby po co? Piwem regionalnym jest Specjal, a "specjalnym" - Kaper i wystarczy. Prawa do marki jednakowoż zachowała, a ewentualna ich sprzedaż jest mało prawdopodobna.
Za kilka lat dzieciaki będą znać te nazwy tak jak my znamy starogreckich bohaterów (źródła historyczne opiewają ich wspaniałość, ale my juz nie wiemy o co chodziło i czy to było na prawdę).
Poza tym, każdy z tych browarów był dobry i zniknęły w taki smutny sposób i jak widma co jakiś czas straszą, że powrócą.
Nie znajduję w moim poprzednim poście nic, co sugerowałoby kogokolwiek, więc chyba nietrafne było to, żebym pisał za siebie.
I wydaje mi się, że mam rację - kiedyś Grodzisz i Hevelius to będą "dawne, legendarne marki piwa".
Za kilka lat dzieciaki będą znać te nazwy tak jak my znamy starogreckich bohaterów (źródła historyczne opiewają ich wspaniałość, ale my juz nie wiemy o co chodziło i czy to było na prawdę).
Poza tym, każdy z tych browarów był dobry i zniknęły w taki smutny sposób i jak widma co jakiś czas straszą, że powrócą.
Nie znajduję w moim poście nic, co sugerowałoby, że treść nawiasu dotyczy piwa z tematu, a nie starogreckich bohaterów. "Żródła hist. odnosza sie w tamtym poście do greków i ich mitów, co było tylko przykładem, tego, jak z upływem czasu cięzko weryfikować to co było, o czymś ktoś słyszał i wydaje się mgliste.
Dowód poniżej.
Za kilka lat dzieciaki będą znać te nazwy tak jak my znamy starogreckich bohaterów (źródła historyczne opiewają ich wspaniałość, ale my juz nie wiemy o co chodziło i czy to było na prawdę).
Comment