Kiedy piwo jest polskim piwem?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • grzeber
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2002.05
    • 2869

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof
    Dyskusja coraz bardziej skłania mnie do stwierdzenia, że liczy się jednak nie miejsce produkcji, a koncepcja, receptura, design. Będąc właścicielem koncepcji i receptury piwa można zlecić wykonanie go w dowolnym miejscu na świecie.
    Czy koncepcja, receptura i design to jest piwo? Pytanie było o piwo więc rozmawiajmy o piwie jako produkcie finalnym.
    pozdrawiam
    www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

    Comment

    • noodles
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2005.09
      • 700

      #32
      Skoro w recepturze jest zawarte to z czego i jak piwo ma być zrobione to dlaczego nie mówić o recepturze ?
      Moja kolekcja podstawek

      Comment

      • Cooper
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2002.11
        • 6055

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pankracy
        Moim zdaniem miejsce produkcji.

        odp Skitof'a :
        W dużym stopniu na pewno, ale nie wyłącznie. Bo Pilsner warzony w Polsce, piwem polskim nie jest.

        Skoro twierdzisz że nie jest to teraz Ty umotywuj dlaczego.
        Sktof , założyłeś temat-pytanie i już w poście nr 3 dostałeś na nie KOMPLETNĄ odpowiedź. Rozumiem jednak że celem tego postu było przekomarzanie się i szukanie dziury w całym. Sorry Cię bardzo ale tak to widzę. Powtórzę więc jeszcze raz : piwo jest polskie jeśli jest warzone w Polsce. Dlatego OBIEKTYWNIE mówię że polskim jest - za przeproszeniem - Heineken - warzony w Żywcu czy Warce jak Żywe w Bielkówku czy np Warszawiak Mocny z kapslem "Polskie Piwo" warzony w Konstancinie. Takie są po prostu kryteria jakimi operujemy np w przypadku birrofilistyki i szerokopojętej "klasyfikacji narodowościowej" piw na stronie browar.biz. Zresztą to jest większa wręcz światowa klasyfikacja - na zagranicznych stronach np oceniających piwa piwa licencyjne warzone w "niemacieżystych" dla danych marek krajów piwa te będą również zaliczane do krajów gdzie są warzone a nie do takich skąd pochodzi owa marka piwa.
        Jest to OBIEKTYWNA definicja co podkreślam mimo że osobiście też przyznam cięzko jest mi uznać żywieckego Heniekena czy okocimskiego Carlsberga jako polskie piwa.
        Okocim Pszeniczne (nie mam bieżących informacji z Polski) jesli jest nadal warzony za granicą to dla mnie nie jest to polskie piwo i wszelkie birrofilia powinny być zaliczane do kraju w ktorym jest warzony. To że cieżko ten kraj zidentyfikować to inna sprawa.
        Nieco podobnym tematem do tego jaki założyłeś jest pytanie czy browary/birrofilia sprzed 1945 roku z tzw Ziem Odzyskanych są polskie czy niemieckie które powraca na naszym forum co jakiś czas i z pewnościa nigdy nie uda się ustalić jednej przekonywującej wszystkich definicji. Ale to już nie temat TEGO postu...
        Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
        1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

        Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

        Comment

        • noodles
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2005.09
          • 700

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper
          Jest to OBIEKTYWNA definicja
          Skoro tak twierdzisz to pewnie taka definicja w tzw. branży funkcjonuje ale na pewno nie jest ona obiektywna. Wątpię czy obiektywizm jest możliwy. Ale czysto logicznie rzecz biorąc to w przypadku Heinekena warzonego w Polsce co świadczy o jego Polskości ? To co decyduje o smaku piwa czyli receptura jest holenderska, marka pod którą jest sprzedawany jest holenderska, ręce które piwo uwarzyły są wprawdzie polskie ale niczego polskiego do piwa nie wniosły bo warzyły dokładnie według receptury holenderskiej, przynależność państwowa gruntu na którym stoi browar wpływu na smak piwa nie ma żadnego. Więc jakie to piwo jest ? Polskie ?

          P.S.

          Czy Niemcy w ogóle wiedzą że są dumnymi posiadaczami marki Okocim Pszeniczne ?
          Last edited by noodles; 2009-02-05, 02:25.
          Moja kolekcja podstawek

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika noodles
            Jeśli to kwestia myśli technicznej to Okocim Pszeniczne jest wytworem polskiej myśli technicznej stworzonym w Niemczech. Ergo jest polski.
            Masz sprawdzone informacje na ten temat, tzn. że receptura wyszła od Okocimia? Ja bym raczej podejrzewał farbowanego lisa, czyli piwo produkowane niezależnie od Okocimia i sprzedawane w Polsce z polską etykietą. A nawet jeśli produkowane jest oddzielnie, na zlecenie, to myśl techniczna też należy raczej do browaru. Gdyby Okocim miał (potrafił?) robić własną pszenicę, robiłby ją w Polsce.

            Okocim Pszeniczny to nie jest żadna niemiecka marka sprzedawana w Polsce. To polska marka uwarzona w Niemczech.
            To markę można uwarzyć?

            Markami się zbytnio nie przejmujmy, niech się nimi onanizują marketingowcy. Etykieta jest tu ze strony Okocimia zwykłym chciejstwem. Ważne jest piwo, które dla mnie jest piwem zagranicznym, od początku do końca dziełem zagranicznego browaru.

            Cooper, twoje zdanie nie jest obiektywne, tylko wynikające z praktyki kolekcjonerskiej. Żywiecki Heineken to holenderskie piwo warzone na licencji w Polsce - przynajmniej teoretycznie załóżmy, że stoi za nim jeszcze jakaś receptura. W przypadku Tysquella nie wątpię w to, bo piwo wciąż ma charakterystyczny smak bliski Urquellowi.

            Comment

            • delvish
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.11
              • 3508

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika noodles
              przynależność państwowa gruntu na którym stoi browar wpływu na smak piwa nie ma żadnego.
              I tu się mylisz. Mimo postępu w technologii produkcji piwa nie udało się do tej pory zupełnie wyeliminować wpływu miejsca produkcji na smak piwa. Dlatego żywiecki Heineken smakuje inaczej niż np. holenderski, Tysquell różni się od oryginału z Pilzna itd.
              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
              (Frank Zappa)

              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

              Comment

              • piokl13
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2003.06
                • 946

                #37
                A jak wygląda wpływ surowców? Jeżeli ktoś (np. piwowar domowy) robi piwo na zagranicznych zamiast na polskich, to robi polskie piwo?

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #38
                  A może trzeba się pożegnać z podziałem dychotomicznym. Może piwa ze względu na pochodzenie należałoby dzielić na polskie, zagraniczne i problematyczne. Zaś te problematyczne na licencyjne i farbowane lisy.

                  Co zaś do tego dylematu...
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13
                  A jak wygląda wpływ surowców? Jeżeli ktoś (np. piwowar domowy) robi piwo na zagranicznych zamiast na polskich, to robi polskie piwo?
                  ... to IMO nie ma wątpliwości, że jest to piwo polskie. To skąd pochodzą surowce nie ma znaczenia. Pytanie, czy gdyby obcokrajowiec warzył piwo w Polsce, to jest to piwo polskie czy zagraniczne. Albo inaczej, czy piwa Makarona są polskie czy brytyjskie?
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19244

                    #39
                    poruszona została kwestia receptury jako istotnej, by nie rzec podstawowej dla tej klasyfikacji.
                    zatem jeśli ja wezmę przepis na mufinki wymyślony przez panią X i zrobię wg. niego swoje mufinki to będą jej czy moje?

                    Comment

                    • Maggyk
                      Szara Adminiscjencja
                      🍼
                      • 2004.05
                      • 5617

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                      poruszona została kwestia receptury jako istotnej, by nie rzec podstawowej dla tej klasyfikacji.
                      zatem jeśli ja wezmę przepis na mufinki wymyślony przez panią X i zrobię wg. niego swoje mufinki to będą jej czy moje?
                      Będą moje
                      Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
                      Piwo domowe -
                      Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

                      Reklama w BROWARZE
                      PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

                      Comment

                      • kishar
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2003.10
                        • 1691

                        #41
                        To może po prostu piwa dzielić w ten sposób:
                        1. Warzone w Polsce
                        a. Polskie
                        b. Licencyjne i inne
                        2. Warzone poza granicami
                        a. Krajowe (Niemieckie, Czeskie......)
                        b. Licencyjne i inne

                        Wydaję mi się, że taki podział może zlikwidować wątpliwości i problemy pojawiające się w dyskusji.

                        Comment

                        • noodles
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2005.09
                          • 700

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish
                          I tu się mylisz. Mimo postępu w technologii produkcji piwa nie udało się do tej pory zupełnie wyeliminować wpływu miejsca produkcji na smak piwa. Dlatego żywiecki Heineken smakuje inaczej niż np. holenderski, Tysquell różni się od oryginału z Pilzna itd.
                          I nie jest to odchylenie od receptury tylko magiczny wpływ gruntu na którym stoi browar ?

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                          poruszona została kwestia receptury jako istotnej, by nie rzec podstawowej dla tej klasyfikacji.
                          zatem jeśli ja wezmę przepis na mufinki wymyślony przez panią X i zrobię wg. niego swoje mufinki to będą jej czy moje?
                          I czy sushi czy burritos zrobione w Polsce przez polskich kucharzy nawet jeśli będą miały trochę inny smak niż w Japonii czy Meksyku staną się polskimi potrawami ?
                          Moja kolekcja podstawek

                          Comment

                          • zgroza
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2008.03
                            • 3605

                            #43
                            niemacieżystych
                            wymienia się na maciora

                            Czy (Lagunitas Pils (Czech Style Pilsner)) http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=79735 jest piwem amerykańskim czy czeskim?
                            Sushi robione w Polsce jest potrawą polską w stylu japońskim.
                            Lotna ekspozytura browaru

                            Też Was kocham.

                            Comment

                            • grzeber
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2002.05
                              • 2869

                              #44
                              Nie mieszajmy dwóch systemów walutowych. Wg mnie treść tej dyskusji polega na tym, że przymiotnik "polski" można rozumieć dwojako:
                              • tradycyjnie związany z Polską, oparty na polskiej recepturze, zwyczajach itp.
                              • wytworzony w Polsce, oznaczający nic więcej jak kraj produkcji


                              W innym wypadku, każdy pils będzie czeski, bo to w tym kraju został wymyślony ten gatunek piwa (swoją droga browar Góra reklamował się chyba kiedyś jako "pierwsze czeskie piwo w Polsce), a trampki na bazarze zawsze dla nas będą chińskie, mimo iż nie jest to tradycyjnie chińskie obuwie.
                              pozdrawiam
                              www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                              Comment

                              • delvish
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.11
                                • 3508

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika noodles
                                I nie jest to odchylenie od receptury tylko magiczny wpływ gruntu na którym stoi browar ?
                                W przypadku piw licenyjnych raczej bym takie odchylenia od receptur wykluczył. W końcu skoro CP bawi się w sprowadzanie słodu z Danii do produkcji Carlsberga w Okocimiu, to tym bardziej będzie trzymał się pozostałej części receptury.
                                Last edited by delvish; 2009-02-05, 13:08.
                                "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                                (Frank Zappa)

                                "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                                Comment

                                Przetwarzanie...