Mając 90. km do granicy ze Słowacją ok 10. lat temu robiliśmy wypady na piwo. Byłem ostatnio latem ub. roku. Smak Smadnego Mnicha, Zlatego Bażanta, Sarisa z tamtych lat bezpowrotnie zniknął. Grupa Heineken po przejęciu browarów zdecydowanie pogorszyła smak. Nigdzie nie uświadczyłem ciemniejszego i mocniejszego Kelta.
Słowackie piwo
Collapse
X
-
do Woli powyżej
Pozostają teraz wypady do Lwowa, gdzie lokalne browary póki co jeszcze działają indywidualnie bez wsparcia koncernów.
Też lubię Sistersów - pod koniec marca br. pewnie zabawisz na ich koncercie w stolicy, oczywiście nie z pustym żołądkiem lecz pełnym chmielowego .
Pierwsze moje piwo do dziennika to Królewskie, choć lane w Warce a nie w stolicy.
pozdro z Podkarpacia.Kto piwa nie pije ani nie smakuje, ten już jest wariat albo zwariuje.
Wódeczka? Nie dziękuję, żony i piwa nie zdradzam ...
Comment
-
-
Do Jack75g
Dzięki za pozdrowienia,pozdrawiam z W-wy
Z Rzeszowa masz wszedzie w miarę blisko/Słowacja,Czechy,Ukraina/,także powodzenia w piwnych wędrówkach,co do Królewskiego,niestety nie powróci już to najlepsze ,prosto z browaru w stolicy,co do koncertu Sistersów,jak to się kiedyś mówiło" jazda obowiązkowa"
Jeszcze raz pozdrawiam
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jack75g Wyświetlenie odpowiedziPozostają teraz wypady do Lwowa, gdzie lokalne browary póki co jeszcze działają indywidualnie bez wsparcia koncernów.
(...).
Comment
-
-
No dobrze to ci podpowiem. Browar Lwowski należy bezpośrednio do małej rodzinnej firmy z Danii ( http://www.carlsberggroup.com/brands/Pages/Default.aspx ).
Comment
-
-
Mała rodzina ...
dzięki za szerokie info, od litewskich, łotewskich, poprzez sztandardowy francuski Kronenbourg na koniec Europy do Portugalii i ich dumy Super Bocka. Rzeczywiście jak w przyrodzie gdzie większy zjada mniejszego, smutne ale prawdziwe. Tylko kto na tym zyskuje finansowo? Koszerne , kosmopolityczne bractwo.Kto piwa nie pije ani nie smakuje, ten już jest wariat albo zwariuje.
Wódeczka? Nie dziękuję, żony i piwa nie zdradzam ...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jack75g Wyświetlenie odpowiedzi(...) Koszerne , kosmopolityczne bractwo.
Jakieś urazy z dzieciństwa
Comment
-
-
wątek
urazy z sdzieciństwa??? raczej fascynacja historią Polski, szczególnie od okresu rozbiorowego do sytuacji powstałej po II wojnie światowej, ponadto makroekonomią.
Zdrowie wszystkich trzeźwo myślącychKto piwa nie pije ani nie smakuje, ten już jest wariat albo zwariuje.
Wódeczka? Nie dziękuję, żony i piwa nie zdradzam ...
Comment
-
-
Z tego co wiem ciemnego Kelta nie było na Słowacji, choćby dlatego, że jest to czeskie piwo i przez długi czas była limitowana ilość punków w których można go dostać w samych Czechach. Jasny Kelt jest warzony na Słowacji, stąd jego lepsza dostępność w tym kraju.
Comment
-
Comment