Czy browar w Braniewie ma nowego właściciela, czy trwają rozmowy związane z jego kupnem, kiedy rozpocznie się produkcja piwa i czy w ogóle to nastąpi? Takie pytania zadają sobie nie tylko byli pracownicy firmy, ale także mieszkańcy Braniewa. Według nieoficjalnych informacji trwają rozmowy pomiędzy właścicielem browaru, elbląskim biznesmenem Andrzejem Konończukiem, a potencjalnym inwestorem. Tę informację potwierdza burmistrz Braniewa Henryk Mroziński.
— Nie jest jednak prawdą, że browar został już sprzedany — mówi burmistrz.
Według krążących pogłosek na liście potencjalnych klientów zainteresowanych kupnem browaru miał być Kulczyk Holding.
— Nie kupiliśmy i nigdy nie prowadziliśmy rozmów w sprawie zakupu browaru w Braniewie — ucina te spekulacje Marta Wysocka, rzecznik prasowy i zastępca dyrektora ds. komunikacji korporacyjnej Kulczyk Holding.
Andrzej Konończuk kupił zakład w maju 2005 r. Produkcja piwa ruszyła w czerwcu 2006 r., a zakład został zamknięty na początku ubiegłego roku. Konończuk zainwestował w niego 7 mln euro.
Wojciech Andrearczyk
Otwieranie i zamykanie Browar w Braniewie powstał w 1854 roku. Został zniszczony w czasie działań wojennych w 1945 r. Odbudowano go dopiero prawie po 20 latach — produkcję uruchomiono 1 stycznia 1964 r. Lata 90-te XX wieku to szczególnie burzliwy okres w dziejach browaru — zakład najpierw wykupili Australijczycy, powstała spółka Elbrewery Company Ltd. — wówczas produkowano tam najbardziej znane piwo — EB. Następnie zakład wykupiła Grupa Żywiec, która zamknęła browar w 2002 roku. Pod koniec sierpnia 2003 roku zakład zakupiła firma Soki Dr Witt. Dr Witt zobowiązał się do rozpoczęcia produkcji i zatrudnienia połowy dotychczasowej załogi, czyli 65 osób. W połowie 2004 roku utworzono spółkę-córkę o nazwie Grupa Dr Witt. Następnie logo Dr Witt przejęła spółka Agros Nova. W 2005 roku zakład zamknięto.
Wydaje mi się, że coś na ten temat mogę powiedzieć. Tak się składa, że dziś byłem w braniewskim browarze ale w trochę innych celach niż piwo. Nie chciałem się wypytywać współwłaściciela ale na 80 % browar został sprzedany jednak nie cały bo poprzedni właściciel zostawił sobie kotłownie, którą będzie produkował ciepło dla miasta. Jeden z jego pracowników twierdzi, że sam browar jest w takim stanie, że piwo zacząć warzyć można praktycznie od dziś (ale chyba nie ma produktów). Nie chciałbym za bardzo wchodzić w szczegóły bo sam mogę na tym stracić ale jak jakieś ciekawe info będę miał to pewnie napiszę.
Pozdrawiam.
Comment