Nowe etykiety Czarnkowa?

[kopyr]

Problemem Czarnkowa jest słaba rozpoznawalność marki. Poza grupą zapaleńcow/koneserów, ilość ludzi którzy wiedzą co to za piwo jest znikoma. Wiadomo ze browar nie ma kasy na spoty między dziennikiem a pogodą ale np eksponowanie nazwy na plakatach, cenownikach, standach by sie przydało żeby choć logo sie opatrzyło. Dobrym pomysłem są butelki (tzw bąbki) które sa charakterystyczne i ludzie je zaczynają kojarzyć. Nowe etykiety są lekko 'tanie' (troche jak opakowanie zastępcze w latach 80tych) sugerujące że to piwo jest z dolnej półki. Ale bobrze jakby producent konsekwentnie ta nazwe czy kolorystyke zachowywał jeśli już jest. Rozumiem że etykiety 'srebrne' są już nieaktualne.

Powiem krótko - be ze du ry. Butelki klienci nie "zaczynają kojarzyć", tylko bardzo dobrze kojarzą, z minioną epoką, z minionym smakiem piwa. To jest jeden z największych atutów tego opakowania. Bączki Steine, w przeciwieństwie do butelek EURO, kojarzą się bardzo dobrze, sentymentalnie. Podobnie jak butelki z zamknięciem pałąkowym.
Do etykiet wracając, to nie są, one "tanie", wystarczy zobaczyć jak wyglądają etykiety, czy szerzej opakowania piw marketowych. Bynajmniej nie są podobne do etykiet z Czarnkowa. Te etykiety są staroświeckie, to jest ta sama poetyka, co odwołanie do wypuszczania kawy Necafe w kolekcjonerskiej puszce z przed 80 lat, sprzedawanie drogich konfitur z wieczkiem przykrytym papierkiem ściągniętym gumką recepturką. Zmiana jest zdecydowanie na lepsze. Etykiety srebrne były właśnie tandetne, kojarzyły się z kiczem lat 90-tych, z zachłyśnięciem się plastikiem i świecidełkami. Swoją drogą dziwię się, że Lech poszedł w tym kierunku, ale to nawet lepiej.

[bono_boniecki]

Problemem Czarnkowa jest słaba rozpoznawalność marki. Poza grupą zapaleńcow/koneserów, ilość ludzi którzy wiedzą co to za piwo jest znikoma.

To nieprawda, ilekroć jestem w Piotrze i Pawle w Jankach (bywam bardzo często), widzę mocno przebraną półkę z Noteckim. Piwo schodzi bardzo dobrze, przynajmniej z moich obserwacji. Dowodem na rozpoznawalność niech będzie mój ojciec, który pija ostatnio w zasadzie tylko Noteckie. Nie interesuje się piwem bardziej niż statystyczny polski obywatel.

[Pendragon]

A i taka ciekawostka, można wyliczyć, że cena jednej etykiety wynosi z grubsza 0,5 grosza.

Ejże... 53.033 zł : 8.000.000 etykiet = 0,0066 zł za sztukę.
Niefortunnie zapisali liczbę sztuk , typu "1500 tys.", co może w pierwszej chwili wprowdzić w błąd, przecież przetarg nie byłby na 8 tys. etykiet

Dostałem maila z browaru, że... na etykiecie jest 12,1 ...

Schodzi nie tylko w Jankach. Tydzień temu byłem w PiP w Tczewie, w kolejkach do 2 kas stało 6 osób (w tym ja). 4 osoby z tych 6 miały w koszyku po kilka butelek Noteckiego lub Eire!

[Jaroslav]

Rozumiem że etykiety 'srebrne' są już nieaktualne.

Jest niestety jeszcze tak, że sreberka nie zostały kompletnie
wyparte (co mam nadzieje niedługo nastąpi). Nowe etykiety to zupełnie
inna jakość. Co więcej stwierdziłem, że Czarnków od chwili wprowadzenia
nowej szaty schodzi z półek sklepowych jak świeże bułeczki. Dodatkowo w
browarze zauważono, że trzeba wykorzystać ogromny rynek jakim jest Poznań
(choć nie tylko tu zauważalna jest ekspansja). Jeszcze kilka miesięcy w moim
mieście był dosłownie 1 (słownie: jeden) sklep z Czarnkowem w bączkach.
Obecnie, gdzie nie spojrzeć widzę na przednich szybach sklepów plakat reklamujący
Noteckie, piwo sprzedawane jest w największych sieciach handlowych. No wreszcie
chyba ktoś poszedł po rozum do głowy i zainwestował w
dobrych PH. Co więcej uważam, że browar dobrze robi (piszę to trochę na
przekór sobie), iż koncentruje się na dwóch markach (+ wersja niepasteryzowana).
Wprowadzenie ciekawej szaty graficznej, zwróci na to piwo uwagę wielu
nowych konsumentów. Wysoka i stabilna jakość czarnkowskiego piwa powinna
skłonić do częstszego sięgania po nie. Niech tylko nie pokpią dystrybucji
(klient musi mieć pewność, że dostanie dane piwo w danym miejscu), a przyszłość
widzę w różowych barwach.

[Mikko]

Ja osobiscie przekonalem ze 20 znajomych ktorzy pija teraz tylko Czarnkow, jednak nim to nastapilo nazwa browaru czy marki piwa byla im kompletnie obca a butelki nazywali smiesznymi. Zreszta napisalem ze butelki to atut - i dla mnie to tez nawiazanie do 'starych dobrych czasow' ale np 20-25 latkowie z ktorymi pracuje te czasy to abstrakcja. Co do etykiet to projektowalem kiedys dla polmosow wiec troche teori liznołem i upieram sie ze te sa 'tanie' a Nescafe to zly przyklad.
Zreszta to kwestia gustu bo dla mnie wyznacznikiem kanonu sa etykiety niemieckie i czeskie - zloto, srebro, misterne grafiki, ladny logotyp ale jak Kopyr napisal to kicz, kicz ale ile ma uroku Zreszta Panowie, zeby takie byly tylko nasze problemy jak wzor etykiet

[ART]

Ejże... 53.033 zł : 8.000.000 etykiet = 0,0066 zł za sztukę

czyli 0,66 GROSZA

[kopyr]

Co do etykiet to projektowalem kiedys dla polmosow wiec troche teori liznołem i upieram sie ze te sa 'tanie' a Nescafe to zly przyklad.
Zreszta to kwestia gustu bo dla mnie wyznacznikiem kanonu sa etykiety niemieckie i czeskie - zloto, srebro, misterne grafiki, ladny logotyp ale jak Kopyr napisal to kicz, kicz ale ile ma uroku Zreszta Panowie, zeby takie byly tylko nasze problemy jak wzor etykiet

Te etykiety, o których piszesz to po prostu standard. Koncerny właśnie takie etykiety stosują, więc żeby się odróżnić na półce trzeba zrobić coś innego. Dla mnie jednak mistrzostwem jest ta etykieta z Czarnkowa. Choć podejrzewam, że jest pewnie droższa. To dopiero jest hardcore.

PS: odnośnie cen etykiet, już ART wyjaśnił.

[Pendragon]

czyli 0,66 GROSZA

O ja głupia p... to się popisałem

[M-kwadrat]

Przypuszczalne nowe kapsle Browar Czarnków - Noteckie

Wygląda na to, że do nowych etykiet piwa Noteckiego Browar Czarnków szykuje dopasowane kolorystycznie kapsle. Informacja ze strony browaru z zapytania przetargowego.

[kjaros]

Chyba w Czarnkowie ktoś w miarę poważnie podszedł do sprawy marketingu. Dobrze, że pomyśleli o podgonieniu za konkurencją. Jeszcze tylko mogli się by się pokusić o znalezienie w każdym mieście wojewódzkim dobrze zorganizowanej hurtowni. Nie muszą "być" w każdym sklepie, ale żeby każdy piwosz, któremu kapie ślinka na widok noteckiego mógł w miarę bezproblemowo je kupić...

[Rycho_128]

bączki

Etykiety etykietami, teraz są lepsze, zgoda, ale... wydaje mi się, że jednak mimo wszystko browar powinien poważnie przemyśleć użycie półlitrowych butelek. Niektórych taki bączek odstrasza. Ja wiem, że niektórych wręcz przeciwnie.
Jeszcze jeden argument za półlitrówką - czarnkowskie piwa nie sa bynajmniej mocne.
A dostępność - fakt, że z niekoncernowych chyba najlepiej w Gdańsku dostępne - tam, gdzie zawsze + Piotr i Paweł.

[abernacka]

(...) że z niekoncernowych chyba najlepiej w Gdańsku dostępne - tam, gdzie zawsze + Piotr i Paweł.

Zapomniałeś o hipermarketach Real!
Ps. Wyborne piwo w znakomitym opakowaniu! Tak a propo opakowania.

[kjaros]

Półlitrówki to też dobry pomysł. Jednak mi opakowanie noteckiego "mówi" że mam do czynienia z produktem klasycznie wytwarzanym. Produkowanym bez pośpiechu i oglądania się producenta na niebotyczne zyski, niskie koszty i piorącą mózg reklamę. Bączek to część tego piwa...

[robox]

Co do kapsli, to widać, że Czarnków poważnie podszedł do sprawy, że oprócz dobrego piwa, musi być dobrze dopracowana jego szata graficzna. Należą się wielkie brawa!!! Ten browar daje przykład innym, takim jak np. Krajan, Ciechan, Gab, Koreb czy Staropolski.

[bono_boniecki]

Butelki 0,33 l. mają swój klimat, ale osobiście wolę butelki 0,5 l. Konkretniejsze jednak.