Drogie piwo w Słowacji.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • piokl13
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.06
    • 946

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
    ... Lepiej mieć walutę, która waha się w granicach +/- 20%, niż PLN, który spada na łeb w ciągu 12 miesięcy o 100%. Toż to nawet głupek podejmie prawidłową decyzję !!!
    ...
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
    W pewnym momencie kurs PLN względem USD wynosił 2.10, 12 miesięcy pózniej ta relacja była równa prawie 4.00. ...
    Wzrost kursu dolara z 2 do 4,to jest według ciebie to jest spadek o 100%? Jak ty sobie radzisz na tej giełdzie, jak nie odróżniasz spadku od wzrostu? Nie rozumiesz podstaw matematyki, a chcesz o ekonomii dyskutować. Wspomniany przez ciebie spadek o 100%, oznacza że wartość spada do 0. Tak więc złotówka nie spadła o 100%. W podanym przez ciebie przykładzie spadła dokładnie o 47,5%.
    Mam nadzieję, że ci twoi ekonomiczni guru umieją liczyć choć trochę lepiej niż ty.

    Comment

    • petrus33
      Gość
      • 2008.01
      • 888

      #32
      Niech wszyscy eurosceptycy, mądrale i ważniacy przeczytają sobie ten artykuł poniżej.
      W szczególności polecam rozdział....Euro, czyli stabilność.....gdzie podane są dwa doskonałe przykłady, jak zmiana kursu wpływa na wyniki finansowe.

      Z przerażeniem obserwuję, że niektórzy dyskutanci mają mentalność Kaczyńskiego. Nie rozumieją mechanizmu współnej waluty, ale z góry mówią, że to jest złe. A może nasze członkowstwo w UE też jest złe ? Kaczor był przecież przeciwny wejściu Polski do Unii, ale teraz pierwszy się pcha na wszystkie szczyty i posiedzenia. Obłudnik jeden !!!

      Ponieważ atmosfera zrobiła się drapieżna, i co niektórzy rozmówcy zaczęli tracić kontrolę nad sobą, używając nieprzyjemnego języka......dyskusję kończę. A wy gryżcie się dalej !!

      Comment

      • jacer
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2006.03
        • 9875

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
        Niech wszyscy eurosceptycy, mądrale i ważniacy przeczytają sobie ten artykuł poniżej.
        W szczególności polecam rozdział....Euro, czyli stabilność.....gdzie podane są dwa doskonałe przykłady, jak zmiana kursu wpływa na wyniki finansowe.

        Daj spokój z ta propagandą z GW.

        Gratuluje wytresowania i odruchów Pawłowa. Jak ktoś jest przeciwko euro to już odrazu musi być za Kaczyńskim i PiS.

        Gratulacje, odruchy dobre.

        ein Reich, ein Volks, ein Euro!!
        Milicki Browar Rynkowy
        Grupa STYRIAN

        (1+sqrt5)/2
        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
        No Hops, no Glory :)

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍼🍼
          • 2002.07
          • 14999

          #34
          Pisałem juz gdzieś wcześniej, że na ekonomii sie nie znam ale rok temu jak bym zarabiał w euro dostałbym pensje np 500euro, to i w czasie spadku wartości pół roku temu dostałbym też tyle samo.
          Jak zarabiam w złotówkach, to rok temu dostałem ich tyle, że mogłem kupić te przykładowe 500 euro,a w lutym juz jedynie 300. Dla mnie różnica jest widoczna.
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • a1410
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2003.08
            • 613

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
            jak bym zarabiał w euro dostałbym pensje np 500euro, to i w czasie spadku wartości pół roku temu dostałbym też tyle samo.
            Jak zarabiam w złotówkach, to rok temu dostałem ich tyle, że mogłem kupić te przykładowe 500 euro,a w lutym juz jedynie 300. Dla mnie różnica jest widoczna.
            Była by jeszcze bardziej widoczna, gdybyś za to samo pięćset euro musiał płacić rachunki wyższe o 200 lub 300 euro, bo w takich krajach jak Grecja, Włochy czy Hiszpania, ceny towarów pierwszej potrzeby podskoczyły po wprowadzeniu euro od 20 do 40%...

            Comment

            • damiano70
              Porucznik Browarny Tester
              • 2005.05
              • 306

              #36
              Ale to i tak mniej niż 100% więcej zł/€ panie prezesie ;-)
              Tato nie pij - zostaw dla syna

              Comment

              • Seta
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.10
                • 6964

                #37
                Wracając do tematu... Cena piwa na/w Słowacji jest wyższa niż kiedyś. Zwłaszcza dla Polaków ze słabą (obecnie) złotówką. Wszystkie ceny generalnie są wyższe/takie same jak w Polsce. A kiedyś było dużo taniej.
                To wina euro? Powariowaliście? Dlaczego wprowadzenie euro miałoby podnieść ceny? Przecież to prosty przelicznik - coś co kosztowało przedtem 30skk kosztuje teraz 1€ - co za filozofia? 1-5% podwyżki jest możliwe bo np ceny trzeba zaokrąglić o 1 eurocenta oraz dlatego, że producenci/dystrybutorzy/sprzedawcy wykorzystają okazję (dość nieuczciwie), żeby podnieść ceny "nie zauważonym przez nikogo". Coś co kosztowało 359skk powinno kosztować 11,97€, ale jak damy cenę 12,17€ to nikt się przecież nie gapnie...
                Jednak nie słyszałem nigdy żadnych racjonalnych ekonomicznych przesłankach wzrostu cen po zmianie waluty.
                Dlaczego skoczyły ceny? Bo Słowacy są obecnie dużo (ok 20%) bogatszym narodem od nas. Z tego samego powodu drożej jest dla nas w USA czy Irlandii...

                A wyższe/niższe płace. Pamiętajcie - im więcej będziemy zarabiać jako naród (globalnie, nie jednostkowo), tym większe będzie w Polsce bezrobocie. A w ciągu 2-3 lat po wprowadzeniu euro wszystko się wyrówna...
                Last edited by Seta; 2009-07-27, 09:23.

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍼🍼
                  • 2002.07
                  • 14999

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika a1410 Wyświetlenie odpowiedzi
                  bo w takich krajach jak Grecja, Włochy czy Hiszpania, ceny towarów pierwszej potrzeby podskoczyły po wprowadzeniu euro od 20 do 40%...
                  Przykłady proszę, o kilka eurocentów napewno, ale nie o 20-40%
                  nie popadajmy w jakieś histerie.

                  PS. Jestem za wprowadzeniem euro
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • petrus33
                    Gość
                    • 2008.01
                    • 888

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                    Przykłady proszę, o kilka eurocentów napewno, ale nie o 20-40%
                    nie popadajmy w jakieś histerie.

                    PS. Jestem za wprowadzeniem euro
                    Becik......ten a1410 to chyba jakiś dzieciak, nie rozumiejący kompletnie zagadnienia i wypisujący kompletne bzdury, wyssane z palca. Dla mnie polemika z kimś takim nie ma zupełnie sensu. Wolę się napić dobrego piwa

                    Comment

                    • piotry
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.08
                      • 761

                      #40
                      się burza rozpętała,

                      myślę ze zwolennicy i przeciwnicy nie dogadują się bo jedni patrzą na jednostkę (mikroekonomia) a drudzy na rynek globalnie (makroekonomia) i tak dla jednostki przejście na euro może oznaczać pewne problemy i kłopoty (głównie wzrost cen związany z zaokrąglaniem) ale może tez sprzyjać w momencie wymiany towarów z sąsiadami - ta sama waluta prowadzi do zmniejszenia problemów przeliczeniowych - wszystko staje się jasne ile kto zarabia i ile kto wydaje na chleb.
                      Wiec o ile mikroekonomicznie może być na początku gorzej o tyle makroekonomicznie euro prowadzi do znacznego zmniejszenia problemów, głównie związanych z wahaniem kursu i przeliczeń podczas wymiany waluty.

                      Dla mnie wprowadzenie euro jest oczywiste - pomoże to w ogólnym rozwoju kraju - ogólny rozwój oznacza że i dla tych maluczkich będzie lepiej - bo lepszy rozwój oznacza większe inwestycje, więcej podatków i więcej inwestycji państwa w nas podatników.

                      dodam jeszcze tekst który kiedyś słyszałem od jednego z doktorów w szkole średniej :
                      "Demokracja to rządy idiotów, bo większość to idioci"
                      Tekst dobitny, ale chyba ładnie ilustruje zachowanie społeczeństwa.

                      Standardowo człowiek zagląda tylko do własnej kieszeni i nie obchodzi go to co się dzieje w państwie.

                      pozdrawiam
                      piotry
                      Last edited by piotry; 2009-07-27, 10:10. Powód: ortografia głupcze !!

                      Comment

                      • zgroza
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2008.03
                        • 3605

                        #41
                        Wprowadzenie euro (a właściwie wejście w ERM-II) po zbyt wysokim lub zbyt niskim kursie lub w momencie, gdy rynki nie mają zaufania do rządu może być szkodliwe dla gospodarki. Myślę, że powinniśmy dążyć do wejścia w ERM-II gdzieś w okolicach 3,40 (to jest ocena na oko, trzeba by spojrzeć naukowo na sprawę żeby ustalić właściwy poziom), żeby nasz eksport był jeszcze dość tani, ale żebyśmy mogli wyjechać do Niemiec i nas było na cokolwiek stać.
                        Lotna ekspozytura browaru

                        Też Was kocham.

                        Comment

                        • piokl13
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2003.06
                          • 946

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Becik......ten a1410 to chyba jakiś dzieciak, nie rozumiejący kompletnie zagadnienia i wypisujący kompletne bzdury, wyssane z palca. Dla mnie polemika z kimś takim nie ma zupełnie sensu. Wolę się napić dobrego piwa
                          Sam napisałeś sporo głupot (np. spadek o 100%), masz jakąś psychozę na punkcie Kaczyńskich (co jakiś czas nie wiadomo po co, ich przywołujesz) itd. Warto więc z tobą polemizować?
                          Osobiście cierpię z powodu tego, że złotówka poleciała w dół (drogie wakacje), fajnie byłoby, gdyby euro kosztowało 3zł. Natomiast co do przyjęcia wspólnej waluty, to jako zwolennik wolnego rynku, mam poważne wątpliwości, to koncepcja o lewicowym charakterze i rodowodzie.

                          Comment

                          • rohozecky
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼🍼
                            • 2008.11
                            • 1839

                            #43
                            Mniej offtopiczne wątki bywają zamykane lub przenoszone. Co do mnie, nie zamierzam kupować słowackiego Heinekena czy SAB-a ani za euro, ani za inne szekle czy hrywny
                            ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                            Comment

                            • Pendragon
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2006.03
                              • 13952

                              #44
                              Spoko spoko, szefowa wróci z wakacji, to zrobi tu porządek
                              Sam nie zabieram głosu, bo nie chcę by mój wpis poleciał wkrótce w wirtualny niebyt.
                              Poza tym milczenie nie jest euro, tylko złotem

                              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                              Comment

                              • piokl13
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2003.06
                                • 946

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                                Spoko spoko, szefowa wróci z wakacji, to zrobi tu porządek
                                Sam nie zabieram głosu, bo nie chcę by mój wpis poleciał wkrótce w wirtualny niebyt.
                                ...
                                A to niby kto napisał ?

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                                ...
                                Poza tym milczenie nie jest euro, tylko złotem
                                O, a to już rzeczowy argument przeciw euro: brak pokrycia w złocie.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X