Jest cos takiego w Angli jak stygma dolaczona do kobiet pijacych browarek w pubie. Nie zrozumcie mnie zle,ale to jest fakt.Pub tutaj jest instytucja kulturalno-obyczajowa.Dlugie,dlugie lata nim tak sie stanie u nas.I teraz pomyslcie sobie,ze kobieta, bedac z partnerem w pubie bedzie zamawiac wino, poniewaz to jest "posh".Browarek, nie jest taki.Fakt jesti ze piwo niesie z soba duzo aspektu klasowego. Zastanawiam sie.
WSTYD-dziewczyna pije piwo
Collapse
X
-
Kuchnia, muszę powiadomić moje kumpele, z którymi bywaliśmy w londyńkich pubach.
A tak poważnie, to zwiedziłem ich trochę (pubów, nie kumpeli), i była tam zawsze zauważalna ilość kobiet. Fakt, nie zaglądałem im do szkła, ale nie wydaje mi się, żeby w każdym było wino.
Obyczajowość się zmienia, domyślam się, że w Wlk. Brytanii jednak trochę oporniej. Moje zdanie na ten temat jest mniej rygorystyczne, aczkolwiek nie mogę zaakceptować faktu kiedy kobieta nadużywa alkoholu ( a może to być także i wino). Poza tym (niestety) w Polsce jest powszechna tolerancja dla ludzi pijących cokolwiek.
Jeśli ktoś chce się snobować, może na przykład popijać jakieś wymyślne belgijskie piwo, sącząc je powoli z równie wymyślnego kielicha.
-
-
Byłam w Anglii dwa razy i nikt się na mnie dziwnie nie patrzył, a jak można się domyślić, w pubie siedziałam często. Chodziłam tam również z moimi gospodarzami, bardzo miłym starszym małżeństwem, i o ile mnie pamięć nie myli, pani tez piła piwo. To, co napisał Sunkidd jest dla mnie nowością, no ale ja tam nie mieszkam...
Comment
-
Comment