Tweet
ale.dk podało wczoraj, że Harboe kupiło 75% akcji GourmetBryggeri z Roskilde.
Jest to bardzo ciekawy ruch.
Ten drugi browar to technicznie mikrobrowar, ale miał już za sobą przejęcie innego mikrobrowaru (Ølfabrikken), a część piw warzył i/lub puszkował poza własnymi instalacjami, w Fuglsang Bryggeri bodajże.
Harboe to duńskie Głubczyce, warzy tanie piwo dla wszystkich marketów poza chyba tylko Aldi.
Harboe, które jest zmuszone do ekspansji przez spadającą sprzedaż najtańszego piwa, poszło w inną stronę niż Van Pur, który zakupił silną, acz nudną, markę regionalną wraz z mocami przerobowymi.
Harboe kupiło mikrobrowar, by móc uczciwie warzyć piwa najwyższej jakości i wejść w segment tzw. piw specjalnych. Co prawda w Skælskør próbowano uwarzyć takie piwa, ale wyniki były nieprzekonujące (np. http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=82445). Uważam, że z punktu widzenia Bernhardta Griese to b. słuszny zakup.
Dla GourmetBryggeri to też słuszne posunięcie. Z Harboe łatwiej będzie o finanse, tańsze będzie też puszkowanie i robienie dużych warek piw.
Ciekawe, kiedy takie firmy jak majowe Harboe czy Vestfyen realnie zagrożą molochom? Co prawda RU upada, ale pierwsza jaskółka wiosny nie czyni.
Jest to bardzo ciekawy ruch.
Ten drugi browar to technicznie mikrobrowar, ale miał już za sobą przejęcie innego mikrobrowaru (Ølfabrikken), a część piw warzył i/lub puszkował poza własnymi instalacjami, w Fuglsang Bryggeri bodajże.
Harboe to duńskie Głubczyce, warzy tanie piwo dla wszystkich marketów poza chyba tylko Aldi.
Harboe, które jest zmuszone do ekspansji przez spadającą sprzedaż najtańszego piwa, poszło w inną stronę niż Van Pur, który zakupił silną, acz nudną, markę regionalną wraz z mocami przerobowymi.
Harboe kupiło mikrobrowar, by móc uczciwie warzyć piwa najwyższej jakości i wejść w segment tzw. piw specjalnych. Co prawda w Skælskør próbowano uwarzyć takie piwa, ale wyniki były nieprzekonujące (np. http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=82445). Uważam, że z punktu widzenia Bernhardta Griese to b. słuszny zakup.
Dla GourmetBryggeri to też słuszne posunięcie. Z Harboe łatwiej będzie o finanse, tańsze będzie też puszkowanie i robienie dużych warek piw.
Ciekawe, kiedy takie firmy jak majowe Harboe czy Vestfyen realnie zagrożą molochom? Co prawda RU upada, ale pierwsza jaskółka wiosny nie czyni.