Brackie Niepasteryzowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darko
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.06
    • 2078

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MlodyCK Wyświetlenie odpowiedzi
    Jak się nie piło czegoś innego, to do czego mają przyrównać

    Szczerze powiedziawszy, znam ludzi, którzy z Żywca przestawiają się na Ciechana Wybornego, lub na jakieś inne cudowne piwka.

    Wystarczy tylko znaleźć coś dla siebie. Ostatnio i tak coraz więcej ludzi pije piwa niepasteryzowane

    Gdybym miał okazję spróbować Brackiego, pewnie bym to zrobił, mając rekomendację Konesera, SPOKO. Ale idąc do sklepu, słysząc od sprzedawcy, że Wojak jest dobry, przekręca mi się żołądek.

    W sumie, to ich Browar, robią konkurencję też Kompani Piwowarskiej, może zamiast Żubra, Tyskiego, czy Lecha, ludzie sięgaliby właśnie po Brackie? Nikt tego nie wie.

    Także moim zdaniem nierobienie konkurencji Żywcowi to strzelanie sobie samobója, bo kto będzie miał kupić Żywca, i tak kupi.
    Przeczytałem Twój post trzy razy i ni cholery nie zrozumiałem.
    A na czym polega ta cudowność Ciechana? Jak dla mnie to są lepsze piwa - no np. Brackie.

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
      A na czym polega ta cudowność Ciechana?
      IMO na tym, że bezboleśnie wchodzi. Nie jest zbytnio gorzkie, takie dla szerokiego grona.

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
      Jak dla mnie to są lepsze piwa - no np. Brackie.
      Z przykrością, muszę się zgodzić.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • Rzeszowiak
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2009.04
        • 1597

        #33
        Dla koncernów liczą się tylko słupki statystyczne. Gdy sprzedaż brackiego spadnie zrobią to co z fraterem. Tyle, że fratera nie szkoda, a brackiego owszem. Morał jest taki, że nie ma nic gorszego dla piwosza niż koncerny, które chcą pozbawić go smaku i wepchnąc do masy szarych konsumentów piw bezsmakowych.

        Weź pigułke=tyskie nasze najlepsze.

        Comment

        • darko
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.06
          • 2078

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
          IMO na tym, że bezboleśnie wchodzi. Nie jest zbytnio gorzkie, takie dla szerokiego grona.
          Czyli niewiele smaku, a w dekiel daje. Hmm, już gdzieś to widziałem... Dodatkowo Ciechan stracił w moich oczach po ostatniej "akcji" z Lwówkiem.
          Aczkolwiek świeżutki Ciechan Wyborny prosto z kega kilka godzin po rozlewie był mniamuśny...

          Comment

          • kopyr
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2004.06
            • 9475

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
            Czyli niewiele smaku, a w dekiel daje. Hmm, już gdzieś to widziałem... Dodatkowo Ciechan stracił w moich oczach po ostatniej "akcji" z Lwówkiem.
            Aczkolwiek świeżutki Ciechan Wyborny prosto z kega kilka godzin po rozlewie był mniamuśny...
            Nie no, aż tak to nie, ale pilsem go nie sposób nazwać.
            Jaką akcję z Lwówkiem masz na myśli, że go reaktywują?
            blog.kopyra.com

            Comment

            • darko
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.06
              • 2078

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
              Jaką akcję z Lwówkiem masz na myśli, że go reaktywują?
              Mam na myśli ten marketingowy bełkot, który pojawił się na forum.
              Jakoś nie lubię, gdy do przeciętnego moim zdaniem piwa dorabia się ideologię jakby robiło się nie wiadomo co. Ja nawet w Lwówku nie byłem i pewnie dlatego jakoś nie mam żadego sentymentu związanego ani z piwem lwóweckim ani z ciechanowskim.
              Tak, wiem, że Ciechan i Lwówek to dwa różne składy podatkowe, ale właściciel ten sam .

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
                Ja nawet w Lwówku nie byłem i pewnie dlatego jakoś nie mam żadego sentymentu związanego ani z piwem lwóweckim ani z ciechanowskim.
                No widzisz darko, a my (Dolnoślązacy) mamy, bo ten feniks, jak się odrodzi z popiołów, to będzie nasz jedyny browar (oprócz Spiża).
                blog.kopyra.com

                Comment

                • darko
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.06
                  • 2078

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                  No widzisz darko, a my (Dolnoślązacy) mamy, bo ten feniks, jak się odrodzi z popiołów, to będzie nasz jedyny browar (oprócz Spiża).
                  Spoko, wpadnę kiedyś na piwo

                  Comment

                  • lzkamil
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.01
                    • 3611

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MlodyCK Wyświetlenie odpowiedzi
                    Także moim zdaniem nierobienie konkurencji Żywcowi to strzelanie sobie samobója, bo kto będzie miał kupić Żywca, i tak kupi.
                    My tak myślimy bo cenimy smak piwa. Oni myślą swoimi kategoriami bo kształtują smak u swojego "tardżetu"

                    Ciechana stawiam trochę ponad Brackim, chociaż nie piłem jeszcze niepasteryzowanego Bracisza z kija więc nie wiem jak się ma do niepasteryzowanego Ciechana. Pamiętam Brackie z początku lat '90, 13% ekstraktu, bursztynowe, potężnie goryczkowe i charakterne, wtedy wg mnie było lepsze niż teraz.
                    Lepszy jabol pod okapem
                    niż GŻ, CP i KP !


                    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                    Comment

                    • mwa
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2003.01
                      • 5071

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamil Wyświetlenie odpowiedzi
                      Pamiętam Brackie z początku lat '90, 13% ekstraktu, bursztynowe, potężnie goryczkowe i charakterne, wtedy wg mnie było lepsze niż teraz.
                      I tu się zgadzam. A ta mocna goryczka, kolor oraz metaliczny posmak robią swoje i albo się to kocha albo nienawidzi.
                      Pozdrawiam Cię !!!!

                      Comment

                      • MlodyCK
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2009.04
                        • 10

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamil Wyświetlenie odpowiedzi
                        My tak myślimy bo cenimy smak piwa. Oni myślą swoimi kategoriami bo kształtują smak u swojego "tardżetu"

                        Ciechana stawiam trochę ponad Brackim, chociaż nie piłem jeszcze niepasteryzowanego Bracisza z kija więc nie wiem jak się ma do niepasteryzowanego Ciechana. Pamiętam Brackie z początku lat '90, 13% ekstraktu, bursztynowe, potężnie goryczkowe i charakterne, wtedy wg mnie było lepsze niż teraz.
                        Myślą kategoriami pieniądza, to wszystko.
                        Nie wiem też jak smakowało z początku '90 lat, ale słyszałem, że wtedy nawet Warka była dużo lepsza.

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
                        Czyli niewiele smaku, a w dekiel daje. Hmm, już gdzieś to widziałem... Dodatkowo Ciechan stracił w moich oczach po ostatniej "akcji" z Lwówkiem.
                        Aczkolwiek świeżutki Ciechan Wyborny prosto z kega kilka godzin po rozlewie był mniamuśny...
                        Mnie Ciechan smakuje, zresztą, jak już ktoś gdzieś napisał, na taką pustynię piwną, gdzie jedyną oazą są sklepy z Żubrem czy tymi innymi dziwadłami, to nie ma się co dziwić.

                        Idąc do sklepu, nie powiem Ci, że Ciechan jest kiepski, bo na to co w Kielcach jest, Ciechan to piwo idealne. To jednak nie powiedziałem, że to piwo idealne, a roztrząsasz jakbym tak napisał, jest to piwo jak na mój gust lepsze, i tyle.

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
                        Mam na myśli ten marketingowy bełkot, który pojawił się na forum.
                        Jakoś nie lubię, gdy do przeciętnego moim zdaniem piwa dorabia się ideologię jakby robiło się nie wiadomo co. Ja nawet w Lwówku nie byłem i pewnie dlatego jakoś nie mam żadego sentymentu związanego ani z piwem lwóweckim ani z ciechanowskim.
                        Tak, wiem, że Ciechan i Lwówek to dwa różne składy podatkowe, ale właściciel ten sam .
                        To jest forum, dla Ciebie to piwo przeciętne, dla mnie piwo dobre.

                        Powinieneś być przygotowany na odmienne poglądy innych ludzi, każdy myśli o wszystkim indywidualnie. Chociaż zdarza się tak, że ktoś Cię poprze, ale nie krzyknie za Tobą 100% społeczności.

                        Może to nie Najlepsze piwo, ale dobre. W Kielcach trudno znaleźć coś lepszego, gdy dookoła sklepy z samą Koncernówką.
                        Więc nie filozofuj, bo nie wszędzie jest kraina piwem obstawiona po brzegi. Przyjedziesz kiedyś do Kielc, to gdy tylko zacznie Cię suszyć, jeszcze będziesz doceniał smak tegoż to piwa ;P

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MlodyCK Wyświetlenie odpowiedzi
                          To jest forum, dla Ciebie to piwo przeciętne, dla mnie piwo dobre.

                          Powinieneś być przygotowany na odmienne poglądy innych ludzi, każdy myśli o wszystkim indywidualnie.
                          Podejrzewam, że opinia wygłoszona przez Darka wynika z tego, że Ciechan parę lat temu był po prostu bardziej smakowity, esencjonalny.

                          Comment

                          • darko
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.06
                            • 2078

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MlodyCK Wyświetlenie odpowiedzi
                            Myślą kategoriami pieniądza, to wszystko.
                            Nie wiem też jak smakowało z początku '90 lat, ale słyszałem, że wtedy nawet Warka była dużo lepsza.



                            Mnie Ciechan smakuje, zresztą, jak już ktoś gdzieś napisał, na taką pustynię piwną, gdzie jedyną oazą są sklepy z Żubrem czy tymi innymi dziwadłami, to nie ma się co dziwić.

                            Idąc do sklepu, nie powiem Ci, że Ciechan jest kiepski, bo na to co w Kielcach jest, Ciechan to piwo idealne. To jednak nie powiedziałem, że to piwo idealne, a roztrząsasz jakbym tak napisał, jest to piwo jak na mój gust lepsze, i tyle.



                            To jest forum, dla Ciebie to piwo przeciętne, dla mnie piwo dobre.

                            Powinieneś być przygotowany na odmienne poglądy innych ludzi, każdy myśli o wszystkim indywidualnie. Chociaż zdarza się tak, że ktoś Cię poprze, ale nie krzyknie za Tobą 100% społeczności.

                            Może to nie Najlepsze piwo, ale dobre. W Kielcach trudno znaleźć coś lepszego, gdy dookoła sklepy z samą Koncernówką.
                            Więc nie filozofuj, bo nie wszędzie jest kraina piwem obstawiona po brzegi. Przyjedziesz kiedyś do Kielc, to gdy tylko zacznie Cię suszyć, jeszcze będziesz doceniał smak tegoż to piwa ;P
                            Tak się składa, że w Kielcach bywam regularnie i dobrze wiem, że w piwnym temacie to się tam niewiele dzieje. Jak będe następnym razem, to wpadne do Waszego sklepu.
                            Ja akurat nie mam takich napadów suszenia, abym musiał sięgać po pierwsze z brzegu piwo...

                            Comment

                            • gumol37
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2009.05
                              • 9

                              #44
                              Trzech Braciszków (Leszka, Czeszka i Mieszka) pamiętam jeszcze z lat 87-90 ale wtedy browar w Cieszynie nie miał się czym za bardzo chwalić. My nazywaliśmy to piwko zemsta trzech braciszków. Ale niepasteryzowane spróbuje, myślę że nie długo.

                              Comment

                              • VanPurRz
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2008.09
                                • 4229

                                #45
                                Hmm to co docierało do Wołomina pdo koniec lat 80 i początku 90 to było ekstra piwo (właścnie z etykietą z trzema braćmi i w butelkach długich nożami zwanymi).
                                "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X