Stopień odfermentowania piwa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • skitof
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2007.11
    • 2485

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
    Piwo mocno odfermentowane jest niewłaściwym. Mocno powiedziane. Interesująca teoria.
    Chodzi mi jedynie o nazewnictwo. W literaturze występuje odfermentowanie niskie, średnie i wysokie. A wspomniana już przeze mnie Kontorla chemiczno techniczna produkcji słodu i piwa określa te stopnie dla piw jasnych: 48-57% odfermentowanie niskie; 59-63% odfermentowanie średnie i ponad 65% odfermentowanie wysokie. Książka jest już wiekowa, więc przy współczesnej technologii dane te są pewnie nieaktualne i zaniżone.

    Comment

    • skitof
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2007.11
      • 2485

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
      W dalszym ciągu nie rozumiem. Na czym ma polegać ta interpretacja?
      Skitof, nie ma żadnej normy! Są tylko pewne granice wynikające z praw fizyki i chemii.

      Panowie, to jest temat o charakterze technologicznym, proszę skończyć z wątkiem ideologicznym
      To, że nie ma żadnych norm, to szkoda. A te granice praw fizyki i chemii są permanentnie przesuwane. Jest żelazna reguła: Z ekstraktu brzeczki nastawnej powstaje 1/3 alkoholu, 1/3 dwutlenku węgla i 1/3 zostaje w gotowym piwie. Raczej to była żelazna reguła, bo dziś trudno znaleźć piwo w Polsce (w Czechach czy Niemczech już nie) posiadające taki stosunek ekstraktu do alkoholu.
      I to fakt, że dyskusja jest natury technologicznej, ale za tym też się coś kryje.

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
        Ulubiona przez polskie browary sacharoza daje jasnobarwne piwo, nikłą pianę, słodki smak i alkohol. I ciekawe ile zostaje ekstraktu rzeczywistego w gotowym piwie.
        Są tańsze zamienniki.
        blog.kopyra.com

        Comment

        • Krzysztof
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.04
          • 1689

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
          Ulubiona przez polskie browary sacharoza daje jasnobarwne piwo, nikłą pianę, słodki smak i alkohol. I ciekawe ile zostaje ekstraktu rzeczywistego w gotowym piwie.
          Jeżeli masz na mysli ile zoostaje ekstraktu rzeczywistego z dodanego cukru to wartość to jest blizka zero.
          Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
          www.twojmalybrowar.pl

          Comment

          • Krzysztof
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.04
            • 1689

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
            Chodzi mi jedynie o nazewnictwo. W literaturze występuje odfermentowanie niskie, średnie i wysokie. A wspomniana już przeze mnie Kontorla chemiczno techniczna produkcji słodu i piwa określa te stopnie dla piw jasnych: 48-57% odfermentowanie niskie; 59-63% odfermentowanie średnie i ponad 65% odfermentowanie wysokie. Książka jest już wiekowa, więc przy współczesnej technologii dane te są pewnie nieaktualne i zaniżone.
            Masz rację - ksiązka ta ma około 50 lat.

            Poza tym odfermentowanie pozorne o wartości 80 % nie jest obecnie niczym rewelacyjnym.

            Jak myślisz jak jest granica wartości wyrazonej w % odfermentowania pozornego?
            Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
            www.twojmalybrowar.pl

            Comment

            • Krzysztof
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.04
              • 1689

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
              To, że nie ma żadnych norm, to szkoda. A te granice praw fizyki i chemii są permanentnie przesuwane. Jest żelazna reguła: Z ekstraktu brzeczki nastawnej powstaje 1/3 alkoholu, 1/3 dwutlenku węgla i 1/3 zostaje w gotowym piwie. Raczej to była żelazna reguła, bo dziś trudno znaleźć piwo w Polsce (w Czechach czy Niemczech już nie) posiadające taki stosunek ekstraktu do alkoholu.
              I to fakt, że dyskusja jest natury technologicznej, ale za tym też się coś kryje.

              Myslę ze jak poszukasz w browarach restauracyjnych to znajdziesz.
              Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
              www.twojmalybrowar.pl

              Comment

              • Krzysztof
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.04
                • 1689

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
                To prawda. Odfermentowanie polskich piw jest na granicy normy. Piwo sprowadzane jest już niemal wyłącznie do goryczkowego napoju zawierającego alkohol. Dodatkowo fakt ten potęguje nie informowanie konsumentów o zawartości ekstraktu, a jedynie alkoholu. Za tym idzie totalna niewiedza przeciętnego konsumenta co to znaczy ekstrakt w piwie, i jak on się ma do wartości całego trunku. Dodatkową trudność przedstawia rzeczywista interpretacja ekstraktu i alkoholu w piwach przemysłowych. Dane z pierwszego mojego postu dotyczą piwa Złote Lwy. To piwo mocno odfermentowane czy może właściwie.

                No dobrze. Jak myslisz co oznacza dla przeciętnego klienta wartość np. 12,5 % na etykiecie?
                Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                www.twojmalybrowar.pl

                Comment

                • skitof
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼🍼
                  • 2007.11
                  • 2485

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof Wyświetlenie odpowiedzi
                  Jeżeli masz na mysli ile zoostaje ekstraktu rzeczywistego z dodanego cukru to wartość to jest blizka zero.
                  Wiadomo, cukier zostanie w całości przerobiony na alkohol. Problem w tym, że za dużo ekstraktu również zamienia się w alkohol. I nie chodzi mi tu nawet o poziom alkoholu tylko właśnie ekstraktu.

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof Wyświetlenie odpowiedzi
                  Jak myślisz jak jest granica wartości wyrazonej w % odfermentowania pozornego?
                  Podaj jaka.
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof Wyświetlenie odpowiedzi
                  Myslę ze jak poszukasz w browarach restauracyjnych to znajdziesz.
                  To fakt z browarami restauracyjnymi jest dużo lepiej. Co prawda nie wszystkie one podają zawartość alkoholu lub ekstraktu, ale mam wrażenie, że średnie odfermentowanie jest dużo niższe niż w piwach butelkowych.

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof Wyświetlenie odpowiedzi
                  No dobrze. Jak myslisz co oznacza dla przeciętnego klienta wartość np. 12,5 % na etykiecie?
                  Obawiam się, że nic, lub niewiele. Po pierwsze coraz rzadziej producenci zamieszczają zawartość ekstraktu na etykietach. Po drugie nawet jak zamieszczają, to przeciętny klient nie wie jak ma te informacje interpretować. Dużo większa jest świadomość dotycząca zawartości alkoholu. 5% alkoholu czy 7% - większość piwoszy czuje różnicę.

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19269

                    #24
                    Tylko na ile tak informacja dt. alk. jest prawdziwa. Przecież nie podaje się rzeczywistą wartość tylko górną, graniczną. Czy coś się zmieniło?

                    Comment

                    • wilko
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2008.07
                      • 226

                      #25
                      nieraz czytałem i w to wierzę, że odkądeśmy w UE podaje się średnią nie jak dawniej maksymalną zawartość

                      Comment

                      • Krzysztof
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.04
                        • 1689

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                        Tylko na ile tak informacja dt. alk. jest prawdziwa. Przecież nie podaje się rzeczywistą wartość tylko górną, graniczną. Czy coś się zmieniło?
                        Podaje się wartość, która powinna w piwie się znajdować. Oczywiście jakieś odchylenia rzedu 0,1 czy 0,2 % powinny być tolerowane.


                        Kiedyś podawało się maksymalną zawartość alkoholu.
                        Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                        www.twojmalybrowar.pl

                        Comment

                        • Krzysztof
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.04
                          • 1689

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
                          Wiadomo, cukier zostanie w całości przerobiony na alkohol. Problem w tym, że za dużo ekstraktu również zamienia się w alkohol. I nie chodzi mi tu nawet o poziom alkoholu tylko właśnie ekstraktu.



                          Podaj jaka.

                          To fakt z browarami restauracyjnymi jest dużo lepiej. Co prawda nie wszystkie one podają zawartość alkoholu lub ekstraktu, ale mam wrażenie, że średnie odfermentowanie jest dużo niższe niż w piwach butelkowych.



                          Obawiam się, że nic, lub niewiele. Po pierwsze coraz rzadziej producenci zamieszczają zawartość ekstraktu na etykietach. Po drugie nawet jak zamieszczają, to przeciętny klient nie wie jak ma te informacje interpretować. Dużo większa jest świadomość dotycząca zawartości alkoholu. 5% alkoholu czy 7% - większość piwoszy czuje różnicę.
                          No własnie, jeżeli klient nie wie o oznacza owe 12,5 % to moze się okazać że większość pomysli ze to alkohol. Dla ludzi którzy liczą proprcję ceny do zawrtosci alkoholo to byłoby coś.

                          W browarach restauracyjnych nie ma "dzikiego pędu" w kierunku zawartości alkoholu.
                          Co się stanie jeżeli piwa będą się rózniły zawartością alkoholu? Nic, klient za każdym razem będzie miał okoliczność spróbowania innego piwa.
                          Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                          www.twojmalybrowar.pl

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X