Wiem, wyzłośliwiam się
Piwo vs Barmani
Collapse
X
-
Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl
Thou shallt not spilleth thy beer!
Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec Wyświetlenie odpowiedziNie ma niekomercyjnych browarówMona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedziNie podsumowuje tematu, bo temat zaczął się od duńskiej knajpy.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzitrzeba zamawiać: z pianą, nie łyżeczkowane, poczekam.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedziBarman w Polsce to "słabe ogniwo" i przydałyby się lokale (jak chociażby gdzieniegdzie w Czechach) gdzie samemu można nalać sobie piwo z nalewaków zamontowanych w stolikach.
Polska słynie z tego, że jest krajem pijaków. Znalazłoby się pełno oszustów, którzy tylko by żerowali na samodzielnym wlewaniu sobie browca. Wielu ludzi zaczęłoby wyszukiwać się metod na oszustwo. I pewnie w końcu ktoś by takie wynalazł.
Poza tym czeskie piwa mają ciut mniej %
Jest też coś takiego, jak zakaz sprzedaży nietrzeźwym. Barman może wyczuje, maszyna już nie. A pijany marzy tylko o tym by się dobić.
W Kielcach w pubie jest tzw. przez was wcześniej "Łyżeczkowanie", ale jest też taki motyw jak piwo studenckie, lane z innego gwinta. Reszty można się domyśleć.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MlodyCK Wyświetlenie odpowiedzi
Jak sobie to wyobrażasz...
Polska słynie z tego, że jest krajem pijaków. Znalazłoby się pełno oszustów, którzy tylko by żerowali na samodzielnym wlewaniu sobie browca. Wielu ludzi zaczęłoby wyszukiwać się metod na oszustwo. I pewnie w końcu ktoś by takie wynalazł.
Poza tym czeskie piwa mają ciut mniej %
Jest też coś takiego, jak zakaz sprzedaży nietrzeźwym. Barman może wyczuje, maszyna już nie. A pijany marzy tylko o tym by się dobić.
W Kielcach w pubie jest tzw. przez was wcześniej "Łyżeczkowanie", ale jest też taki motyw jak piwo studenckie, lane z innego gwinta. Reszty można się domyśleć.
Zakaz sprzedawania nietrzeźwym?? Matko... już po 1 piwie kwalifikujesz się do tego zeby nie sprzedano Ci kolejnego bo ZNAJDUJESZ SIĘ POD WPŁYWEM ALKOHOLU! Nie widziałem jeszcze barmana który nie sprzedał by pijanemu klientowi piwa, no chyba że odmówił tylko dlatego że klient nie był już w stanie wyartykułować o co mu chodzi. Do knajpy oprócz doznań "kulturalnych" z innymi bywalcami danego lokalu chodzi się przecież w celach podcięcia szyi... Wszedzie jest tak że są speluny z sikami w niskiej cenie oraz lokale porządne w różnej klasyfikacji tej "porządności" - dla każdego coś miłego, dlatego nie dziwi mnie takie "piwo studenckie" bo sam za małolata takie żłopałem
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MlodyCK Wyświetlenie odpowiedzi
Jak sobie to wyobrażasz...
Polska słynie z tego, że jest krajem pijaków. Znalazłoby się pełno oszustów, którzy tylko by żerowali na samodzielnym wlewaniu sobie browca. Wielu ludzi zaczęłoby wyszukiwać się metod na oszustwo. I pewnie w końcu ktoś by takie wynalazł.
Problem jednak w tym, że o ile mamy w Polsce browary restauracyjne, to takich lokali gdzie samodzielnie można sobie nalać niepasteryzowane piwo z tanku w naszym kraju nie uświadczysz.Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
Problem jednak w tym, że o ile mamy w Polsce browary restauracyjne, to takich lokali gdzie samodzielnie można sobie nalać niepasteryzowane piwo z tanku w naszym kraju nie uświadczysz.Ostatnia zmiana dokonana przez darko; 2009-06-18, 18:09.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedziMocno hipotetyzując jestem w stanie uwierzyć, że gdyby takie nalewaki pojawiły się w Polsce w szemranych lokalach to szybko ich elektroniczne mierniki zostałby "zneutralizowane".
Przecież o wiele prostsze jest wyjście z restauracji bez płacenia. A jednak nie dzieją się takie przypadki co dzień.
Comment
-
-
W Niemczech na przykład już od dawna, a w Austrii od paru lat istnieją zatwierdzone przez ministerstwa edukacji tych państw kursy (najczęściej dwa tygodnie) typu dokształcanie zawodowe w kierunku sommelier piwny. Kurs kończy egzamin oraz uzyskanie oficjalnego tytułu: dyplomowany sommelier piwny. Na tym, aby jak najwięcej kelnerów ukończyło ten kurs zależy związkom browarów w Niemczech i Austrii, jak również samym zainteresowanym, gdyż mają oni jako dyplomowani sommelierzy większą pensję. Tytuł ten oprócz prestiżu i możliwości uczestnictwa we wszelkich imprezach piwnych z udziałem najbardziej prestiżowych browarów, daje choćby prawo do zasiadania w komisji sędziowskiej European Beer Star-Wettbewerb i innych konkursach. Sommelierzy w Austrii i Niemczech mają też swoje związki, które dbają o najwyższą kulturę serwowania piwa.
A w Polsce to nawet nie wiem jak jest...
Comment
-
-
Są knajpy, w których gdy przy pierwszym zamówieniu (przy barze) machniesz grubą gotówką i bierzesz sporo za jednym razem to i doczekasz się kelnerki przy stoliku. Cała reszta niestety musi podreptać do baru i karnie odstać swoje w kolejceJeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się
Comment
-
-
"W Niemczech na przykład już od dawna, a w Austrii od paru lat istnieją zatwierdzone przez ministerstwa edukacji tych państw kursy (najczęściej dwa tygodnie) typu dokształcanie zawodowe w kierunku sommelier piwny. Kurs kończy egzamin oraz uzyskanie oficjalnego tytułu: dyplomowany sommelier piwny. Na tym, aby jak najwięcej kelnerów ukończyło ten kurs zależy związkom browarów w Niemczech i Austrii, jak również samym zainteresowanym, gdyż mają oni jako dyplomowani sommelierzy większą pensję. Tytuł ten oprócz prestiżu i możliwości uczestnictwa we wszelkich imprezach piwnych z udziałem najbardziej prestiżowych browarów, daje choćby prawo do zasiadania w komisji sędziowskiej European Beer Star-Wettbewerb i innych konkursach. Sommelierzy w Austrii i Niemczech mają też swoje związki, które dbają o najwyższą kulturę serwowania piwa.A w Polsce to nawet nie wiem jak jest... "
A w Polsce tak nie jest i tyle. I jeszcze długo nie będzie poza kilkoma przypadkami potwierdzającymi regułę. Małolaty zostają "barmanami" bo można zarobić a "jaka jest przecież filozofia w piwie??"
"Są knajpy, w których gdy przy pierwszym zamówieniu (przy barze) machniesz grubą gotówką i bierzesz sporo za jednym razem to i doczekasz się kelnerki przy stoliku. Cała reszta niestety musi podreptać do baru i karnie odstać swoje w kolejce"
Nie wiem gdzie tak jest że kilka papierków robi inną obsługę, stan kasy nie wpływa na obsługę w masowych miejscach, może w jakimś mniej znanym lokalu tak jest, każdy musi tak czy tak zapierniczać do baru. Kelnerki to sa w restauracjach, i tam faktycznie nie chodzisz nigdzie a jest Ci nalane....
Comment
-
-
Barmani są do bani tylko wtedy, gdy my na to pozwalamy. W "moich" świdnickich knajpach nikt nie odważy się nalać byle jak - bo i barmani, i właścieiele wiedza, jak ma wyglądać piwo. A że w innych lokolach wyglądą chujowo - to wina klientów, którzy nie potrafią się upomnieć o swoje prawa.Ostatnia zmiana dokonana przez Krzysiu; 2009-06-19, 00:02.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziW "moich" świdnickich knajpach nikt nie odważy się nalać byle jak
pozdrowienia... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziBarmani są do bani tylko wtedy, gdy my na to pozwalamy. W "moich" świdnickich knajpach nikt nie odważy się nalać byle jak - bo i barmani, i właścieiele wiedza, jak ma wyglądać piwo. A że w innych lokolach wyglądą chujowo - to wina klientów, którzy nie potrafią się upomnieć o swoje prawa.
Comment
-
Comment