najznamienitsze czeskie piwa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pioterb4
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.05
    • 4322

    #31
    Pomyje to może nie są ale po co pić takiego gambacza który w sobie nie ma nic wartego uwagi jak można bez większego wysiłku w Czechach znaleźć o wiele lepsze piwa.
    No właśnie nie są i dlatego nie zgodziłem się z kolegą dedkiem. Najlepsze piwo w Czechach to to nie jest, tu się zgadzam. Czy to Bernard czy Rytir czy Krakonos lepiej mi podchodzą, ale bez skrępowania mogę powiedzieć że jest to piwo dobre i tyle. A swoją goryczką Gambrinus przebija z pewnosćią i Kozła i Budvara i kilka innych koncernówek. Jakby patrzeć w ten sposób to w Polsce można znaleźć z 3 piwa średnie i z 2 dobre, a reszta to "pomyje"
    Ostatnia zmiana dokonana przez pioterb4; 2009-06-23, 13:50.

    Comment

    • kishar
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2003.10
      • 1691

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
      No właśnie nie są i dlatego nie zgodziłem się z kolegą dedkiem. Najlepsze piwo w Czechach to to nie jest, tu się zgadzam. Czy to Bernard czy Rytir czy Krakonos lepiej mi podchodzą, ale bez skrępowania mogę powiedzieć że jest to piwo dobre i tyle. A swoją goryczką Gambrinus przebija z pewnosćią i Kozła i Budvara i kilka innych koncernówek. Jakby patrzeć w ten sposób to w Polsce można znaleźć z 3 piwa średnie i z 2 dobre, a reszta to "pomyje"
      Tu chyba kolega przesadził szczególnie z Budvarem który jest jednak dobrym piwem i utrzymuje swój niezły poziom.

      Comment

      • rohozecky
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2008.11
        • 1841

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kishar Wyświetlenie odpowiedzi
        Tu chyba kolega przesadził szczególnie z Budvarem który jest jednak dobrym piwem i utrzymuje swój niezły poziom.
        Fakt, ja też uważam że w porównaniu z Gambačem Budvar to zupelnie inna bajka (póki co). Z kolei przebić Kozla to już żadne osiągnięcie...
        Ostatnia zmiana dokonana przez rohozecky; 2009-06-23, 14:30.
        ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

        Comment

        • delvish
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.11
          • 3508

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky Wyświetlenie odpowiedzi
          Z kolei przebić Kozla to już żadne osiągnięcie...
          ... chyba, że mowa o świeżutkim Cernym Kozlu z beczki

          P.S. Beczkowy Budvar bywa całkiem przyzwoity. Na wersje beczkowe/butelkowe szkoda kasy/czasu. Z kolei butelkowe Bernardy są dla miłośników wysublimowanego skunksa.
          Ostatnia zmiana dokonana przez delvish; 2009-06-23, 14:51.
          "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
          (Frank Zappa)

          "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

          Comment

          • rohozecky
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2008.11
            • 1841

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
            ... chyba, że mowa o świeżutkim Cernym Kozlu z beczki
            No nie, tu się nie zgodzę. Wiadomo, że ciężko się nawzajem przekonać, gdy mówimy o indywidualnych wrażeniach, i każdy pozostanie przy swym zdaniu, ale dla mnie ciemny Kozel był najgorszym ciemnym piwem,jakie kiedykolwiek piłem. Sprawiał wrażenie, jakby był wyprodukowany z karmelków lub innego palonego cukru. Nigdy więcej....

            Aby ten wątek poszerzyć, co do řezanego, za absolutne dno uważam takież Krušovice, niepijalne jak dla mnie w żadnych okolicznościach.

            pozdrowienia
            ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

            Comment

            • pioterb4
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.05
              • 4322

              #36
              Tu chyba kolega przesadził szczególnie z Budvarem który jest jednak dobrym piwem i utrzymuje swój niezły poziom.
              Nie napisałem że jest zły, napisałem że goryczkowość Gambrinusa jest na wyższym poziomie.

              Comment

              • pioterb4
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.05
                • 4322

                #37
                G to jest to samo co polskie koncernówki z małą różnicą zawartości alkoholu.
                Wiem jak smakują polskie koncernówki i wiem jak smakuje Gambrinus i moim zdaniem trzeba mieć upośledzony zmysł smaku żeby nie widzieć różnicy. Jak Ci nie odpowiada to napisz że nie polecasz znasz lepsze itp, bo takie wykpiwanie do nieczego nie prowadzi.

                Comment

                • Sokół83
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.12
                  • 1598

                  #38
                  możemy se pisać że Budvar bywa dobry, że Gambrinus jest lepszy od Żubra, że Pilsner to nawet gorzki - tylko co z tego jak w Czechach jest cała masa piw o niebo lepszych i kolegę wilko myślę niewiele obchodzi, że jakieś piwo jest mniej przeciętne od innego (a może nawet bywa dobre), skoro ma on ochotę na piwo wyśmienite
                  Z INNEJ BECZKI

                  www.fotopolska.eu

                  Comment

                  • zgroza
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼
                    • 2008.03
                    • 3607

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sokół83 Wyświetlenie odpowiedzi
                    możemy se pisać że Budvar bywa dobry, że Gambrinus jest lepszy od Żubra, że Pilsner to nawet gorzki - tylko co z tego jak w Czechach jest cała masa piw o niebo lepszych i kolegę wilko myślę niewiele obchodzi, że jakieś piwo jest mniej przeciętne od innego (a może nawet bywa dobre), skoro ma on ochotę na piwo wyśmienite
                    Dokładnie! Dokładnie!
                    Lotna ekspozytura browaru

                    Też Was kocham.

                    Comment

                    • wilko
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2008.07
                      • 226

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sokół83 Wyświetlenie odpowiedzi
                      możemy se pisać że Budvar bywa dobry, że Gambrinus jest lepszy od Żubra, że Pilsner to nawet gorzki - tylko co z tego jak w Czechach jest cała masa piw o niebo lepszych i kolegę wilko myślę niewiele obchodzi, że jakieś piwo jest mniej przeciętne od innego (a może nawet bywa dobre), skoro ma on ochotę na piwo wyśmienite
                      nie inaczej

                      Comment

                      • darekd
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍺🍺🍺
                        • 2003.02
                        • 12731

                        #41
                        Nikt na to nie wpadł
                        Może niech kolega sam sobie wyrobi opinię, na początek na podstawie lektury:
                        http://www.browar.biz/forum/forumdisplay.php?f=53

                        Comment

                        • wilko
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2008.07
                          • 226

                          #42
                          że sam siebie zacytuję:

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wilko Wyświetlenie odpowiedzi
                          niestety tak dość nagle się o tym dowiedziałem więc nie mam czasu na przejrzenie wszystkiego co z czech na forum opisano i na podstawie tego stworzenia listy. w związku z tym zwracam sie z tym do Was:

                          jakiego piwa z Czech grzech nie prywieść?
                          dyskusja trwa, mimo że juz jakiś czas po sprawie, bo i na cóż ją przerywać. jak kto chce to czemu by nie miał sobie popisać, a i moze kiedyś komu innemu to posłuży

                          Comment

                          • Psychomanteum
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2004.06
                            • 207

                            #43
                            Więc może kolega się z nami podzieli co dobrego zostało przywiezione.
                            http://picasaweb.google.pl/psychomanteum1/
                            2011 kapsli - 44 państwa... w tym 222 Polska

                            Comment

                            • wilko
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2008.07
                              • 226

                              #44
                              ze smutkiem przyznam, że nic. z racji pogody i trudności z odnalezieniem, tato na miejscu był dopiero koło 23 nie jak planował przed 20, a i to nie w samej Pradze, a na obrzeżach. z rana niby owszem się wybrał odnaleść kilka sklepów, których adresy mu podałem ale że było to ścisłe centrum były problemy z parkowaniem. i tak sporo czasu poświęcił za co mimo braku efektów trzeba mu dziękować. przez to wszystko wrócił do domu po 2 w nocy. dodam że wracał we wtorek, kiedy to paskudne burze się szwędały

                              Comment

                              • kopyr
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2004.06
                                • 9475

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wilko Wyświetlenie odpowiedzi
                                z rana niby owszem się wybrał odnaleść kilka sklepów, których adresy mu podałem ale że było to ścisłe centrum były problemy z parkowaniem. i tak sporo czasu poświęcił za co mimo braku efektów trzeba mu dziękować. przez to wszystko wrócił do domu po 2 w nocy.
                                No co za pech. Wszedłby do pierwszego z brzegu Tesco czy Billi i coś sensownego by kupił na pewno.
                                blog.kopyra.com

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X