najznamienitsze czeskie piwa

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Jadoo
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2008.10
    • 339

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
    No co za pech. Wszedłby do pierwszego z brzegu Tesco czy Billi i coś sensownego by kupił na pewno.
    Dokładnie, to w Czechach uwielbiam, niezłe piwo można znaleść w takiej Hypernovej

    Comment

    • pioterb4
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.05
      • 4322

      #47
      NIe czaje tych waszych problemów w ogóle...po co się trudzić z jakimś parkowaniem w centrum, wystarczyło wpaść do pierwszego lepszego sklepu w drodze albo przy granicy i problem załatwiony, w Czechach na brak wyboru narzekać nie można. Szukanie w obcej stolicy sklepów po adresach...jakby w innych był jakiś deficyt. Nigdy nie myślałem że kupowanie piwa można tak udziwnić.

      Comment

      • wilko
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2008.07
        • 226

        #48
        no i ch. nie ma co się teraz wytrząsac jak się zawczasu nie podpowiedziało ;P

        Comment

        • kopyr
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2004.06
          • 9475

          #49
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
          NIe czaje tych waszych problemów w ogóle...po co się trudzić z jakimś parkowaniem w centrum, wystarczyło wpaść do pierwszego lepszego sklepu w drodze albo przy granicy i problem załatwiony, w Czechach na brak wyboru narzekać nie można. Szukanie w obcej stolicy sklepów po adresach...jakby w innych był jakiś deficyt. Nigdy nie myślałem że kupowanie piwa można tak udziwnić.
          Bez przesady szukanie tych sklepów w Pradze jak najbardziej ma sens, ale... jak się ma nic nie kupić, to lepiej wejść do pierwszego lepszego sklepu. Wbrew pozorom nie jest tak łatwo kupić ciekawe piwo, a zwłaszcza jak się napalisz na konkretne. Jak ktoś cieszy się z Gambacza czy Staropramena, to w Polsce powinien sikać po nogach na widok Tyskiego, Żywca czy Lecha.
          Last edited by kopyr; 2009-06-28, 16:25.
          blog.kopyra.com

          Comment

          • kishar
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2003.10
            • 1691

            #50
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
            NIe czaje tych waszych problemów w ogóle...po co się trudzić z jakimś parkowaniem w centrum, wystarczyło wpaść do pierwszego lepszego sklepu w drodze albo przy granicy i problem załatwiony, w Czechach na brak wyboru narzekać nie można. Szukanie w obcej stolicy sklepów po adresach...jakby w innych był jakiś deficyt. Nigdy nie myślałem że kupowanie piwa można tak udziwnić.
            Pewnie, że można wejść do pierwszego lepszego sklepu i kupić gambacza. A prawda jest taka, że aby nabyć jakieś ciekawsze piwo z lokalnego browaru to nawet w Pradze trzeba wiedzieć gdzie się udać.

            Comment

            • pioterb4
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.05
              • 4322

              #51
              Wbrew pozorom nie jest tak łatwo kupić ciekawe piwo, a zwłaszcza jak się napalisz na konkretne. Jak ktoś cieszy się z Gambacza czy Staropramena, to w Polsce powinien sikać po nogach na widok Tyskiego, Żywca czy Lecha.
              Sorry, ale koncern czeski to wciąż inna liga jak koncern polski. Poszukiwać piw ciekawych to można jak się ma nielimitowany czas, a tu z tego co przeczytałem to wnioskuje że tego czasu jednak nie było. Ja uważam, że powrót z Gambrinusem którego uważa się tu za równego Lechowi Premium, Budvarem, Krusovicami, albo jakimś ciekawym ciemniakiem to mimo wszytko lepsza opcja niż z pustymi rękami. Poza tym jak się osobiście nie wybiera to nigdy się i tak szału nie zrobi

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
                Sorry, ale koncern czeski to wciąż inna liga jak koncern polski.
                Nie zgadzam się. Przeanalizujemy sytuację. Za co cenię czeskie koncerny.
                InBev - za Kelt Stout, importowane Leffe i Hoegaarden.
                SABMiller - muzeum w Pilznie i niefiltrowany PU, Master.
                Heineken - nic.

                Za co cenię polskie koncerny
                Heineken - Browar Zamkowy w Cieszynie, Porter, Brackie, importowany Paulaner.
                SABMiller - Lech Free, Frater Podwójny.
                Carlsberg - niepasteryzowany Kasztelan, no i powiedzmy, że n/p Bosman/Piast oraz Okocim Porter, choć to trochę na wyrost.

                Nie widzę wielkich różnic.
                blog.kopyra.com

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #53
                  Czytam i oczom nie wierzę. Byłem teraz w weekend w Josefovie i na przestrzeni paru kilometrów widziałem w sklepach i knajpach wszystkie piwa koncernowe, a oprócz tego nachodskie i broumovskie. Trzeba BARDZO nie chcieć, by nie kupić w jakimś sklepie mniej niż 10 różnych piw.

                  Co do jakości, to polemizować nie będę. Moim zdaniem podobnie jak w Polsce - małe smakowo zbliżają się nieubłaganie do koncernowych.

                  Comment

                  • rohozecky
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2008.11
                    • 1839

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kishar
                    Pewnie, że można wejść do pierwszego lepszego sklepu i kupić gambacza. A prawda jest taka, że aby nabyć jakieś ciekawsze piwo z lokalnego browaru to nawet w Pradze trzeba wiedzieć gdzie się udać.
                    Bez przesady, w Pradze jak w Pradze, ale w zasadzie w każdym sklepie po dordze powinno być jedno piwo lokalne z danego terenu.Więcej może nie, ale np. w okolicy Nachoda wszędzie będzie Primator, Nymburka/Podebradów Postrziżinske itp. . Pewno, jeżeli chcemy koniecznie np. Chodovar, trzeba się pofatygować do specjalistycznego sklepu..
                    ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                    Comment

                    • kujawiak
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2006.08
                      • 12

                      #55
                      jak dla mnie to tylko svijany i platan pozdrawiam i życze udanej konsumpcji

                      Comment

                      • pioterb4
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2006.05
                        • 4322

                        #56
                        Te zestawienie wydaje mi się trochę tendencyjne. Jeżeli na plus polskich koncernów zaliczasz Lecha Free to po stronie czeskiej powinny się też znaleźć bezalkoholowe/niskoalkoholowe piwa np z Budziejovic. Brackie to to z tego co czytałem piwo wyśmienite ale zasięg występowania ma taki, że skosztowanie go poza województwem śląskim jest niemożliwe. Ceskie koncerny mają w ofercie sporo piw ciemnych pełnych, gatunku w Polsce prawie nieosiągalnego. No i porównaj sobie jakość Lecha Premium, Tyskiego Gronia, Żubra, Żywca, Bosmana do wszędobylskich Budziejovic, Urquella, Kozłą, Gambrinusa czy Krusovic...jak dla mnie jest róznica.

                        Comment

                        • rohozecky
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼🍼
                          • 2008.11
                          • 1839

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
                          . No i porównaj sobie jakość Lecha Premium, Tyskiego Gronia, Żubra, Żywca, Bosmana do wszędobylskich Budziejovic, Urquella, Kozłą, Gambrinusa czy Krusovic...jak dla mnie jest róznica.
                          Przepraszam że się wtrącę, ale to zestawienie moim zdaniem nie jest najszczęsliwsze.
                          Budvar nie jest koncernem, jest nadal państwowy (obecnie jednoosobowa a.s. skarbu państwa) i pomimo że jest duży, nadal produkuje bardzo dobre piwo, zwłaszcza leżak.

                          Natomiast uważam, że Kozel czy Krušovice jakiś czas temu osiągnęły poziom Tyskiego czy Lecha i szczerze mówiąc nie widzę pomiędzy nimi specjalnej różnicy - ani jednych, ani drugich nie jestem w stanie pić. Ja osobiście do tej listy dodaję jeszcze PU zmierzający w tym samym kierunku, choć na tym forum jest wielu przeciwników tego poglądu.

                          pozdrowienia
                          Last edited by rohozecky; 2009-07-07, 09:50.
                          ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                          Comment

                          • kopyr
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2004.06
                            • 9475

                            #58
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
                            Te zestawienie wydaje mi się trochę tendencyjne. Jeżeli na plus polskich koncernów zaliczasz Lecha Free to po stronie czeskiej powinny się też znaleźć bezalkoholowe/niskoalkoholowe piwa np z Budziejovic. Brackie to to z tego co czytałem piwo wyśmienite ale zasięg występowania ma taki, że skosztowanie go poza województwem śląskim jest niemożliwe. Ceskie koncerny mają w ofercie sporo piw ciemnych pełnych, gatunku w Polsce prawie nieosiągalnego. No i porównaj sobie jakość Lecha Premium, Tyskiego Gronia, Żubra, Żywca, Bosmana do wszędobylskich Budziejovic, Urquella, Kozłą, Gambrinusa czy Krusovic...jak dla mnie jest róznica.
                            Bezalkoholowego z Budvara nie piłem, to nie mogę go zapisać na plus. Budvar, zresztą pomimo, że wielki, to jednak jeszcze nie jest koncernowy. Ten browar jest państwowy, więc jakby wypada z naszego porównania. Co wymieniłeś poza tym Urqell - da się wypić z beczki, Kozel to niestety dla mnie syf, łącznie z Cernym, Krusovice Cerne są ok, ale jasne już IMO kaszana. O Gamabaczu już wyraziłem wcześniej swoje zdanie. Budvar jest całkiem smaczny, ale jak pisałem, to nie koncern.
                            Moim zdaniem jest remis.
                            blog.kopyra.com

                            Comment

                            • Pietrzak
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2007.05
                              • 29

                              #59
                              Najlepszą oceną Gambrinusa wyraził mój kolega, który nie jest jakimś wielkim znawcą piw:
                              "ZNAKOMITY DIALIZATOR DO NEREK". Generalnie na czeskiej prowincji odchodzi się w sklepach od sprzedaży tylko jednego - dwóch gatunków piwa, ale myślę że też sporo w tym walki koncernów o klienta.

                              Comment

                              Przetwarzanie...