Grand Champion VII KPD-Koźlak Dubeltowy

[Pancernik]

Dla porządku krótki raport z piaseczyńskiej Almy. Byłem chwilę po 12-ej, dymu nie było... Nieduże stoisko promocyjne w oddali od piwa, dobrze, że chciałem kupić wędliny, bo bym je przeoczył...
Bardzo sympatyczna hostessa, na razie to ona spodobała mi się najbardziej. Przytaskała dla mnie z zaplecza karton z 24 flaszkami z uśmiechem na ustach . Pokal niezgorszy, ale szału nie robi.
Parę piw rozdam zaprzyjaźnionym piwoszom, parę wypiję, jedno ocenię. Resztę zadołuję w garażu, niech się "gryzie" i będę otwierał sukcesywnie...

[kopyr]

Kopyr wyraźnie pisał, że ktoś może się zdziwić, a to o czym pisałem by mnie zdziwiło.

Odszukaj tego posta, gdzie zacytowałem tę ocenę. Wykasowałem nazwę użytkownika i wstawiłem ???. Jednak świadomie nie usunąłem strzałeczki, która prowadzi do tej wiadomości.

[becik]

Becik, a tak z ciekawości, masz napad epilepsji, sraczki czy krwawe poty jak widzisz taki opis, że nie możesz przewinąć ekranu post niżej ?

Nie, to połączenie haemorrhagia i adenocarcinoma mucinosum oraz adenoma tubulo-villosum cum dysplasia gradus minoris

[Maidenowiec]

Och nie, oślepłem i straciłem całą swoją niewinność

[Browarzyciel]

Więc może taka ocena:

Piwko nieźle kręci beretem, więc wychodzi całkiem opłacalnie. Piana robi się zaje**sta i oblepia wąsy - ale od czego rękaw. Beka się po nim solidnie, ale Zenek potrafi tak ... i bez niego. Kolor ma podobny zupełnie do niczego. Widać że jest dwuskładnikowe najpierw takie chmielowate, a potem wodniste. Kryśce będzie smakowało z soczkiem.

Kolega wyniuchał banany - dostał ode mnie w mazak ... się mu kurde w głowie poprzestawiało. Teraz nic nie czuje.

Wypijemy jeszcze po dwa i na dyskotekę idziemy zagarnąć nóżką.

Stałt
Franciszek Skisły z nad Wisły

[Małażonka]

Dla mnie i jeden, i drugi opis jest przerostem formy nad treścią, ale jeśli Wam to pasuje - to OK. Baba ładnie ubrana też niektórym wydaje się ładniejsza

[Marusia]

Teraz na topie jest kijan golfolu.

Dobre A w których piwach jest on pożądany, ten kijan, a w których jest wadą? Jak rozumiem, zaletą jest w piwach na topie?

Przepraszam, ale "na temat" nic nie mam do napisania, tylko ten kijan mnie rozweselił

[wogosz]

Wolę pozostać całe życie w beciku i nieświadomie pić piwo o smaku bananowym, miodowym czy jabłkowym niż świadomie z butanianem etylu, octanem izoamylu czy kapronianem etylu...no daj spokój..... Uważasz się lepszy, że znasz te wszystkie estry? Że potrafisz je wyczuć? Komuś to zaimponuje? Chyba ta wiedza jest tylko dla Ciebie samego, a nie dla innych piwoszy. Sądzisz, że taki zwykły piwosz jak ja będzie czytać sensoryczna ocenę? Nie, bedzie wolał przeczytać 10 innych napisanych po ludzku. Ja wolę wyczuć banana czy wisienkę niz jakąś dziwną nazwę, którą zrozumie ułamek procenta forumowiczów.

Niezbyt uważnie czytałeś. W mojej ocenie nie posługiwałem się nazwami chemicznymi estrów, tylko opisywałem smaki. Uważam jednak, że warto wiedzieć jak się nazywają i każdy z tego forum korzysta w części która mu pasuje i którą potrafi zrozumieć.
Okej. Teraz ocena BKD dla Becika:
- piwo jest dobre.

[Browarzyciel]

Dla mnie i jeden, i drugi opis jest przerostem formy nad treścią, ale jeśli Wam to pasuje - to OK. Baba ładnie ubrana też niektórym wydaje się ładniejsza

Ja tam wolę ładną i fajnie ubraną.

[e-prezes]

Nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi wcale się nie dziwię, że wielu zeropostowców się nie wypowiada. Jak ich zarzucisz takimi tekstami czystochemicznymi uznają, że to forum nie jest dla nich. A jeśli już nie będą nic pisać w temacie opisu piw. Już teraz wielu nic nie pisze, bo dla nich piwo jes dobre, albo nie. Smaczne, albo conajmniej poprawne. Różne są poziomy sensoryczne. Niechciałbym aby forum podzieliło się na tych którzy byli już na szkoleniu sensorycznym i tych co nie byli. Takie szkolenie ma uzmysłowić nam istotę tego co już wyczuwamy a nie rozdzielać forumowiczów na tych co potrafią nazwać chemicznie swoje odczucia.
Czasem odnoszę wrażenie, że najlepiej 15 razy przemyśleś co się napisze, bo jak mają cię "zjeść" żywcem to lepiej zostać zeropostowcem. O to na tym forum chodzi??

[Małażonka]

Ja tam wolę ładną i fajnie ubraną.

Wtedy nie ma żadnego przerostu. Wszystko jest na miejscu i do siebie pasuje...

Gorzej natomiast, gdy po rozebraniu - włosy jedynie dęba na głowie stają...

[TomX]

Osobiście bardzo sobie cenię wiedzę, fascynuje mnie nauka i bardzo, ale to bardzo bym chciał kiedyś pijąc piwo być w stanie zidentyfikować poszczególne związki chemiczne w nim występujące, ale ocena piwa w stylu Maidenowca w moim odczuciu jest co najmniej niesmaczna, bo odbieram ją jako wywyższanie się nad innymi - "Ja to umiem, a wy, ciemna maso, schowajcie się w swoich ziemiankach i bijcie pokłony przede mną, ludzkim spektrometrem masowym!" (spokojnie, nikomu nie zarzucam takiej postawy, ale patrząc z boku tak można takie teksty odebrać), i bezwartościowa, bo mówi mi o smaku tego piwa tyle samo, co tekst konstytucji Zimbabwe . Przecież można napisać, że wyczuwam charakterystyczny smak bananów, CZYLI jakiś octan, i wtedy zarówno sensorzy jak i zwykli amatorzy wiedzą o co chodzi.

[sensor]

Aż trudno uwierzyć, że temat tej dyskusji to "Grand Champion VII KPD-Koźlak Dubeltowy"...

[Browarzyciel]

Aż trudno uwierzyć, że temat tej dyskusji to "Grand Champion VII KPD-Koźlak Dubeltowy"...

Ty się Sensor nie wychylaj, tylko siedź cicho i podawaj naboje. Jeszcze Cię ukrzyżują za samą znajomość materii. Od dzisiaj kraczemy jak całe stado.
R.

[Seta]

Ja w kwestii technicznej - wypowiadanie się zeropostowców jest niemożliwe.