Grand Champion VII KPD-Koźlak Dubeltowy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • volodos
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2008.09
    • 717

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec
    Szklanki pojawią się na Allegro. Z przesyłkami po 25 pln sztuka.
    Szklanki już są od paru dni, wystawione przez wiadomą osobę. Dzisiaj pojawiły się kolejne, za dychę sztuka. Ale nie w tym sprawa. Brak organizacji, a przede wszystkim brak piwa w katowickiej Almie wszystkich hanysów i zagłębioków wk**wił. Ciekawe, czy to niedopatrzenie kierownictwa, czy kierownik Almy rozdysponował piwo wcześniej. Oczekujemy wyjaśnień, a p. Zwierzyna ma nas najwyraźniej dokładnie w środku, i to bardzo głęboko.

    Comment

    • genea
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.02
      • 1515

      Alma w łódzkiej manufakturze

      Z tego co przeczytałem wcześniej, to wszędzie były jakieś niedoróbki. Ja w Almie zjawiłem się ok. 11.40 i... dobrze zrobiłem, bo okazało się, że stojak odkryty i ludzie bez problemu biorą i piwo i szklanki Do tego nie mogłem się dopytac jak to jest z tymi szklankami, każda pani mówiła coś innego. Jedno piwo-jedna szklanka, jeden klient-jedna szklanka, jeden paragon-jedna szklanka... W końcu na kasę przyszła chyba kierowniczka i oznajmiła jeden klient-jedna szklanka. Mnie to w zasadzie nie obchodziło, bo byłem w towarzystwie, ale ludzie widac głupieli... Hostessa przyszła dopiero o 12 i zaczęła trochę pilnowac. Gdybym wiedział to spokojnie mógłbym wcześniej wziąśc z 6 piw i sześc szklanek... A zainteresowanie było nawet duże. Nie wiem ilu browarbizowiczów widziałem , ale praktycznie każdy kto wychodził, to miał piwo i szklankę. Jak wychodziłem ok. 12.15, to piwa było sporo, natomiast szklanek tylko kilka sztuk... Później z ciekawości pojechałem do drugiej Almy, na ul. Kilińskiego i tam bez problemu nabyłem piwo ze szklanką. Szklanek było nawet jeszcze sporo... Piwa też...
      Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
      Bractwo Piwne

      Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
      Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

      Comment

      • cambridgei
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2009.05
        • 124

        A te szklanki to dawali przy kasie, po wydrukowaniu paragonu czy jak?
        W poprzednim wcieleniu, z całą pewnością byłem piwowarem

        Pozdrawiam
        Piotr

        Comment

        • noodles
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2005.09
          • 700

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika volodos
          Szklanki już są od paru dni, wystawione przez wiadomą osobę. Dzisiaj pojawiły się kolejne, za dychę sztuka. Ale nie w tym sprawa. Brak organizacji, a przede wszystkim brak piwa w katowickiej Almie wszystkich hanysów i zagłębioków wk**wił. Ciekawe, czy to niedopatrzenie kierownictwa, czy kierownik Almy rozdysponował piwo wcześniej. Oczekujemy wyjaśnień, a p. Zwierzyna ma nas najwyraźniej dokładnie w środku, i to bardzo głęboko.
          Po pierwszej fali złości i bluzgów jestem już spokojny. Nie wiem kto kogo gdzie ma i czyja to wina ale uważam, że należałoby wyjaśnić czemu ludzie w Katowicach zostali zrobieni w bambuko. I chyba powinien to wyjaśnić ktoś z GŻ.
          Moja kolekcja podstawek

          Comment

          • genea
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.02
            • 1515

            Ja brałem ze stojaka z piwem.
            Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
            Bractwo Piwne

            Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
            Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

            Comment

            • Mafar
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.04
              • 1262

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika volodos
              Szklanki już są od paru dni, wystawione przez wiadomą osobę. Dzisiaj pojawiły się kolejne, za dychę sztuka. Ale nie w tym sprawa. Brak organizacji, a przede wszystkim brak piwa w katowickiej Almie wszystkich hanysów i zagłębioków wk**wił. Ciekawe, czy to niedopatrzenie kierownictwa, czy kierownik Almy rozdysponował piwo wcześniej. Oczekujemy wyjaśnień, a p. Zwierzyna ma nas najwyraźniej dokładnie w środku, i to bardzo głęboko.
              Hubert na pewno ktoś przyjechał do katowickiej Almy w sobotę, wcisnął kit kierownikowi że się pomylił myślał że dziś jest sprzedaż i kierownik sprzedał mu dwie skrzynki . Mogło być dwóch , trzech takich kombinatorów i piwa dla reszty zostało mało.
              Jest takie powiedzenie "Masz łeb i ch.... to kombinuj "
              Polakom gratulujemy Brackiego

              Gdy rozum śpi budzą się demony

              Comment

              • diebels
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2005.11
                • 170

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec
                Szklanki pojawią się na Allegro. Z przesyłkami po 25 pln sztuka.
                Chętnie sie z tobą wymienie za inne szkiełko

                Comment

                • speedking
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2008.11
                  • 15

                  To zabawne jak browarbizowicze napalili się na to piwo. Elita piwoszy narodu uległa sprytnemu marketingowi. Czy ktoś już spróbował to piwo czy na razie podziwiacie butelkę?

                  Comment

                  • YouPeter
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.05
                    • 2379

                    W Krakowie w Galerii Kazimierz spokojnie. Miła pani otworzyła stoisko równo o godzinie 12 bez dantejskich scen. W kolejce czekało ok 10 osób a piwa było na tyle dużo, że dalej stoi na półce i każdy może je jeszcze dostać. Jedyny zgrzyt to brak szkła na które trzeba było czekać 1,5 h. Na szczęście kierownik policzył osoby i powiedział że po okazaniu paragonu szkło będzie można odebrać w punkcie obsługi klienta nawet do poniedziałku (nie wiem jak to wyjdzie bo pani z punktu dawała szkło każdemu z paragonem nie patrząc nawet na godzinę zakupu). Ogólnie z tymi szklankami to GŻ strzeliła sobie w kolano. Tyle reklam, robienie z tego jakiegoś wielkiego wydarzenia i taka wpadka. Zwłaszcza że niektóre pokale (w tym mój) są wadliwie nadrukowane i farba z nich odchodzi w pewnym miejscu. Jak się wypuszcza limitowaną edycje szkła dla kolekcjonerów to te kilka tysięcy pokali można by sprawdzić przed zapakowaniem. Zwłaszcza że robi to człowiek a nie maszyna.
                    Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                    Comment

                    • pizmak666
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼
                      • 2006.12
                      • 1904

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter
                      W Krakowie w Galerii Kazimierz spokojnie. Miła pani otworzyła stoisko równo o godzinie 12 bez dantejskich scen. W kolejce czekało ok 10 osób a piwa było na tyle dużo, że dalej stoi na półce i każdy może je jeszcze dostać. Jedyny zgrzyt to brak szkła na które trzeba było czekać 1,5 h. Na szczęście kierownik policzył osoby i powiedział że po okazaniu paragonu szkło będzie można odebrać w punkcie obsługi klienta nawet do poniedziałku (nie wiem jak to wyjdzie bo pani z punktu dawała szkło każdemu z paragonem nie patrząc nawet na godzinę zakupu). Ogólnie z tymi szklankami to GŻ strzeliła sobie w kolano. Tyle reklam, robienie z tego jakiegoś wielkiego wydarzenia i taka wpadka. Zwłaszcza że niektóre pokale (w tym mój) są wadliwie nadrukowane i farba z nich odchodzi w pewnym miejscu. Jak się wypuszcza limitowaną edycje szkła dla kolekcjonerów to te kilka tysięcy pokali można by sprawdzić przed zapakowaniem. Zwłaszcza że robi to człowiek a nie maszyna.
                      Nie wspomniałeś że liczba pokali zmniejszyła się na starcie do 50 sztuk.

                      Zawsze można nabyć pokal w pewnej knajpce w Żywcu
                      „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

                      "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

                      Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

                      Comment

                      • miszawar
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2009.10
                        • 48

                        Ja pojechałem do Nowego Targu i nie miałem problemu ani z zakupem piwa, ani z otrzymaniem szkła do niego. Było go mało potwierdzam to co inni w pozostałych sklepach. Byłem o 10, sprawdzić czy czasem nie są nadgorliwi, ale o dziwo zastałem pusty stojak zakryty workiem z naisem premiera o 12:00. Poszedłem zatem sobie w NT do kościoła i wróciłem do Almy przed 12. Wtedy dopiero zaczęli wykładać piwo na półki. Miła Pani poinformowała mnie, że z pokalami jest obsuwa i będą dopiero około 13:00. Pochodziłem więc trochę po sklepie i już kilka minut po 12:00 dwóch panów z pokalami się jednak zjawiło. Zapakowali je do okolicznościowych pudełek i rozdawali Klientom, którzy kupowali piwo. Zainteresowanie umiarkowane. Jednak dobrze zrobiłem, że nie pojechałem na Śląsk, bo tam z tego co piszecie byłaby lipa.

                        Comment

                        • Qbric
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2001.04
                          • 427

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cambridgei
                          A te szklanki to dawali przy kasie, po wydrukowaniu paragonu czy jak?
                          Byłem w tej samej Almie we Wrocławiu co Ty. Szklanki dawała hostessa przy stoisku Koźlaka zaraz przy wejściu. Wystarczyło podejść trzymając Koźlaka w ręce.

                          W Almie pojawiłem się 12:07 i ustawiłem się w kolejce bo rozdawanie szkła się jeszcze nie rozpoczęło. Byłem około 20. W kolejce staneło także kilka starszych kobiet w mocherach na zasadzie: za czym ta kolejka? szklanki gratis dają. a to my też staniemy czym spowodowały lekkie rozbawienie u postronnych osob.
                          Piwa w Almie było w bród. Ktoś wziął karton, starsze panie brały po 3 butelki, ja z narzeczoną wziałem 10 butelek. Szkło rozeszło się w niecałe 5min. Miła hostessa dawała generalnie po 1 pokalu, ale wystarczyło zawrócić w kolejce i dostać drugi. Ktoś tam wziął karton Koźlaka i powiedział hostessie żeby nie przeginała z tym jednym pokalem bo ma cały karton i należy mu się wiecej... i dostał. Tłok się szybko rozładował. Wróciłem do Almy jeszcze po coś po ok 30min. i dalej widziałem ludzi przy kasach z Koźlakami. Brali po 5-10 butelek.

                          Co do organizacji rzeczywiście nienajlepiej to wyszło ale jak mogło być inaczej? Gdyby to ode mnie zależało, popakowałbym te Koźlaki w tekturki po 4 butelki + szklanka w prezencie. Dzięki temu nie byłoby takich jaj z tym szkłem i więcej ludzi miałoby szansę je zdobyć.

                          Co do piwa to moja Ania podsłuchała w kolejce (od kogoś kto już je pił), że powinno jeszcze trochę poleżakować. Ja właśnie otworzyłem i próbuję sam. Pierwsze wrażenia? Kolor piękny, piana ładna ale szybko opada, trochę zbyt alkoholowe dla mnie ale generalnie mi smakuje chociaż szału nie ma.
                          Grill bez piwa NIE! - Piwo bez grilla TAK!

                          Comment

                          • Browarzyciel
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2005.08
                            • 357

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mafar
                            Hubert na pewno ktoś przyjechał do katowickiej Almy w sobotę, wcisnął kit kierownikowi że się pomylił myślał że dziś jest sprzedaż i kierownik sprzedał mu dwie skrzynki . Mogło być dwóch , trzech takich kombinatorów i piwa dla reszty zostało mało.
                            Jest takie powiedzenie "Masz łeb i ch.... to kombinuj "
                            ... ryzykowne , ktoś gotów pomyśleć, że brak Ci i jednego i drugiego. Jak czytam, to bardziej tu się rozchodzi o szkło, a nie o piwo. Mam nadzieję, że ktoś dzisiaj się jednal pochyli nad szklanką piwa i powie w końcu coś konstruktywnego. Ja Ci Mafar w temacie pokali nie pomogę, bo nie dostałem ani pół, ale jak masz problem z samym piwem, to mogę Ci odstąpić ... albo komuś innemu skrzywdzonemu.

                            Raf.
                            BROWARZYCIEL
                            Profesjonalnie o piwie na: http://www.browarzyciel.pl
                            eventy dla firm

                            Comment

                            • kurdesz
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2009.10
                              • 3

                              Ja byłem we Wrocławiu w Almie w Renomie po 13. Piwa i szklanek nie brakowało. Wziąłem 8 i dostałem dwie szklanki (po uwadze, że przecież sam nie będę pił).

                              Mam zapalenie gardła ale chyba nie wytrzymam i jedno wypiję

                              Comment

                              • cambridgei
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2009.05
                                • 124

                                Cholera ja byłem w Arkadach około 1245 czyli około 40 minut po tobie Qbrick i ani śladu po szklankach, powiedziala że skończyły się około 12 :/ . Nie wiedziałem że Alma jest też w Renomie bo to przecież niedaleko Arkad ale pech . Mohery pewnie po 1 piwie zakupiły albo i nie i się szkło rozeszło.
                                Last edited by cambridgei; 2009-12-06, 15:57.
                                W poprzednim wcieleniu, z całą pewnością byłem piwowarem

                                Pozdrawiam
                                Piotr

                                Comment

                                Przetwarzanie...