Grand Champion VII KPD-Koźlak Dubeltowy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Zdrój
    Porucznik Browarny Tester
    • 2001.05
    • 284

    BKD Rzeszów

    W Rzeszowie podobnie jak w Katowicach. O 12:10 została tylko goła półka (ładna zresztą). Spóźniona hostessa pojawiła się przed 13-tą i ponoć do popołudnia tłumaczyła się zainteresowanym z tej ogołoconej półki
    Browamator Piwowar PINTA Festiwal Birofilia

    Comment

    • abernacka
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2003.12
      • 10861

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
      (...)Gdy ok. 13.30 zajrzałem jeszcze raz z ciekawości do Almy, piwa było jeszcze mnóstwa, szkła też (akurat w tej Almie było 100 pokali).
      Wrażenia z degustacji za parę dni.


      Odwiedziłem tamtejszą Almę 10 minut później. Zostałem poinformowany ze szkła już od dawna nie ma a piwo dostępne było faktycznie w dość dużych ilościach.
      A piwo, no cóż, tego się można było spodziewać jak na wyrób pod auspicjami heńka. Bardzo przeciętny. Kolorek idealne pasujący do warki pstrąg (I to ma być doppelbock? To jest śmiech na sali), smaku wyraźna nuta alkoholu zabijająca inne posmaki (i na tym ma polegać treściowość tego piwa?), zapach niestety wyjałowiony.
      Piwna turystyka według abernackiego

      Comment

      • Browarzyciel
        Porucznik Browarny Tester
        • 2005.08
        • 357

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Zdrój
        W Rzeszowie podobnie jak w Katowicach. O 12:10 została tylko goła półka (ładna zresztą). Spóźniona hostessa pojawiła się przed 13-tą i ponoć do popołudnia tłumaczyła się zainteresowanym z tej ogołoconej półki
        W odwecie, ogołociłbym hostessę
        R.
        BROWARZYCIEL
        Profesjonalnie o piwie na: http://www.browarzyciel.pl
        eventy dla firm

        Comment

        • Małażonka
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 4602

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec
          (...) Dodatkowo wybitnie silny octan etylu, czuć rozpuszczalnikiem, landrynkami. Gdzieś tam w tle octan izoamylu, ale słaby. Chyba również kapronian etylu, aczkolwiek przy tej intensywności estrów nie jestem pewien. Nasycenie jak dla mnie ok. Dominuje alkohol, zaraz za nim silna goryczka, aczkolwiek chyba nie do końca z chmielu. Z kolei zaraz za goryczką podążają posmaki karmelowe i palone. Rzeczywiście także lekko biszkoptowe, ale dałbym 2/10 a może i 1/10. Tak samo niska słodowość, a szkoda o czym dalej. Tak jak Rafał zauważył, kwaśność łamana jest słodyczą, ale jedno i drugie na niskim poziomie.(...).
          A teraz, drogi Maidenowcu, wpisujesz się w odwieczną i uświęconą doświadczeniem tradycję pisania podręczników w Polsce (zwłaszcza akademickich) - rzucamy żargonem (nazwy łacińskie, nazwy związków, piszemy tak, aby się zdawało, że tylko ja ogarniam temat - po co pisac ptaki- awifauna brzmi bardziej naukowo)...
          Łatwo byc uczonym, o wiele trudniej byc popularyzatorem nauki...

          Nie prościej by było, jakbys opisał smaki które czułeś, żeby zwykły wypijacz piwa zrozumiał

          P.S. To pisałem ja - iron
          Last edited by Małażonka; 2009-12-06, 23:52.

          Comment

          • Czomo
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2008.08
            • 31

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz
            Zależy na jakiej wadze.
            Mi się wydaje że tej starej wadze dla wagonów kolejowych stało tam 60 dni bo nie mieli odpowiednich papierów, i kolejne 120 dni bo nie było lokomotywy
            "Choć na piwko na przeciwko, tam jest mały bar, wypijemy tam piwko sam na sam"

            Comment

            • Małażonka
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 4602

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc
              Nie martwcie się.Przepraszam, pomyliłem się, też było po 5,49 - kupowałem w Almie na Zwycięzców 40.
              Aż tak byśmy się nie martwili - te 4 grosze bylibysmy w stanie przebolec gdyby było warto...
              Zatem nie przepraszaj

              P.S. 2 To znowu byłem ja - ironia
              Last edited by Małażonka; 2009-12-06, 23:58.

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Czomo
                Ktoś pytał jak długo ważono to piwo, ja też zauważyłem takie coś, na butelce 60 dni, na ulotce 120 dni!!!!
                Po pierwsze - nie ważono, tylko warzono.
                Po drugie - nie warzono, tylko leżakowano.
                Po trzecie - 60 dni leżakowało w butelkach, 60 dni wcześniej leżakowało w kadziach, co daje razem 120 dni. Tak myślę.
                blog.kopyra.com

                Comment

                • korbicz
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2008.06
                  • 170

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
                  A teraz, drogi Maidenowcu, wpisujesz się w odwieczną i uświęconą doświadczeniem tradycję pisania podręczników w Polsce (zwłaszcza akademickich) - rzucamy żargonem (nazwy łacińskie, nazwy związków, piszemy tak, aby się zdawało, że tylko ja ogarniam temat - po co pisac ptaki- awifauna brzmi bardziej naukowo)...
                  Łatwo byc uczonym, o wiele trudniej byc popularyzatorem nauki...

                  Nie prościej by było, jakbys opisał smaki które czułeś, żeby zwykły wypijacz piwa zrozumiał

                  P.S. To pisałem ja - iron
                  Na mnie opis Maidenowca też zrobił wrażenie. Doskonały, dokładny i kompletnie nieprzydatny.
                  Od dwóch butelek koźlaka i jednej szklaneczki whisky się zastanawiam czy zapytać jak smakuje/pachnie octan etylu i czy wyjdę przy tym na ignoranta...

                  Comment

                  • volodos
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2008.09
                    • 717

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
                    A piwo, no cóż, tego się można było spodziewać jak na wyrób pod auspicjami heńka. Bardzo przeciętny. Kolorek idealne pasujący do warki pstrąg (I to ma być doppelbock? To jest śmiech na sali), smaku wyraźna nuta alkoholu zabijająca inne posmaki (i na tym ma polegać treściowość tego piwa?), zapach niestety wyjałowiony.
                    Niezwykle trafnie to ująłeś. Właśnie degustuję i jestem zawiedziony. To piwo nijak się ma do próbowanego w browarze zamkowym podczas giełdy. Oczywiście nie spodziewałem się rewelacji, ale czyżby pasteryzacja tak bardzo spłaszczała bogaty wcześniej smak? Organoleptycy wyczerpująco już scharakteryzowali piwo, a więc krótko: dla mnie zbyt alkoholowe i "spłaszczone" smakowo. W kategorii jakość - cena wolę Ambera.

                    A katowicka wpadka tylko wzmaga moją niechęć do GŻ. Jeżeli niewinnym się dostało, sorry - emocje wzięły górę.

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika korbicz
                      Na mnie opis Maidenowca też zrobił wrażenie. Doskonały, dokładny i kompletnie nieprzydatny.
                      Od dwóch butelek koźlaka i jednej szklaneczki whisky się zastanawiam czy zapytać jak smakuje/pachnie octan etylu i czy wyjdę przy tym na ignoranta...
                      Google Twoim przyjacielem. Octan etylu. Tu masz wiele przykładowych estrów. Żeby jednak było śmieszniej, to w tym zestawieniu octan etylu to brzoskwinia, ananas, maliny. A wg tego pierwszego to gruszka.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • mapajak
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.12
                        • 1187

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Zdrój
                        W Rzeszowie podobnie jak w Katowicach. O 12:10 została tylko goła półka (ładna zresztą). Spóźniona hostessa pojawiła się przed 13-tą i ponoć do popołudnia tłumaczyła się zainteresowanym z tej ogołoconej półki
                        W Tarnowie tuż po 12 na stoisku byłem tylko ja. Jako pierwszy wziąłem z półki 5 sztuk, oprócz mnie nikt inny tego nie kupował. Po szklanki pani ze stoiska dopiero poszła, nie chciało mi się na nie czekać.

                        Comment

                        • noodles
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2005.09
                          • 700

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                          Totalnie zaskoczyła mnie sytuacja w Katowicach. Albo to jest jakiś przekręt i towar został sprzedany wcześniej lub pod stołem, co jest dla mnie dość mało prawdopodobne (zwłaszcza ta druga ewentualność). Ja bym się wcale nie zdziwił, gdyby to piwo stało na magazynie na palecie z opisem "NIE RUSZAĆ".
                          To by znaczyło, że ktoś z pracowników Katowickiej Almy ma na głowie opis "NIE UŻYWAĆ". Ale to i tak lepiej niżby na palecie miał być opis " SPRZEDAĆ PO CICHU".
                          Moja kolekcja podstawek

                          Comment

                          • jacer
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2006.03
                            • 9875

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
                            A piwo, no cóż, tego się można było spodziewać jak na wyrób pod auspicjami heńka.

                            A teraz nam wyjaw w jaki sposób ( i czy wogóle) Heniek przekonał wene aby zmienił recepturę i sposób warzenia/zacierania?


                            Myślę, że wena też jest tego bardzo ciekawy.
                            Milicki Browar Rynkowy
                            Grupa STYRIAN

                            (1+sqrt5)/2
                            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                            No Hops, no Glory :)

                            Comment

                            • korbicz
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2008.06
                              • 170

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                              Google Twoim przyjacielem. Octan etylu. Tu masz wiele przykładowych estrów. Żeby jednak było śmieszniej, to w tym zestawieniu octan etylu to brzoskwinia, ananas, maliny. A wg tego pierwszego to gruszka.
                              Google to ja mam na drugie. Chodzi mi o to, że jakby napisał, że w smaku wyczuwa się ananasy, maliny czy ziemniaki to każdy to rozumie od razu i nie trzeba szperać w sieci. I bardziej ludzko brzmi taki opis, a mniej akademicko. Akademickości to ja mam dosyć na co dzień.

                              Comment

                              • kopyr
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2004.06
                                • 9475

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika korbicz
                                Google to ja mam na drugie. Chodzi mi o to, że jakby napisał, że w smaku wyczuwa się ananasy, maliny czy ziemniaki to każdy to rozumie od razu i nie trzeba szperać w sieci. I bardziej ludzko brzmi taki opis, a mniej akademicko. Akademickości to ja mam dosyć na co dzień.
                                Oczywiście się z Tobą zgadzam. Po prostu myślałem, że na to nie wpadłeś. Wybacz.
                                blog.kopyra.com

                                Comment

                                Przetwarzanie...