No cóż Kopyrt, ja bym właśnie tak napisał, bo to klasyczne opisy estrów. Choć kto inny mógłby sobie zakodować/zapamiętać poszczególne estry nieco inaczej (landrynkowy, lekko kwiatowy, lekko rozpuszczalnikowy, etc.). A co kiedy bym powiedział, że piwo było zasadowe? Ja zasadowy zapamiętałem jako zapach/smak popcornu pomieszany z zapachem popiołu papierosowego, a kto inny porównał to do zapachu sali kinowej przepełnionej aromatem właśnie popcornu. Myślę, że dla wielu zarówno jedno jak i drugie jest mocno abstrakcyjne. Ale nie będę się kłócił, bo nie o to chodzi. Zarzut był tylko, że opis był "zbyt" profresjonalny ... może i tak
... o komunie już nie gadam, bo też mam na to alergię.
Raf.
... o komunie już nie gadam, bo też mam na to alergię.
Raf.
Comment