Masz rację, gdyby piwo janowskie było droższe, to z pewnością mogłoby się cieszyć większym zainteresowaniem (przyznał mi to jeden z rozmówców). A tak leży w kręgu zainteresowań lokalnych "obszczymurków", choć też jako "zło konieczne" (wolą np. Książa!).
A co do Piasta niepasteryzowanego, to też się zgodzę, ale skoro pojawiła się moda na niepasteryzowane piwa, to koncerny też próbują dotrzeć do takich klientów - normalnie nie kupiłbym produktów Carlsberga (no, może okazyjnie poza Okocimem Pils).
A co do Piasta niepasteryzowanego, to też się zgodzę, ale skoro pojawiła się moda na niepasteryzowane piwa, to koncerny też próbują dotrzeć do takich klientów - normalnie nie kupiłbym produktów Carlsberga (no, może okazyjnie poza Okocimem Pils).
Comment