Ładnie nas Marusia podsumowałaś. Prawie nikt. No, no
700
Collapse
X
-
młodość mężczyzny
Krzysiu, z przeczytanych niedawno materiałów historycznych dowiedziałem się, że w carskiej Rosji było niechętnie widziane gdy oficer żenił się zbyt młodo - to znaczy przed osiągnięciem czterdziestki.
Wychodzi więc na moje - jesteś młodym mężczyzną.
Comment
-
-
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
100
"Tuż tuż" przegapiłam - nie siedzę o piątej rano przed monitorem, ale gratulacje!!
Comment
-
-
To zależy, czy JESZCZE nie spałeś, czy JUŻ nie spałeś
Comment
-
-
Znowu się pochwalę
Ponownie przekroczyłem 700. Tym razem kilometrów przejechanych na rowerze w tym roku. Stało się to wczoraj w okolicach Wir.
W mordę, ale nie było bicia w dzwony, ani bramy triumfalnej, a miejscowe dziewice nie posypywały asfaltu płatkami polnych kwiatów ...
Comment
-
-
Krzysiu, przestań się chwalić. Dla normalnego, przeciętnie zdrowego mężczyzny - raczej spacerowicza niż wyczynowca - 700 kilometrów to norma na maksimum 2 miesiące. Ja w soboty i w niedziele z synem robię wycieczki po 40-50 kilometrów. Jeździmy polnymi drogami i zajmuje to kilka godzin. Moi znajomi, sporo starsi ode mnie (50-75 lat) w długi majowy weekend robią sobie wycieczki dookoła Polski. I co ty na to.
Miejscowe dziewice w Wir nie posypywały płatkami asfaltu bo pewnie nie ma tam dziewic.
Comment
-
Comment