Ocena piw & czy w Polsce jest lepiej niż w Wielkiej Brytanii

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • gobong
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2005.04
    • 658

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
    No nie wiem. Londyn - 7,5mln,
    Londyn to 8,2 mln a aglomeracjia to 20 mln, zanim cos napiszesz sprawdż czy to prawda.
    Last edited by ART; 2009-11-12, 17:32. Powód: cyt.

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
      Londyn to 8,2 mln a aglomeracjia to 20 mln, zanim cos napiszesz sprawdż czy to prawda.
      Sprawdziłem. Nie jest to może najbardziej wiarygodne źródło, ale zawsze jakieś. Nie sądzę, aby tego typu dane były nieaktualne. Podaj swoje źródła.
      Last edited by kopyr; 2009-11-12, 17:46.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • abernacka
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2003.12
        • 10862

        #48
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
        (...) zanim cos napiszesz sprawdż czy to prawda.
        Wcześniej pisałeś, że masz w Londynie 10 browarów restauracyjnych. Proponuje zanim coś napiszesz sprawdź! Jest 8 browarów restauracyjnych, 4 minibrowary z własnymi piwiarniami oraz 2 przemysłowe
        Last edited by abernacka; 2009-11-12, 17:50.
        Piwna turystyka według abernackiego

        Comment

        • darko
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.06
          • 2078

          #49
          Jak przeczytałem pierwszy post Petrusa33 to o mało nie upadłem na twarz.
          Wielkość sprzedaży niepasteryzowanego piwa nie może być miarą bogactwa rynku. W Polsce można te piwa policzyć na palcach obu rąk, z czego połowa jest do bani. Wystarczy popatrzeć ile stylów jest produkowanych w Polsce, a ile w Wielkiej Brytanii.
          Mój brat mieszkający w GB przy każdej wizycie przywozi mi kilka piw. Kupuje je w najbliższym dla siebie Tesco w małym miasteczku. Zawsze bierze z najwyższej półki. Wypiłem od niego kilkanaście piw, każde było inne.
          A w polskim Tesco? Pfff...
          edit: Nie byłem w Anglii.
          Last edited by darko; 2009-11-12, 18:00.

          Comment

          • kopyr
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2004.06
            • 9475

            #50
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
            Jak przeczytałem pierwszy post Petrusa33 to o mało nie upadłem na twarz.
            Wielkość sprzedaży niepasteryzowanego piwa nie może być miarą bogactwa rynku.
            Ależ może. W UK to jest 7,6% rynku. W Polsce ile? 7 promili?
            blog.kopyra.com

            Comment

            • gobong
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2005.04
              • 658

              #51
              Przeczytaj prosze uwaznie własne żródło,potem zajrzyj do polskiego wydania potem zaś na www.londyn.web.pl. . Tam zeby bylo ciekawiej podaja jako liczbe mieszkańców 12,3 mln .

              Comment

              • gobong
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.04
                • 658

                #52
                Nie mam pojęcia ile jest browarów restauracyjnych w londynie, liczba 10 pojawiła sie w czyjm poście wczesniej, napisałem zrezsta że ta liczba to bez wielkiego szukania. Nie chodzi o liczbe tych knajp, ale o jakośc piwa jakie serwują, skoro wy wolicie angielskie ale, bittery itp. , itd to prosze bardzo. Ciekaw jestem czy znacie smak przecietnych piw z wysp, poza tymi flagowymi najbardziej znanymi.

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #53
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
                  Przeczytaj prosze uwaznie własne żródło,potem zajrzyj do polskiego wydania potem zaś na www.londyn.web.pl. . Tam zeby bylo ciekawiej podaja jako liczbe mieszkańców 12,3 mln .
                  Dobrze, przeczytałem. Co zmienia wg Ciebie 8,2mln, zamiast 7,5mln. Czepiłeś się liczby mieszkańców Londynu, jakby to miało jakiekolwiek znaczenie dla dyskusji.

                  Nie smakują Ci cask ale, spoko - masz prawo. Ale nie zaprzeczaj oczywistym faktom.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • abernacka
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2003.12
                    • 10862

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
                    (...) Nie chodzi o liczbe tych knajp, ale o jakośc piwa jakie serwują, skoro wy wolicie angielskie ale, bittery itp. , itd to prosze bardzo. Ciekaw jestem czy znacie smak przecietnych piw z wysp, poza tymi flagowymi najbardziej znanymi.
                    Przeciez będąc na wyspach nie będe pił Krieka. Po to się jedzie do UK aby napić się właśnie bittera, milk stouta czy ale. Wyobraź sobie, że znamy i tamtejsze piwa i browary.
                    Piwna turystyka według abernackiego

                    Comment

                    • gobong
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.04
                      • 658

                      #55
                      Nawet Twoje żródło jako pełną liczbe mieszkańców podaje te 12,3 mln. Sam przeprowadziłeś wczesniej wyliczenie ile to tych knajp na milion w porównaniu jest. Kopać sie z koniem nie mam zamiaru.

                      Comment

                      • abernacka
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2003.12
                        • 10862

                        #56
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
                        (...) Sam przeprowadziłeś wczesniej wyliczenie ile to tych knajp na milion w porównaniu jest. Kopać sie z koniem nie mam zamiaru.
                        Mylisz pojęcia. Knajpy a browary. Zapomniałeś albo nie wiesz o istnieniu m.in. knajp zrzeszonych przy Camrze.
                        Last edited by abernacka; 2009-11-12, 18:33.
                        Piwna turystyka według abernackiego

                        Comment

                        • darko
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.06
                          • 2078

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                          Ależ może. W UK to jest 7,6% rynku. W Polsce ile? 7 promili?
                          Nie wyraziłem się precyzyjnie, miałem co innego na myśli. Według mnie bogatszy jest rynek, w którym powszechnie występują pasteryzowane i butelkowane bittery, stouty i IPA niż taki, na który składają się nielicznie występujące knajpy słynące tylko z niepasteryzowanych czy niefiltrowanych lagerów.

                          Comment

                          • keto
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2009.07
                            • 388

                            #58
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
                            Wielkość sprzedaży niepasteryzowanego piwa nie może być miarą bogactwa rynku. W Polsce można te piwa policzyć na palcach obu rąk, z czego połowa jest do bani.
                            oj chyba trochę więcej, zgodziłbym się co do tego, że na palcach wszystkich kończyn
                            Pozdrawiam
                            Artur

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
                              Nie wyraziłem się precyzyjnie, miałem co innego na myśli. Według mnie bogatszy jest rynek, w którym powszechnie występują pasteryzowane i butelkowane bittery, stouty i IPA niż taki, na który składają się nielicznie występujące knajpy słynące tylko z niepasteryzowanych czy niefiltrowanych lagerów.
                              Ale problem jest taki, że tych knajp nie ma. Nie ma knajp słynących z niepasteryzowanych i niefiltrowanych lagerów. W skali kraju całego jest takich miejsc kilkanaście.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              • darko
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.06
                                • 2078

                                #60
                                Są. Można je policzyć na palcach jednej ręki . Z resztą w jednym poście przeczysz sam sobie.
                                Widzę, że wszyscy mamy takie samo zdanie na temat opinii petrusa33, więc daj już spokój i nie łap mnie za słówka
                                Last edited by darko; 2009-11-12, 20:15.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X