-
-
Z Warszawy pociągiem Intercity. Rozumiem, że jest sobota wieczór , ale żeby juz aż tak...Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedziZ Nepalu???
Comment
-
Czytaj, co piszesz... I raczej - nie rozumiesz...Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
.
Comment
-
Moje posty kieruję do partnerów inteligentnych i /w miarę / trzeźwych - mam nadzieję , ze w tym przypadku chodzi tylko o zawód w tej drugiej sprawie.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedziCzytaj, co piszesz... I raczej - nie rozumiesz....Comment
-
Drogi kolegoPierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedziCzytaj, co piszesz... I raczej - nie rozumiesz....
Taka wymiana złośliwosci do niczego nas nie doprowadzi. Fakt, że obaj lubimy piwo powinna raczej skłonić nas do przyjaznej wymiany opinii, co właśnie proponuję. A temat czy lepiej w Polsce czy w Anglii. Jutro napiszę o spędzonych w lipcu w Anglii 2 tygodniach - może ocenicie sami jak tam jest z Real Ale.
pozdrawiamComment
-
Co Ty nam możesz napisać. Po 2 tygodniach?Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
Petrus 20 lat tam spędził. 
Comment
-
Panowie skoro tam taki raj, to co wy jeszcze tutaj robicie? Pakowac manatki i wio. Co sie z prostaczkami co im jasne pełne potrafi smakować będziecie zadawali. Ciekawe jest tylko to że jakiś czas temu pewien anglik, który zamieszkal w Polsce i pare razy pokazał sie w pewnym programie w publicznej tv, zapytany czego mu brakuje w czasie odwiedzin rodziny w angli, odpowiedzieł piwa polskiego, zboczek jeden. Program mial tytuł Europa da sie lubić jak dobrze pamiętam, a anglik jakos tak Kewin na imie, chyba. Dość już tego bicia piany i udowadniania wyższości jednych świąt nad drugimi. Jednym smakuje jasne pełne innym kwaśne ale, czy to czegoś dowodzi? Czy z tego powodu jeden jest lepszy od drugiego? Purc albo dorośnij albo do przedszkola z przechwałkami.Comment
-
Pozwól, że sami będziemy decydowali w jakim trybie i kiedy będziemy odwiedzać puby angielskie czy szkockie.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
BuahahahaPierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
Jak dla Ciebie jakiś strażak z Anglii tylko z powodu swojej angielskości jest autorytetem w kwestii piwa to gratuluję. Weź jeszcze parę autorytetów sprowadź - Heńków, Piotrków i Zenków, co to panie do roboty tam pojechali i tych ich angielskich szczyn to się pić Panie nie da. Nie ma to jak Tyskie nasze najlepsze.
Zrozum gobong, że tu w ogóle nie chodzi o to, czy real ale komuś smakuje czy nie. Chodzi o to, który rynek jest bogatszy, ciekawszy, bardziej rozwinięty. Fakty są bezlitosne. Ja też bym chciał, żebyśmy mogli wypiąć pierś i powiedzieć - u nas jest ciekawiej niż w Wielkiej Brytanii/USA/Belgii/Czechach/Niemczech, no ale się nie da. No nie da się, bo fakty są bezlitosne.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedziComment
-
kopyr
Tu w ogóle nie chodzi o to, czy real ale komuś smakuje czy nie. Chodzi o to, który rynek jest bogatszy, ciekawszy, bardziej rozwinięty. Fakty są bezlitosne
Tu chodzi o to czy ten Real Ale jest tam dostępny. Zamiast gdybać i spekulować, przejedż się do UK i sam zobaczysz jak to jest Gwarantuję ci, że fakty będą bezlitosne !!!
Comment
-
Byłem w UK i nawetPierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi(...)
Tu chodzi o to czy ten Real Ale jest tam dostępny. Zamiast gdybać i spekulować, przejedż się do UK i sam zobaczysz jak to jest Gwarantuję ci, że fakty będą bezlitosne !!! widziałem Real Ale. Bardzo ciebie proszę, już przestań pisać takie herezje, że na wyspach nie można dostać ów napitku.
Comment
-
Dyskusja z Tobą nie ma żadnego sensu, bo z uporem maniaka zaprzeczasz faktom. To, że Ty nie potrafiłeś znaleźć tych pubów nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzikopyr
Tu w ogóle nie chodzi o to, czy real ale komuś smakuje czy nie. Chodzi o to, który rynek jest bogatszy, ciekawszy, bardziej rozwinięty. Fakty są bezlitosne
Tu chodzi o to czy ten Real Ale jest tam dostępny. Zamiast gdybać i spekulować, przejedż się do UK i sam zobaczysz jak to jest Gwarantuję ci, że fakty będą bezlitosne !!!
Czy wg Ciebie liczba 700 browarów jest spekulacją? Jeśli jest 700 browarów, z których 660 warzy real ale, to musi być co najmniej 660 pubów sprzedających ich piwo.Comment
-
OK, ja się wyłączam z tej bezsensownej dyskusji
Róbta co chceta, przeca wy wszytko najlepiej wieta !!Comment
-
-
Po co się obrażać. Kolega Petrus patrzy na sprawę z punktu widzenia mieszkańca Londynu, a tam sytuacja real ale rzeczywiście nie jest najlepsza z przyczyn, która podałem we wcześniejszym poście. Ale Londyn to nie cała Wielka Brytania! Oto link do stronki przedstawiającej część z pubów Liverpoolu. Wszystkie serwują real ale
Comment
-
Analogiczny przewodnik jest i dla Londynu.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika a1410 Wyświetlenie odpowiedzi
Korzystając z podanej przez Ciebie strony wrzuciłem w wyszukiwarkę London i real ale.
Otrzymałem 900 wyników.
Z raportu na temat cask ale wynika zaś, że właśnie w Londynie odsetek cask ale, wśród ale ogółem jest najwyższy i w 2008 roku sięgnął 55%.
Być może odsetek ale ogółem wśród piw ogółem jest w Londynie jakoś drastycznie niższy niż gdzie indziej, ale z powyższych danych wynika, że jeśli już trafimy w Londynie na pub z ale, a nie z lagerami, to mamy ponad 50% szans, że będzie to real ale. Także chyba nie jest tak źle z tym Londynem.Comment
Tweet
Comment