Nigdy nie zrozumiem Artomatu.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • VanPurRz
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2008.09
    • 4229

    Nigdy nie zrozumiem Artomatu.

    Hmm nigdy nie zrozumiem Artomatu. Piwa które są przeciętne wychodzą na 3,6 a piwa bardzo dobre jak Kowal na 3,7.
    Co tu się liczy?Jakie są wagi? Dla mnie Kowal to piwa na 4,3 mniej więcej a wyszło duuużo niżej. Przecież wysycenie to prawie w ogóle żadna wartość. Smak i piana to podstawa piwa
    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
    Hmm nigdy nie zrozumiem Artomatu. Piwa które są przeciętne wychodzą na 3,6 a piwa bardzo dobre jak Kowal na 3,7.
    Co tu się liczy?Jakie są wagi? Dla mnie Kowal to piwa na 4,3 mniej więcej a wyszło duuużo niżej. Przecież wysycenie to prawie w ogóle żadna wartość. Smak i piana to podstawa piwa
    A Zapach to gips? Zapach ma w ARTomacie bardzo dużą wagę.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • skitof
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2007.11
      • 2484

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
      Hmm nigdy nie zrozumiem Artomatu. Piwa które są przeciętne wychodzą na 3,6 a piwa bardzo dobre jak Kowal na 3,7.
      Co tu się liczy?Jakie są wagi? Dla mnie Kowal to piwa na 4,3 mniej więcej a wyszło duuużo niżej. Przecież wysycenie to prawie w ogóle żadna wartość. Smak i piana to podstawa piwa
      Wagi wg artomatu. No niestety ani nasycenie ani piana nie są najważniejsze, ale mają wpływ na ocenę końcową. Najważniejsze to oczywiście smak i zapach. A nasycenie wbrew pozorom swoją rolę też odgrywa. Po pierwsze musuje wpływając na rześkość piwa. Po drugie pęcherzyki powietrza zabierają ze sobą składniki piwa i uwalniają je w postaci aromatu. Odgazuj sobie kiedyś piwo i je powąchaj. Poczujesz różnicę. Po trzecie są różne techniki nagazowania piwa: dwutlenek węgla, azot, widget.
      kolor: 5%
      piana: 10%
      nasycenie: 5%
      zapach: 35%
      smak: 40%
      opakowanie 5%
      Last edited by skitof; 2009-10-31, 00:37.

      Comment

      • VanPurRz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.09
        • 4229

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
        A Zapach to gips? Zapach ma w ARTomacie bardzo dużą wagę.
        No właśnie a czy zapach jest aż tak wazny? Dyskuja akademicka pewnie. A jak to wygląda przy profesjonalnych ocenach? Jakie parametry mają największe wagi?
        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

        Comment

        • VanPurRz
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2008.09
          • 4229

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
          Wagi wg artomatu. No niestety ani nasycenie ani piana nie są najważniejsze, ale mają wpływ na ocenę końcową. Najważniejsze to oczywiście smak i zapach. A nasycenie wbrew pozorom swoją rolę też odgrywa. Po pierwsze musuje wpływając na rześkość piwa. Po drugie pęcherzyki powietrza zabierają ze sobą składniki piwa i uwalniają je w postaci aromatu. Odgazuj sobie kiedyś piwo i je powąchaj. Poczujesz różnicę. Po trzecie są różne techniki nagazowania piwa: dwutlenek węgla, azot, widget.
          kolor: 5%
          piana: 10%
          nasycenie: 5%
          zapach: 35%
          smak: 40%
          opakowanie 5%
          Hmm jestem ogromnie zaskoczony dysproporcjami pomiędzy pianą (która uważam za niezwykle ważną w piwach oczywiście nie wszystkich typów) a z kolei zapach jest ważny ale nie aż tak. Uważam, ze wagi dla zapachu i piany powinny być porównywalne
          "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

          Comment

          • kopyr
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2004.06
            • 9475

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
            Hmm jestem ogromnie zaskoczony dysproporcjami pomiędzy pianą (która uważam za niezwykle ważną w piwach oczywiście nie wszystkich typów) a z kolei zapach jest ważny ale nie aż tak. Uważam, ze wagi dla zapachu i piany powinny być porównywalne
            Witaj w klubie, do tych samych wniosków doszedłem kilka lat temu. Od tego czasu nie korzystam z ARTomatu. I tylko to możesz zastosować.
            blog.kopyra.com

            Comment

            • ART
              mAD'MINd
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2001.02
              • 23928

              #7
              W konkursach natomiast uczestniczysz godząc się na narzucone warunki oceny
              - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
              - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

              Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
                W konkursach natomiast uczestniczysz godząc się na narzucone warunki oceny
                Oczywiście. Ale sam swoich wrażeń z degustacji nie zamierzam ujmować w cyferki i potem się dziwić, że piwo dostało 3,9. Zwłaszcza, że i tak ARTomat nie działa w przypadku piw zagranicznych i domowych.
                blog.kopyra.com

                Comment

                • ART
                  mAD'MINd
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2001.02
                  • 23928

                  #9
                  Też nie wiem dlaczego tak się uczepiono tego wyniku - 3,9 to przecież niezła ocena.
                  Last edited by ART; 2009-11-01, 21:30.
                  - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                  - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                  Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                  Comment

                  • kopyr
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2004.06
                    • 9475

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
                    Też nie wiem dlaczego tak się uczepiono tego wyniku - 3,9 to przecież niezła ocena.
                    No 4 minus.
                    blog.kopyra.com

                    Comment

                    • skitof
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼🍼
                      • 2007.11
                      • 2484

                      #11
                      Nie jest to może najlepsze miejsce na takie dyskusje, ale nie zgadzam się z tym, że piana i zapach powinny mieć takie same wartości ważności. Zapach o piwie mówi dużo, dużo więcej niż sama piana. W ekstremalnych przypadkach zepsute piwo może mieć świetną pianę i odwrotnie, świetne piwo może mieć kiepską pianę. Ponadto piana zależy też od czynników zewnętrznych jak sposób nalewania, naczynie do którego się nalewa piwo, czystość tego naczynia, różne inne metody spieniające piwo itp. Zapach natomiast może zdradzić gatunek piwa, jego czystość, może wykazać wady piwa itd. Zapach jako kryterium oceny piwa jest dużo bardziej wyrafinowany niż piana, a przy tym mniej podatny na manipulowanie nim.

                      Comment

                      • kopyr
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2004.06
                        • 9475

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
                        Nie jest to może najlepsze miejsce na takie dyskusje, ale nie zgadzam się z tym, że piana i zapach powinny mieć takie same wartości ważności. Zapach o piwie mówi dużo, dużo więcej niż sama piana. W ekstremalnych przypadkach zepsute piwo może mieć świetną pianę i odwrotnie, świetne piwo może mieć kiepską pianę. Ponadto piana zależy też od czynników zewnętrznych jak sposób nalewania, naczynie do którego się nalewa piwo, czystość tego naczynia, różne inne metody spieniające piwo itp. Zapach natomiast może zdradzić gatunek piwa, jego czystość, może wykazać wady piwa itd. Zapach jako kryterium oceny piwa jest dużo bardziej wyrafinowany niż piana, a przy tym mniej podatny na manipulowanie nim.
                        Ok piana nie jest tak ważna jak zapach, ale 1:3,5 na korzyśc zapachu to przesada. Byłbym za proporcją 2:3 (to tak prywatnie), a bardziej realnie 1,5:3, czyli 1:2.
                        Co do piany to zepsute piwo raczej zawsze ma kiepską pianę. Świetne piwo nie może mieć kiepskiej piany, bo już z powodu jej braku nie będzie świetne.
                        Co do czynników zewnętrznych to się zgadzam.
                        Co do podatności na manipulowanie, to bym nie był taki pewien, wystarczy piwa za bardzo schłodzić i...
                        A wątek trzeba wydzielić.
                        blog.kopyra.com

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X