To podbiło moje artystyczne serce. Nawet nie wiedziałem, że takie mam. A i temat ładnie zgłębiony. Jestem pod wrażeniem.
Troszkę martwi mnie, czemu browarbizy wolą pisać z jakimś niegramotnym "młodym", który nie potrafi, i jakby nie chce, poprawnie sklecić zdania po Polsku. Mogli by się troszkę artystyczno-fachowo wysilić.
Somoria i Gomoria
Fido jakbyś miał degustację wysyłkową to pewnie większa ilość domorosłych poetów by tu się uzewnętrzniła, ale jak napisałeś że degustacja w browarze to i bardziej tubylcy będą zainteresowani.Ale już tam kilka dzieł powstało więc nie narzekaj
To samo tak poszło w "artystycznem" kierunku a Ty mógłbyś się bardziej sprężyć bo do wrocka masz rzut beretem, towarzystwo by się znalazło, piwo darmo, zwiedzanie darmo...
"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment