Okresowa kontrola piw niepasteryzowanych

[a1410]

Niestety małe browary w Polsce mają pozycję lokalną, która nie pozwala na utrzymanie i w związku z tym stara się wypuszczać coraz dalej od komina piwo i boi sie ryzykować wylania skwaśniałego piwa w kanał. I tak zaczyna się ten slalom, tak jest zresztą nie tylko w Polsce

Nie tylko w Polsce, czyli gdzie jeszcze? Może w Czechach?

[darekd]

Nie tylko w Polsce, czyli gdzie jeszcze? Może w Czechach?

Też w Czechach, ale tam to kwestia filtracji. Dlatego tam, żeby podkreślić dodatkowy walor przyjęło się termin "kvasnicove"
Zresztą to jest ciekawy problem, który nadmienił Czes.
Nawet amerykańska koncernówa może być niepasteryzowana, co z tego że wyjałowiona.
Z tego braku pasteryzacji robi się moim zdaniem prawie fetysz. Mało kto jest w stanie rozróżnić czy piwo jest czy nie jest niepasteryzowane, ale to dobry marketing.
Jak piwo jest dobre to i pasteryzowane jest ok...

[jacer]

Jak piwo jest dobre to i pasteryzowane jest ok...

ooo własnie, tak sobie teraz myślę, w jakiej postaci dostarczane są piwa w beczkach z niezależnych amerykanskich browarów do Europy.

Samolotem? Może przymarznąć w ładowni.
Statkiem? w kontenerze latem może dostać niezłej temperatury.

A piwa smakują tak, jak gbyby zbiornik leżakowy był za ścianą.

[kopyr]

Też w Czechach, ale tam to kwestia filtracji. Dlatego tam, żeby podkreślić dodatkowy walor przyjęło się termin "kvasnicove"
Zresztą to jest ciekawy problem, który nadmienił Czes.
Nawet amerykańska koncernówa może być niepasteryzowana, co z tego że wyjałowiona.
Z tego braku pasteryzacji robi się moim zdaniem prawie fetysz. Mało kto jest w stanie rozróżnić czy piwo jest czy nie jest niepasteryzowane, ale to dobry marketing.
Jak piwo jest dobre to i pasteryzowane jest ok...

Jestem tego samego zdania. Niech mi ktoś powie co łączy Ciechana Wybornego, Świeże, Dawne, Żywe i Acana? Nic. No chyba, że niskie nachmielenie, ale tu akurat brak pasteryzacji nie jest winien.

Niepasteryzowane to po prostu słowo wytrych. I tym wytrychem posługują się też koncerny. Vide Kasztelan i Bosman. Piwo ma się bronić smakiem, a nie napisami na etykiecie. I tak naprawdę wtórne jest czy one mają pokrycie w rzeczywistości, czy nie.

Pasteryzowany Primator Premium bije niestety większość z wymienionych przeze mnie wyżej piw na głowę.

[jacer]

Czyli Konstancin podpasteryzowuje?

Może i tak, ale po terminie spożycia piwo ich zmienia smak. Na inny, nie gorszy ale inny. Taki bardziej ziarnisty, chlebowy jak to niektórzy mówia.

Da się pić nadal i to ze smakiem.

[emes]

Niepasteryzowane jest po prostu zdrowsze.A jak mówimy o smaku,to na rynku jest kilka firm co mają taką chemię,że wystarczy chleb nią potraktować, a będzie smakować jak np schabowy.Na tej chemi opiera sie przecież fastfood. Ze zdrowiem to ma niewiele wspólnego, ale chemia sprawia,że to się wydaje smaczne i świeże.

[jacer]

Niepasteryzowane jest po prostu zdrowsze.A jak mówimy o smaku,to na rynku jest kilka firm co mają taką chemię,że wystarczy chleb nią potraktować, a będzie smakować jak np schabowy.Na tej chemi opiera sie przecież fastfood. Ze zdrowiem to ma niewiele wspólnego, ale chemia sprawia,że to się wydaje smaczne i świeże.

Nie jadłem chleba lepszego niż zrobiony w domu na zakwasie lub u chłopa na wsi upieczonego na liściach chrzanu.

Ale być może tak jest jak mówisz w dużych miastach. Nie wiem.

Fastfood nie jest smaczny, jest po to aby zaspokoić chwilowy głód.

[kopyr]

Niepasteryzowane jest po prostu zdrowsze.A jak mówimy o smaku,to na rynku jest kilka firm co mają taką chemię,że wystarczy chleb nią potraktować, a będzie smakować jak np schabowy.Na tej chemi opiera sie przecież fastfood. Ze zdrowiem to ma niewiele wspólnego, ale chemia sprawia,że to się wydaje smaczne i świeże.

Ale czy chcesz powiedzieć, że nie ważne czy piwo jest smaczne, ważne czy nie jest pasteryzowane? Bo mi to brzmi, że nie ważne czy Polska będzie bogata, byle była katolicka.

[Seta]

Jestem tego samego zdania. Niech mi ktoś powie co łączy Ciechana Wybornego, Świeże, Dawne, Żywe i Acana? Nic. No chyba, że niskie nachmielenie, ale tu akurat brak pasteryzacji nie jest winien.

Niepasteryzowane to po prostu słowo wytrych. I tym wytrychem posługują się też koncerny. Vide Kasztelan i Bosman. Piwo ma się bronić smakiem, a nie napisami na etykiecie. I tak naprawdę wtórne jest czy one mają pokrycie w rzeczywistości, czy nie.

Pasteryzowany Primator Premium bije niestety większość z wymienionych przeze mnie wyżej piw na głowę.

Z grupsza się zgodzę. Czyli nie ma o po co bić piany. Prawda?
Nawet jeśli niektórzy uważają pieniacza za autorytet.

[pt47]

Z grupsza się zgodzę. Czyli nie ma o po co bić piany. Prawda?
Nawet jeśli niektórzy uważają pieniacza za autorytet.

Kogo uważasz za pieniacza?

[KrzynioF]

Krzysztof - pisząc tłuki mam na myśli wiedzę którą podał pt74. Jeżeli niemal 100 % skuteczność pasteryzacji osiąga się na poziomie 27 JP, dla pewności przyjmuje się 30 JP to jaki piwowar podejmie się sterowaniem urządzeniem żeby podpasteryzować, spasteryzować, niedopasteryzować piwo na 15 JP i nie mieć 100% pewności, że piwo będzie mikrobiologicznie trwałe. Po co to robić? Po co to robić gdy wystarczy przetrzymać w pasteryzatorze butelki jakieś 3 min dłużej lub podnieść temperaturę pasteryzacji na pasteryzatorze tunelowym o jakieś 2 stopnie. Albo ktoś pasteryzuje skutecznie albo pieprzy robotę. Być może z niedostatków technicznych albo też z braku wiedzy w kwestii teorii pasteryzacji lub obsługi maszyn
Sam wiesz, że nawet w małym browarze, dzięki wiedzy, ciężkiej pracy i mądrym inwestycjom można zrobić trwałe i dobre piwo niepasteryzowane. Natomiast to co Czes napisał dotyczy czegoś innego. Czes na podstawie jednego browaru oskarżył wszystkie browary o brak etyki zawodowej. Oskarżył je o oszustwo. Wyłączył ze swoich oskarżeń tylko Carlsberga i KP nie wiedząc czemu. Czyżby w tych browarach nie było specjalistów, którzy potrafią pasteryzować z dokładnością do 5 JP?
Czes na oskarżenia lub choćby na sianie takich przypuszczeń trzeba mieć dowody. Dowody!

[Seta]

Kogo uważasz za pieniacza?

Odpowiedz najpierw na moje pytanie 13 postów wyżej.

[Makaron]

Niepasteryzowane jest po prostu zdrowsze.

A czy mógłbyś zaargumentować to jakoś?

[darekd]

Dowody!

Ktoś wyraża tylko przypuszczenie podparte przykładem Czarnkowa.
Skąd taka adrenalina?

Na temat jednego z piw od dłuższego czasu pojawiło się bardzo wiele opinii stwierdzających spadek jego jakości i jakiejś reakcji nie widać, choć wspomina się konkretny produkt. A tu taka nerwowość... Panowie niedługo się przecież spotkacie, to sobie wyjaśnicie. Przecież więcej szkody robi nieuczciwy producent niż osoba, którą tę nieuczciwość dostrzegła.

[jacer]

Ktoś wyraża tylko przypuszczenie podparte przykładem Czarnkowa.
Skąd taka adrenalina?

Jak to mawiał pewien polityk w starożytnych czasach: wierzę tylko w zdementowane wiadomości.