Okresowa kontrola piw niepasteryzowanych

[mareks]

Ja uważam, że nie ma sensu o tym dyskutować.
Co miało się stać już się stało.
Czułem, że cała ta szopka skończy się podziałem na równych i równiejszych.
Krzysiu nawet umieścił w galerii stosowne obrazki.

[marekj]

Szereg obowiązków nie pozwala mi na bieżące obserwowanie tej dyskusji .Odnoszę wrażenie ,że zdecydowana część dyskutantów jest mi znana i zapewne wie ,że jestem człowiekiem wesołym i komunikatywnym .W każdym razie ciężko mnie sprowokować do zabrania głosu w tak zdecydowany sposób. Generalnie rzecz ujmując plotka czy pomówienie musi być od razu sprostowana – bo dostaje własnych nóg . Jeszcze raz

„Gdyby Czes był tylko Czesem nie zabrałbym głosu. Ale jest Przewodniczącym Komisji Etyki Browarów Regionalnych. A tym czasem Pan od pilnowania etyki zajmuje się pomawianiem. Taka postawa może prowadzić do podważenia wiarygodności browarów które zbyt często walczą o swoje życie warto dodać UCZCIWIE !!!”

Szkoda ,że tego wpisu prawie nikt nie skomentował .

Panie Tomku i Panie Darku tu nie chodzi o branie udziału w nie poważnej dyskusji tu chodzi o prostą prawdę Pasteryzują czy nie jeżeli kłamią to które.
Proszę nie rozwadniać tego wątku .
Pozdrawiam

[Marusia]

Mam nadzieję, że takie przejście niemalże do porządku nad ostatnimi wypowiedziami Czesa ze strony forumowiczów (ich wydźwiękiem) bierze się stąd, że ludziska nie wiedzą, co na ten temat myśleć. W każdym razie - jest źle.

A ZŁO, to lubię - ale na Zlotach, takie sympatyczne ZŁO. To jest bardzo niesympatyczne, złe, paskudne, zło...

[Krzysztof]

Jestem pewien tej informacji.
W 1995 roku Instytut Weihenstephan podał wyniki badań nad zakażeniami piwa na rynku (w latach 1992-1993). Głównym powodem zepsucia piwa były szczepy Lactobacillus brevis i Pectinatus cerevisiiphilus (85-90%). Dawka śmiertelna dla Lactobacillus wynosi 5-8 JP, a Pectinatus już przy 3 JP.
Co do pasteryzatora w przepływie- to bardzo ważny jest zbiornik buforujący…

Bez zbiornika buforujacego w ogóle nie będzie działać.

Niskie te wartosci niskie.

[jacer]

Mam nadzieję, że takie przejście niemalże do porządku nad ostatnimi wypowiedziami Czesa ze strony forumowiczów (ich wydźwiękiem) bierze się stąd, że ludziska nie wiedzą, co na ten temat myśleć. W każdym razie - jest źle.

A ZŁO, to lubię - ale na Zlotach, takie sympatyczne ZŁO. To jest bardzo niesympatyczne, złe, paskudne, zło...

Oczywiście pomawianie Czesa i innych o najgorsze intencje związanych ze stowarzyszeniem to nie było zło. Wtedy plucie na ludzi to była sama dobroć i patriotyczny obowiązek.

P.S. ze stowarzyszeniem nie jestem związany i nie będę.

[skitof]

Mam nadzieję, że takie przejście niemalże do porządku nad ostatnimi wypowiedziami Czesa ze strony forumowiczów (ich wydźwiękiem) bierze się stąd, że ludziska nie wiedzą, co na ten temat myśleć. W każdym razie - jest źle.

Wszyscy czekają na wypowiedź Czesa.

[Małażonka]

Oczywiście pomawianie Czesa i innych o najgorsze intencje związanych ze stowarzyszeniem to nie było zło. Wtedy plucie na ludzi to była sama dobroć i patriotyczny obowiązek.

P.S. ze stowarzyszeniem nie jestem związany i nie będę.

Podobnie jak ja
Szkoda, że Czes sam się nie wypowiedział...

Osobiście traktuję to tak: na samo stowarzyszenie byc może członek wspierający (GŻ) nie ma wpływu, ale dziwnie wpisy Prezesa SPD mocno zmieniły swój charakter, odkąd ten twór powstał...

[jacer]

Osobiście traktuję to tak: na samo stowarzyszenie byc może członek wspierający (GŻ) nie ma wpływu, ale dziwnie wpisy Prezesa SPD mocno zmieniły swój charakter, odkąd ten twór powstał...

Nie wiem czy dziwne, ale wcześniej zauważałem nieprzychylne przy każdej okazji wpisy osobnika o nicku seta, prowokującego ile się da. Taki katalizator.

Czy to o stowarzyszeniu czy to o BKD itp. Sorry ale mnie tez by nerwy puściły gdyby mnie ktos pomawiał o rzeczy, których jeszcze nie zrobiłem ani nawet nie mam zamiaru robić. Tak to widzę.

[Marusia]

Oczywiście pomawianie Czesa i innych o najgorsze intencje związanych ze stowarzyszeniem to nie było zło. Wtedy plucie na ludzi to była sama dobroć i patriotyczny obowiązek.

Zacytuj jakikolwiek mój post tak definitywnie określający stowarzyszenie, jak Czes określił społeczność b.biz - proszę bardzo - podyskutujemy. Jeno post z dodatkami postów objaśniających, nie wyrwany z kontekstu. Jeśli chcesz cytować posty Sety to sobie daruj, bo on bardzo emocjonalnie reaguje, ale on nie jest całym b.bizem.

Po za tym - ja ani Seta nie jesteśmy aż tak ważnymi osobami, jak Czes, który powinien ze względu na swoją pozycję miarkować swoje wypowiedzi. Jeśli tego nie robi - "można mieć podstawy sądzić", że te wypowiedzi są faktycznie określające jego wyważoną, przemyślaną opinię. Zatem- b.biz = chora społeczność (pomijam celowo sprawę nieetycznego roztrząsania spraw małych browarów przed skonfrontowaniem ich z nimi).

[iron]

Nie wiem czy dziwne, ale wcześniej zauważałem nieprzychylne przy każdej okazji wpisy osobnika o nicku seta, prowokującego ile się da. Taki katalizator.

Czy to o stowarzyszeniu czy to o BKD itp. Sorry ale mnie tez by nerwy puściły gdyby mnie ktos pomawiał o rzeczy, których jeszcze nie zrobiłem ani nawet nie mam zamiaru robić. Tak to widzę.

Bo Seta tak ma - to przecież taki roztoczański CheGevara

[Marusia]

Jeśli chcesz cytować posty Sety to sobie daruj, bo on bardzo emocjonalnie reaguje, ale on nie jest całym b.bizem.

Głupio zabrzmiało, jakbym ja była całym b.bizem Ale chyba wiadomo, co chodzi.

[jacer]

Myślę, że po warsztatach będzie lepsza okazja to wszystko obgadać przy kuflu niż tu. Łatwiej mi mówić niz naciskać klawisze na klawiaturze.

Nie usprawiedliwiam Czesa, bo nie jestem adwokatem, ale potrafię sie wczuć w jego skórę.

P.S. jesteś ważną osobą

[josefik]

żeby rozrzedzić trochę atmosferę jak by nie było wątku tygodnia
nostradamus to ja nie jestem
ale zakładam że wszystkie ciekawe /burzliwe/ wątki i tak będą prowadzić do SPD przez jakiś czas za dużo emocji jeszcze siedzi w nas ludkach.

a dalej idąc tym tropem
to kiedyś były takie potyczki kabaretowe podawano dwa słowa zupełnie z innej beczki i trzeba było jakiś ciąg miedzy nimi znaleźć .
... i jak tu przejść z postu śpiewnik w dziale twórczość do SPD

a i tak pewnie maggyk to wytnie

[Marusia]

Sorry, Josefik, ale to nie jest kabaret, niestety.

[josefik]

Sorry, Josefik, ale to nie jest kabaret, niestety.

to zależy od punktu patrzenia Marusiu
z prawa, lewa, środka czy z boku.