Okresowa kontrola piw niepasteryzowanych

[skitof]

Jakby to było firmowane przez browar.biz to by było miodzio - największy, niezależny itp.

Tylko ja to widzę w ten sposób, że wszystkie dane trzeba sprawdzać, zatem zlecać analizy - a to za darmoszku chyba nie jest?

Ale sam portal to za mało, bo to przedsięwzięcie prywatne, więc tym bardziej gdyby trzeba było gromadzić fundusze to trzeba by zrzeszyć jakichś ludzi czy instytucje.

[jacer]

Temat ciekawy, ale oczywiście bez przepychanek się nie da Jacer, jak nie masz niczego ciekawego do powiedzenia, to daj spokój, bo rozmydlasz dyskusję. Seta, też przystopuj z niepotrzebnymi złośliwościami

To samo mówiłem na piwo.org.

Mają być zasady więc trzeba sprawdzać czy browary je przestrzegają, bo chyba nikt nie myśli, że będzie wierzyć tylko włascicielowi browaru.

Po drugie, taki znaczek musi trafić do masowego odbiorcy. Musi zaistnieć w świadomości zwykłych ludzi. Żeby to zrobić trzeba mieć dużą kasę na reklamę w mediach ogólnopolskich. Znaczek tylko dla nas jest bezsensu.

Już był taki znak: Teraz Polska. Umarł smiercią naturalną pomimo ogromnej kasy i zaangażowania mediów.

Jeżeli wydawać ogromną kasę na promocję znaczka, to już lepiej wybrać browary i opłacić im reklamę. Wyjdzie na to samo.

[jacer]

A najprościej zrobić znaczek "browar.biz poleca - 2009" i przyznawać trzem pierwszym piwom z plebiscytu na okres jednego roku.

Jeżeli właściciel będzie chciał to będzie mógł go umieścić na etykiecie.

[Krzysztof]

Jak to co - czy jest to filtracja wyjaławiająca, czy nie. Jak wyjaławiająca to takie piwo czym się różni od pasteryzowanego? Chyba już niczym.
......

A "królowa" tego tematu czyli inwertaza jest w piwie poddanym procesowi filtracji wyjaławiającej czy jej nie ma? Podążając dalej rozumowaniem Czesa za piwo pasteryzowane należy uznać piwo, które otrzymało co najmniej 20 PU. Poniżej to piwo niespasteryzowane a powyżej np. 50 PU przepasteryzowane.

[kopyr]

To samo mówiłem na piwo.org.

Mają być zasady więc trzeba sprawdzać czy browary je przestrzegają, bo chyba nikt nie myśli, że będzie wierzyć tylko włascicielowi browaru.

Po drugie, taki znaczek musi trafić do masowego odbiorcy. Musi zaistnieć w świadomości zwykłych ludzi. Żeby to zrobić trzeba mieć dużą kasę na reklamę w mediach ogólnopolskich. Znaczek tylko dla nas jest bezsensu.

Już był taki znak: Teraz Polska. Umarł smiercią naturalną pomimo ogromnej kasy i zaangażowania mediów.

Jeżeli wydawać ogromną kasę na promocję znaczka, to już lepiej wybrać browary i opłacić im reklamę. Wyjdzie na to samo.

Jacer to już nie te czasy, gdy tylko reklama w TV była przepustką do świadomości konsumentów. Internet, zawieszki na butelki z wyjaśniającym tekstem, plakaty w sklepie, to nie są takie olbrzymie koszty.

[Krzysztof]

Admiro, chyba nie dość jasno się wyraziłam - zgadzając się na powiązanie z koncernem piwowarskim straciliście możliwość bycia postrzeganym jako bezstronne i obiektywne zrzeszenie, zatem rekomendacje tego stowarzyszenia w zakresie czegokolwiek dotyczącego piwowarstwa komercyjnego nie będą miały zbyt wielkiej wartości. Nie ze względu na to, że nie będziecie obiektywni, ale ze względu na to, że zawsze będą krążyć podejrzenia, że nie jesteście. Wszystko ma swoje konsekwencje.

Czy twoim zdaniem jeżeli rekomendacja będzie dotyczyła np. Ciechana (przepraszam za przykład zainteresowanych) to będzie to podejrzane?

[Marusia]

A "królowa" tego tematu czyli inwertaza jest w piwie poddanym procesowi filtracji wyjaławiającej czy jej nie ma?

A skąd mnie to wiedzieć - chemikiem nie jestem. temat wymaga ogólnie pogłębienia w zakresie, na co zwracać uwagę.

Czy twoim zdaniem jeżeli rekomendacja będzie dotyczyła np. Ciechana (przepraszam za przykład zainteresowanych) to będzie to podejrzane?

Moim zdaniem napisałam już co będzie. Podmiot powiązany traci wiarygodność w takich sprawach.

A najprościej zrobić znaczek "browar.biz poleca - 2009" i przyznawać trzem pierwszym piwom z plebiscytu na okres jednego roku.

Nie wystarczy, bo to nie ma być konkurs, tylko odznaczenie poparte analizami.

[Seta]

Czy twoim zdaniem jeżeli rekomendacja będzie dotyczyła np. Ciechana (przepraszam za przykład zainteresowanych) to będzie to podejrzane?

Moim zdaniem napisałam już co będzie. Podmiot powiązany traci wiarygodność w takich sprawach.

Oczywiście, że Ciechan nie zrobi afery jeśli certyfikat dostanie. Pewnie jednak ja zrobi gdy go nie dostanie, bo np. .... zabrakło smaku...

[jacer]

Nie wystarczy, bo to nie ma być konkurs, tylko odznaczenie poparte analizami.

Czyli kontrola w browarze. Zapowiadana czy nie?

[Marusia]

Problem to raczej polega na tym, że gdy dostanie "medal" Brackie, czy inny wypust browarów Heńka, to zaraz będzie zarzut o stronniczość, choćby nawet niesłuszny.

[kopyr]

Oczywiście, że Ciechan nie zrobi afery jeśli certyfikat dostanie. Pewnie jednak ja zrobi gdy go nie dostanie, bo np. .... zabrakło smaku...

Trzeba zrozumieć jedną rzecz. Ten znak byłby gwarancją dochowania określonych standardów, a nie oceną smaku. Od tego są konkursy i plebiscyty. Piwo niesmaczne może posiadać taki znak, a inne które może i smakuje lepiej, ale producent używa niedozwolonych dodatków znaku mieć nie może. To nie jest konkurs piękności, tylko raczej certyfikat TUV.

[Seta]

Trzeba zrozumieć jedną rzecz. Ten znak byłby gwarancją dochowania określonych standardów, a nie oceną smaku. Od tego są konkursy i plebiscyty. Piwo niesmaczne może posiadać taki znak, a inne które może i smakuje lepiej, ale producent używa niedozwolonych dodatków znaku mieć nie może. To nie jest konkurs piękności, tylko raczej certyfikat TUV.

No tak. Tylko wpadamy w pułapkę, że certyfikat ów będzie przysługiwał np. bardzo mętnemu, bardzo żywemu, niepasteryzowanemu EDIemu za piwo żart "Acid". I to najwyższa klasa owego certyfikatu...

[delvish]

No raczej tak, albo inaczej niekoniecznie stowarzyszenie, ale organizacja. Taka, która ma jakieś możliwości nacisku na browary, odebranie im prawa do takiego znaku. Dodatkowo taka, która ma jakieś możliwości weryfikacji tego, co deklarują poszczególne browary. Browar.biz jest przedsięwzięciem de facto jednej osoby. W jaki sposób jednoosobowo można przyznawać takie godło, znak jakości, itp.?

A cóż to za różnica? To jakieś socjalistyczne myślenie, że jak się powoła jakąś instytucję, rozmyje odpowiedzialność, przybije dziesięć pieczątek, to dopiero będzie poważna, urzędowa sprawa. Moim zdaniem, jest duża szansa, że znaki nadawane przez nie znane szerszemu gronu stowarzyszenia/organizacje skończą tak samo jak np. znak Polskie Piwo (PP).

Ale sam portal to za mało, bo to przedsięwzięcie prywatne, więc tym bardziej gdyby trzeba było gromadzić fundusze to trzeba by zrzeszyć jakichś ludzi czy instytucje.

Czy wy się szaleju najedliście z tym zrzeszaniem/stowarzyszaniem się?

[skitof]

Certyfikat to bardzo skomplikowana sprawa w przeciwieństwie do np. rekomendacji browar.biz.

[emes]

My tu chcemy się zajmować sprawami, którymi powinni się zajmować browary regionalne, pogodzone i działające wspólnie. Jak one się kłócą między sobą, nie rozumieją , że muszą działać wspólnie i widzą między sobą konkurenta, to ich inny konkurent, czyli koncern wyślizga ich z rynku. Jest Stowarzyszenie Browarów Regionalnych, które efektywnie prawie nic nie robi. Nie rozumiem, dlaczego jak są targi zdrowej żywnośći w stolicy, w największych hipermarketach, to tylko browar Koreb tam ma swoje stoisko i do tego sprzedaje swoje piwa po cenach prawie jak w pubach. W Blue City obok z sklepie spożywczym piwa z browaru Koreb są sprzedawane za znacznie wyższą cenę niż piwa z większości małych browarów. Jak małe browary same nie będą odpowiednio dbać o swoje interesy, to co tu debatować ? Może wypadałoby wziąć przykład z aktywności browaru Koreb i na następnych targach zdrowiej żywności byłoby stoisko zorganizowane przez Stowarzyszenie Browarów Regionalnych,,na którym byłby prezentowany nie tylko Koreb, ale i reszta szanownego grona.