Okresowa kontrola piw niepasteryzowanych

[Marusia]

Żeby pilnować obniżki akcyzy. To zresztą największe osiągnięcie SRBP.

Skoro już wracamy do SRBP - w informacji od Prezesa Olkowskiego zabrakło mi danych o tym, ile browarów w ogóle stawiło się na spotkaniu - wiemy tylko, że nie stawił się Czarnków.

Chyba ten temat trzeba będzie rozczłonkować

[emes]

Żeby pilnować obniżki akcyzy. To zresztą największe osiągnięcie SRBP.

Czyli powinni zmienić nazwę, żeby do swego grona zaprosić koncerny, które w lobbingu są dużo skuteczniejsze i będzie lepszy efekt.

[Krzysztof]

Trzeba zrozumieć jedną rzecz. Ten znak byłby gwarancją dochowania określonych standardów, a nie oceną smaku. Od tego są konkursy i plebiscyty. Piwo niesmaczne może posiadać taki znak, a inne które może i smakuje lepiej, ale producent używa niedozwolonych dodatków znaku mieć nie może. To nie jest konkurs piękności, tylko raczej certyfikat TUV.

Czyli wprowadzamy coś na kształt deklaracji składu? Dobrze rozumiem?

[Krzysztof]

Koszt kontroli zawsze obciąża firmę która się stara o certyfikat. Co więcej podmioty, które przyznają certyfikaty są z reguły dochodowe.

FELER jest taki, że nie znamy odpowiedzi na pytanie - czy w Polsce jest zapotrzebowanie na takie certyfikaty.

Jeżeli firmy przyznawające certyfikaty są dochodowe to strach pomysleć co sie stanie jak zechcą podnieść zysk...

[Seta]

Jeżeli firmy przyznawające certyfikaty są dochodowe to strach pomysleć co sie stanie jak zechcą podnieść zysk...

To wolny rynek. Płaci się za prestiż certyfikatu.
Np. wybierając firmę, która wyda Ci certyfikat zgodności Twojego systemu zarządzania jakością z normą ISO 900x możesz:
a) tanio kupić papier od firmy "Krzak-certyfikaty" i liczyć, że Twoi klienci tego nie zauważą;
b) wydać ciężką kasę na np szwajcarski SGS licząc się z tym, że certyfikatu możesz po prostu nie dostać, ale podczas audytu dowiesz się sporo nt jak usprawnić swoją firmę, co prawdopodobnie przełoży ci się na zysk...

[Krzysztof]

Czyli powinni zmienić nazwę, żeby do swego grona zaprosić koncerny, które w lobbingu są dużo skuteczniejsze i będzie lepszy efekt.

Zalecam przejrzenie rozporządzenia o "ulgach" w akcyzie. Po lekturze takowego zakładam ze zmienisz zdanie.

[Krzysztof]

To wolny rynek. Np. wybierając firmę, która wyda Ci certyfikat zgodności Twojego systemu zarządzania jakością z normą ISO 900x możesz
a) tanio kupić papier od firmy "Krzak-certyfikaty" i liczyć, że Twoi klienci tego nie zauważą.
b) wydać ciężką kasę na np szwajcarski SGS licząc się z tym, że certyfikatu możesz po prostu nie dostać, ale podczas audytu dowiesz się sporo nt jak usprawnić swoją firmę, co prawdopodobnie przełoży ci się na zysk...

Nie uważam ze ktoś tutaj mówił o otrzymywaniu certyfikatu utrzymania jakości np 900x.

[emes]

Zalecam przejrzenie rozporządzenia o "ulgach" w akcyzie. Po lekturze takowego zakładam ze zmienisz zdanie.

No dobrze, masz rację, ale nie uważasz , że działalność Stowarzyszenia Browarów Regionalnych ograniczająca się tylko do pilnowania akcyzy, to za mało ? Przecież takie stowarzyszenie powinno działać we wszystkich możliwych kierunkach i podejmować wszystkie możliwe przedsięwzięcia na rzecz browarów regionalnych zrzeszonych.

[Krzysztof]

A skąd mnie to wiedzieć - chemikiem nie jestem. temat wymaga ogólnie pogłębienia w zakresie, na co zwracać uwagę.



Moim zdaniem napisałam już co będzie. Podmiot powiązany traci wiarygodność w takich sprawach.



Nie wystarczy, bo to nie ma być konkurs, tylko odznaczenie poparte analizami.

To ważna informacja.

napisałaś:
" Cytat:
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
Jak to co - czy jest to filtracja wyjaławiająca, czy nie. Jak wyjaławiająca to takie piwo czym się różni od pasteryzowanego? Chyba już niczym.
...... "

A może jednak sie czymś rózni?

[ART]

Czy twoim zdaniem jeżeli rekomendacja będzie dotyczyła np. Ciechana (przepraszam za przykład zainteresowanych) to będzie to podejrzane?

W przypadku Bierhalle to by było dopiero podejrzane

[Seta]

Nie uważam ze ktoś tutaj mówił o otrzymywaniu certyfikatu utrzymania jakości np 900x.

To był przykład w odpowiedzi na Twoje zdziwienie(?), że firmy przyznające certyfikat mogą być dochodowe.

[Krzysztof]

Problem to raczej polega na tym, że gdy dostanie "medal" Brackie, czy inny wypust browarów Heńka, to zaraz będzie zarzut o stronniczość, choćby nawet niesłuszny.

Czy mam rozumieć że nie szukamy smacznego piwa ale piwa nie produkowanego w np. GŻ?

[Krzysztof]

To był przykład w odpowiedzi na Twoje zdziwienie(?), że firmy przyznające certyfikat mogą być dochodowe.

Otóż drogi kolego pisałeś o kosztach kontroli nie audytu. Róznica jest znaczna. Zachecam do zajrzenia do literatury.


Ni chodzi o koszt analiz....

Analiza to papier...., który

[abernacka]

Czy mam rozumieć że nie szukamy smacznego piwa ale piwa nie produkowanego w np. GŻ?

A czemu by nie! Trzeba wspierać przedewszystkim małych bo w nich tkwi piękno.

[abernacka]

Czy mam rozumieć że nie szukamy smacznego piwa ale piwa nie produkowanego w np. GŻ?

Smaczne piwo i GŻ? Wolne żarty!