Okresowa kontrola piw niepasteryzowanych
Collapse
X
-
Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :) -
Comment
-
Teza jak teza. Od lat w Czarnkowie jest problem z kolejnymi dyrektorami (każdy odchodzi w atmosferze skandalu, albo wręcz z zarzutami prokuratorskimi) oraz nadzorem właścicielskim. Nie chcesz chyba powiedzieć, że to najwłaściwszy sposób zarządzania przedsiębiorstwem?
Nie skwaśniało, ale zmieniło się w obrzydliwy, śmierdzący syf.Last edited by Krzysiu; 2010-03-10, 11:47.Comment
-
Teza jak teza. Od lat w Czarnkowie jest problem z kolejnymi dyrektorami (każdy odchodzi w atmosferze skandalu, albo wręcz z zarzutami prokuratorskimi) oraz nadzorem właścicielskim. Nie chcesz chyba powiedzieć, że to najwłaściwszy sposób zarządzania przedsiębiorstwem?Comment
-
Mam podstawy sądzić, że być może jedynymi już niepasteryzowanymi piwami butelkowanymi na rynku są (o zgrozo!) koncernowe Genuine Miller Draft (KP) i seria z Carlsberga (Kasztelan, Bosman)
Te piwa są niepasteryzowane ( nie poddawane obróbce termicznej mającej na celu zapewnienie trwałości mikrobiologicznej), bo przechodzą filtrację wyjaławiającą.
Właściwszym określeniem dla interesujących nas piw z małych browarów byłoby "niespasteryzowane". One są z reguły mniej lub bardziej podpasteryzowywane. Można zaaplikować umiejętnie nawet kilkanaście jednostek pasteryzacji (PU), a nie dokońca zdezaktywować enzym inwertazę. Tak więc takie piwo formalnie przejdzie test na pasteryzację (oparty na badaniu obecności czynnej inwertazy) z wynikiem ujemnym, ale inwertaza w nim ledwie zipie. I to widać.
Zastanawiam się czy te piwa, których przykład przytoczyłeś nie są niedopsteryzowane. Mam tu na mysli piwa, które otrzymały zbyt mało PU co jest błędem technologicznym.
Ze względów praktycznych nie sądzę, żeby podpasteryzowywanie było możliwe przy stanie techniki w małych browarach. Sam wiesz że zeby wyregulować PU na odpowiednim poziomie trzeba się bardzo napracować. Wielokrotne pomiaryPU pokazują że powtarzalność wyników nie jest zadowalająca. Jeżeli rozmawiamy o wartości PU 15 rozrzut bedzie tym bardziej większy.Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
www.twojmalybrowar.plComment
-
Mam podstawy sądzić, że być może jedynymi już niepasteryzowanymi piwami butelkowanymi na rynku są (o zgrozo!) koncernowe Genuine Miller Draft (KP) i seria z Carlsberga (Kasztelan, Bosman)
Te piwa są niepasteryzowane ( nie poddawane obróbce termicznej mającej na celu zapewnienie trwałości mikrobiologicznej), bo przechodzą filtrację wyjaławiającą.
Właściwszym określeniem dla interesujących nas piw z małych browarów byłoby "niespasteryzowane". One są z reguły mniej lub bardziej podpasteryzowywane. Można zaaplikować umiejętnie nawet kilkanaście jednostek pasteryzacji (PU), a nie dokońca zdezaktywować enzym inwertazę. Tak więc takie piwo formalnie przejdzie test na pasteryzację (oparty na badaniu obecności czynnej inwertazy) z wynikiem ujemnym, ale inwertaza w nim ledwie zipie. I to widać.Comment
-
Mam podstawy sądzić, że być może jedynymi już niepasteryzowanymi piwami butelkowanymi na rynku są (o zgrozo!) koncernowe Genuine Miller Draft (KP) i seria z Carlsberga (Kasztelan, Bosman)
Te piwa są niepasteryzowane ( nie poddawane obróbce termicznej mającej na celu zapewnienie trwałości mikrobiologicznej), bo przechodzą filtrację wyjaławiającą.
Właściwszym określeniem dla interesujących nas piw z małych browarów byłoby "niespasteryzowane". One są z reguły mniej lub bardziej podpasteryzowywane. Można zaaplikować umiejętnie nawet kilkanaście jednostek pasteryzacji (PU), a nie dokońca zdezaktywować enzym inwertazę. Tak więc takie piwo formalnie przejdzie test na pasteryzację (oparty na badaniu obecności czynnej inwertazy) z wynikiem ujemnym, ale inwertaza w nim ledwie zipie. I to widać.
Teraz czekam na fakty a nie na przeprosiny.Comment
-
Bardzo ładnie ze strony Czesa, że informuje nas o oszustwach browarów. Dobrze byłoby jednak, żeby druga strona mogła się jakoś wypowiedzieć. Bez tego otrzymujemy niepełny obraz. Na dodatek nie wiem na ile można uznać badania Czesa za niezależne. Czes chyba współpracuje z jakimiś browarami komercyjnymi?MM961
4:-)Comment
-
Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.Comment
-
-
Póki co Czes napisał, że "ma podstawy sądzić" - może trochę za wcześnie zatem z tym wyskoczył. Ja tez czekam na potwierdzone fakty i na reakcje "oskarżonych".Comment
-
Mam podstawy sądzić, że być może jedynymi już niepasteryzowanymi piwami butelkowanymi na rynku są (o zgrozo!) koncernowe Genuine Miller Draft (KP) i seria z Carlsberga (Kasztelan, Bosman)
Te piwa są niepasteryzowane ( nie poddawane obróbce termicznej mającej na celu zapewnienie trwałości mikrobiologicznej), bo przechodzą filtrację wyjaławiającą.
Właściwszym określeniem dla interesujących nas piw z małych browarów byłoby "niespasteryzowane". One są z reguły mniej lub bardziej podpasteryzowywane. Można zaaplikować umiejętnie nawet kilkanaście jednostek pasteryzacji (PU), a nie dokońca zdezaktywować enzym inwertazę. Tak więc takie piwo formalnie przejdzie test na pasteryzację (oparty na badaniu obecności czynnej inwertazy) z wynikiem ujemnym, ale inwertaza w nim ledwie zipie. I to widać.
Ciechan (Wyborne Niepasteryzowane, Mocne Niepasteryzowane),
Konstancin (Mazowieckie Niepasteryzowane, Zdrojowe Niepasteryzowane, Dawne Niepasteryzowane),
Jagiełło (Lipcowe Niepasteryzowane),
Kormoran (Mazury Niepasteryzowane),
Gab (Zdrowe Niepasteryzowane).
Czy te piwa są też oszukiwane? A swoją drogą co mówi Norma Polska na temat pasteryzacji?Comment
-
Z tego co piszesz wynikałoby, że problem dotyczy nie tylko Czarnkowa, ale i innych browarów. W pierwszej 10 piw z ostatniego plebiscytu znalazły się w różnych kategoriach:
Ciechan (Wyborne Niepasteryzowane, Mocne Niepasteryzowane),
Konstancin (Mazowieckie Niepasteryzowane, Zdrojowe Niepasteryzowane, Dawne Niepasteryzowane),
Jagiełło (Lipcowe Niepasteryzowane),
Kormoran (Mazury Niepasteryzowane),
Gab (Zdrowe Niepasteryzowane).
Czy te piwa są też oszukiwane? A swoją drogą co mówi Norma Polska na temat pasteryzacji?
Marek JakubiakComment
-
Piwem pasteryzowanym (i spasteryzowanym) okazuje się Noteckie z browaru Czarnków (kropka)
O żadnej innej marce spośród badanych nie można tego powiedzieć.
Głębsze badania samego testu pokazały jednak, że test na pasteryzację wg PN nie jest szczelny. Można do piwa wprowadzić nawet kilkanaście jedostek PU i polepszyć znacznie jego stabilność mikrobiologiczną przy zachowanniu resztkowej aktywności inwertazy.
Wbrew sceptyzmowi Krzysztofa wiem, że w małym browarze podpasteryzowanie jest możliwe do wykonania.
Ewentualność takich praktyk nawet mnie nie oburza; wobec tego czego doświadczają często te piwa w handlu - byłyby racjonalnym zabezpieczeniem. Wystarczyłoby wtedy do słowa niepasteryzowane wetknąć to "s" i wszystko byłoby w porządku.O!Nanobrowar Domowy "PiwU"Comment
Comment