Okresowa kontrola piw niepasteryzowanych

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • emes
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.08
    • 4275

    Czes, ale jako Przewodniczący Komisji Etyki Browarów Regionalnych, kładę nacisk na słowo Etyki, to raczej nie powinieneś pisać takich słów jak:

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Czes Wyświetlenie odpowiedzi
    .....

    Właściwszym określeniem dla interesujących nas piw z małych browarów byłoby "niespasteryzowane". One są z reguły mniej lub bardziej podpasteryzowywane. Można zaaplikować umiejętnie nawet kilkanaście jednostek pasteryzacji (PU), a nie dokońca zdezaktywować enzym inwertazę. Tak więc takie piwo formalnie przejdzie test na pasteryzację (oparty na badaniu obecności czynnej inwertazy) z wynikiem ujemnym, ale inwertaza w nim ledwie zipie. I to widać.
    Ja się mogę zupełnie nie znać na piwie, ale wystarczy znajomość logiki, żeby mieć do Ciebie pretensję, jak nie przedstawisz dowodów powyższych "przypuszczeń".
    Last edited by emes; 2010-03-10, 21:35.

    Comment

    • admiro
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2005.05
      • 248

      Wydaje się, że określenie niepasteryzowane zaczyna być odczuwane przez konsumenta jako lepsze, naturalne.
      Niektórzy marketingowcy będą to naciągać i wykorzystywać dla zwiększenia sprzedaży.

      Piwo pasteryzowane to piwo pasteryzowane, choćby częściowo.

      Jak PN nie wystarcza może warto aby Stowarzyszenie Piwowarów Domowych wydawało własne certyfikaty czy rekomendacje jak już to sugerowałem w sprawie polskiego Reinheitsgebot.
      Moje piwo jest bezcenne.

      Schizma miodowa.

      Comment

      • JAckson
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2004.05
        • 6123

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika admiro Wyświetlenie odpowiedzi
        Jak PN nie wystarcza może warto aby Stowarzyszenie Piwowarów Domowych wydawało własne certyfikaty czy rekomendacje jak już to sugerowałem w sprawie polskiego Reinheitsgebot.
        Ale co ma Stowarzyszenie Piwowarów Domowych do browarów przemysłowych? To chyba raczej Komisja Etyki Browarów Regionalnych mogłaby coś takiego stworzyć.
        MM961
        4:-)

        Comment

        • skitof
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2007.11
          • 2484

          Teoretycznie można by pójść drogą wód mineralnych piszących: delikatnie nasycone dwutlenkiem węgla. I wprowadzić kategorię: delikatnie spasteryzowane.

          Comment

          • pt47
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2008.08
            • 39

            Głównym zagrożeniem piwa butelkowanego (puszkowanego) są bakterie beztlenowe głównie LAB-y i Enterobakterie. Wartość 25-27 JP zapewnia bezpieczeństwo mikrobiologiczne piwa (w warunkach beztlenowych). Pasteryzacja na poziomie 10-12 JP uwalnia piwo od najczęstszego zagrożenia (Lactobacillus brevis i Pectinatus cerevisiiphilus). Natomiast inwertaza wykazuje aktywność jeszcze w 15JP.

            Co do pasteryzacji, można spokojnie przeprowadzić z dokładnością do 5 JP w pasteryzatorze tunelowym nie wspominając pasteryzacji w przepływie…

            Comment

            • a1410
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2003.08
              • 613

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Czes Wyświetlenie odpowiedzi
              Głębsze badania samego testu pokazały jednak, że test na pasteryzację wg PN nie jest szczelny. Można do piwa wprowadzić nawet kilkanaście jedostek PU i polepszyć znacznie jego stabilność mikrobiologiczną przy zachowanniu resztkowej aktywności inwertazy.
              Wbrew sceptyzmowi Krzysztofa wiem, że w małym browarze podpasteryzowanie jest możliwe do wykonania.
              Sądzę, że jeżeli napisałeś te słowa, to przeprowadziłeś takie głębsze badania i możesz podać przykłady takich praktyk. Dobrze było by wiedzieć, kto jeszcze podpasteryzowuje...

              Comment

              • Krzysztof
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.04
                • 1689

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzynioF Wyświetlenie odpowiedzi
                Rzeczywiście ciekawy problem, Krzysztof, który wskazuje, że w małych browarach pracują niedouczone tłuki nic sobie nie robiące z rzetelności i uczciwości wobec konsumentów. Czes będzie czas za tydzień pogadać na komisji etyki o tych co trąbią że niepasteryzowane a pasteryzują i o tych co na forum SĄDZĄ. Bo nie po to browary ponoszą ryzyko nie pasteryzując byś Ty tylko sądził. Konkretnie - czy Ciechany niepasteryzowane są pasteryzowane?
                Ciekawe z czego wyciagnąłeś taki wniosek?
                Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                www.twojmalybrowar.pl

                Comment

                • darekd
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍺🍺🍺
                  • 2003.02
                  • 12563

                  Dyskusja robi się trochę dęta. Niektórzy chcą w osiedlowym blaszaku, gdzie w lecie temp. sięga +40 stopni, w zimie spada do 0 kupić piwo z browaru oddalonego o kilkaset kilometrów, najlepiej niepasteryzowane i jeszcze lepiej dodatkowo nie poddane filtracji. No nie da się. A etykieta zniesie wszystko. Były już słowa - tradycja, ekologia, był patriotyzm.
                  To i brak pasteryzacji też jest.
                  Niestety małe browary w Polsce mają pozycję lokalną, która nie pozwala na utrzymanie i w związku z tym stara się wypuszczać coraz dalej od komina piwo i boi sie ryzykować wylania skwaśniałego piwa w kanał. I tak zaczyna się ten slalom, tak jest zresztą nie tylko w Polsce

                  Szkoda, że dostępność polskich piw niepasteryzowanych w lokalach gastronomicznych jest niewielka.

                  Co do Czarnkowa, no cóż. Jakie są tam warunki produkcji większość z Was wie. Jest teraz na ich produkty mały boom... Niestety takie działania odbijają się rykoszetem w inne browary, ale bardzo dobrze, że jest ktoś kto zwraca na to uwagę

                  Comment

                  • marekj
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2010.03
                    • 508

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Czes Wyświetlenie odpowiedzi
                    Piwem pasteryzowanym (i spasteryzowanym) okazuje się Noteckie z browaru Czarnków (kropka)

                    O żadnej innej marce spośród badanych nie można tego powiedzieć.

                    Głębsze badania samego testu pokazały jednak, że test na pasteryzację wg PN nie jest szczelny. Można do piwa wprowadzić nawet kilkanaście jedostek PU i polepszyć znacznie jego stabilność mikrobiologiczną przy zachowanniu resztkowej aktywności inwertazy.
                    Wbrew sceptyzmowi Krzysztofa wiem, że w małym browarze podpasteryzowanie jest możliwe do wykonania.

                    Ewentualność takich praktyk nawet mnie nie oburza; wobec tego czego doświadczają często te piwa w handlu - byłyby racjonalnym zabezpieczeniem. Wystarczyłoby wtedy do słowa niepasteryzowane wetknąć to "s" i wszystko byłoby w porządku.
                    Nie czaruj chłopie wiem,że z teoretykami się ciężko dyskutuje, ale przypominam czekam na fakty, które browary wg Ciebie oszukują klientów pisząc, że nie pasteryzują a pasteryzują. Odwagi wal prosto z mostu skoro przeniosłeś tą dyskusję na forum. Nie sprowadzaj tych pomówień do poziomu dyskusji akademickiej – które ?

                    Comment

                    • Krzysztof
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.04
                      • 1689

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pt47 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Głównym zagrożeniem piwa butelkowanego (puszkowanego) są bakterie beztlenowe głównie LAB-y i Enterobakterie. Wartość 25-27 JP zapewnia bezpieczeństwo mikrobiologiczne piwa (w warunkach beztlenowych). Pasteryzacja na poziomie 10-12 JP uwalnia piwo od najczęstszego zagrożenia (Lactobacillus brevis i Pectinatus cerevisiiphilus). Natomiast inwertaza wykazuje aktywność jeszcze w 15JP.

                      Co do pasteryzacji, można spokojnie przeprowadzić z dokładnością do 5 JP w pasteryzatorze tunelowym nie wspominając pasteryzacji w przepływie…
                      Wszystko niby się zgadza.
                      Nie wiem jaką wiedzą praktyczną dysponujesz. Moim zdaniem precyzyjne wyregulowanie PU na poziomie 15 jednostek wymaga precyzyjnego sprzętu regulacyjnego. Zachowanie rozrzutu +/-5 PU przy wartościach rzędu 25-30 PU jest łatwiejsze do osiągnięcia niż przy wartości 15 PU.

                      Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                      www.twojmalybrowar.pl

                      Comment

                      • pt47
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2008.08
                        • 39

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof Wyświetlenie odpowiedzi
                        Wszystko niby się zgadza.
                        Nie wiem jaką wiedzą praktyczną dysponujesz. Moim zdaniem precyzyjne wyregulowanie PU na poziomie 15 jednostek wymaga precyzyjnego sprzętu regulacyjnego. Zachowanie rozrzutu +/-5 PU przy wartościach rzędu 25-30 PU jest łatwiejsze do osiągnięcia niż przy wartości 15 PU.

                        Można to spokojnie wykonać operując temperaturą i szybkością przejścia przez pasteryzator.

                        Comment

                        • marekj
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2010.03
                          • 508

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                          Dyskusja robi się trochę dęta. Niektórzy chcą w osiedlowym blaszaku, gdzie w lecie temp. sięga +40 stopni, w zimie spada do 0 kupić piwo z browaru oddalonego o kilkaset kilometrów, najlepiej niepasteryzowane i jeszcze lepiej dodatkowo nie poddane filtracji. No nie da się. A etykieta zniesie wszystko. Były już słowa - tradycja, ekologia, był patriotyzm.
                          To i brak pasteryzacji też jest.
                          Niestety małe browary w Polsce mają pozycję lokalną, która nie pozwala na utrzymanie i w związku z tym stara się wypuszczać coraz dalej od komina piwo i boi sie ryzykować wylania skwaśniałego piwa w kanał. I tak zaczyna się ten slalom, tak jest zresztą nie tylko w Polsce

                          I co CZES zadowolony jesteś czujesz tą ironię i litość w tej wypowiedzi
                          Last edited by ART; 2010-04-29, 16:09. Powód: cyt.

                          Comment

                          • Seta
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.10
                            • 6964

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pt47 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Można to spokojnie wykonać operując temperaturą i szybkością przejścia przez pasteryzator.
                            Czyli Konstancin podpasteryzowuje?
                            Last edited by Seta; 2010-03-10, 22:56.
                            Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                            Comment

                            • zgroza
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2008.03
                              • 3605

                              A jak się tak z głupia frant zapytam: czy w Polsce jest choć jedno piwo refermentowane w butelce?
                              Lotna ekspozytura browaru

                              Też Was kocham.

                              Comment

                              • jacer
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2006.03
                                • 9875

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
                                A jak się tak z głupia frant zapytam: czy w Polsce jest choć jedno piwo refermentowane w butelce?


                                Jest, mój browar takie robi
                                Milicki Browar Rynkowy
                                Grupa STYRIAN

                                (1+sqrt5)/2
                                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                                No Hops, no Glory :)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X