Nieeeeeeeeee... Nie o to mi chodziło. Nie mówię o dzisiejszych czasach i o zasadzie, że "miliony much nie mogą się mylić". Mówię odległej przeszłości - tj. o czasach, kiedy te piwa zdobywały sławę w minionych stuleciach. Zapewne zdobyły sławę bo były dobre - to nie były czasy telewizji i internetu. Zastanawiam się dlaczego te piwa zostały zepsute?
Dlaczego nie pić piwa prosto z butelki
Collapse
X
-
-
Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)Comment
-
Nie wyrosłem już z lewicowych poglądów, choć czasami zdarza mi się czytać Obywatela i potakiwać...Last edited by Obywatel1978; 2010-01-09, 00:21.Comment
-
Koncerny konkurują reklamami, nie cenami.
Oglądnij sobie film Beer Wars.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)Comment
-
Ale czy te koncerny - w ogóle czy dzisiejszy przemysł - nie wybiega trochę dalej myślami niż szybki, doraźny zysk? Czy nie mają jakichś działów wdrożeń, czy nie ma tam już w ogóle niezależnej ludzkiej myśli, która pozwoliłaby na wytwarzanie czegoś fajnego?Masówka, masówką - tłucze się ją dla zysku - ale dlaczego nie można by równolegle robić czegos fajnego, co by na siebie zarobiło, ale i zaprocentowało na przyszłość? Po prostu nie wierzę, ze w koncernach nie pracuje choć część ludzi z pasją.Comment
-
-
Comment
-
Comment
-
Ależ to zauważają. Dlatego w NL koncerny robią Koźlaka jesiennego, bo jacyś pasjonaci pod koniec lat 70 tych zrobili konkurs w knajpie. tylko czy ich wyroby dorównuja tym z małych browarów?
Mógłbym wiele o tym pisać ale dziś nie chce mi sięMilicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)Comment
-
A ja myślę, że żąleną bardzo zbliżył się do tego, jak to faktycznie jest. Ci wszyscy managerowie są tak bardzo "sfokusowani na sukces" swojej marki, że święcie wierzą, że to, co wytwarzają, jest naprawdę dobre.
Wystarczy popracować trochę w korporacji. Propaganda sukcesu we właśnej korporacji powoduje, iż niezależnie od opinii zewnętrznych - managerowie najzwyczajniej w świecie wmówili sobie (albo nauczyli się wmawiać sobie), że tworzą najlepszy z możłiwych produktów.
Dlatego nie czują potrzeby tworzenia czegoś bardziej wysublimowanego.Comment
-
Nieeeeeeeeee... Nie o to mi chodziło. Nie mówię o dzisiejszych czasach i o zasadzie, że "miliony much nie mogą się mylić". Mówię odległej przeszłości - tj. o czasach, kiedy te piwa zdobywały sławę w minionych stuleciach. Zapewne zdobyły sławę bo były dobre - to nie były czasy telewizji i internetu. Zastanawiam się dlaczego te piwa zostały zepsute?
Niestety kapitalizm wymusił zmiany w systemie produkcji, tylko po to, aby obniżyć koszty wytworzenia hektolitra piwa. I to się znakomicie udało ! Obecnie ten koszt jest jedynie niewielkim procentem tego co było kiedyś. Niższe koszty = większe zyski = możliwość obniżenia ceny butelki = większa sprzedaż = większe zyski. I kółko się zamknęło. Obecnie te zmiany są już tak zaawansowane, że nie jest chyba możliwe powrócenie do tradycyjnego warzenia sprzed 100 lat. Obawiam się, że o starym smaku dobrego piwa musimy zapomnieć.
A ponieważ 99% piwoszy na piwie się nie zna, więc coraz gorsza jakość przechodzi niezauważona.
Oczywiście jest także ten 1% świadomych piwożlopów, którzy na szczęście są wybredni i piją bardziej zacne piwa. Ta strona właśnie jest dla tych wybrednych )Comment
-
Nie żartuj. Kilkadziesiąt lat temu większość produkowanych w Polse piw była kiepska, co przyznawały nawet ówczesne władze (liczne biadolenia na jakość piwa w czasopiśmie branżowym). To przecież z tamtych lat wzięły się różne "zemsty": Koszalina, Słupska, Jędrzejowa, Łodzi czy Sobótki. Miałem jeszcze możliwość załapania się na piwo pod koniec lat siedemdziesiątych i z perspektywy czasu muszę przyznać, że te piwa, z pewnymi wyjątkami, były co najwyżej przeciętne.Comment
-
A ja myślę, że żąleną bardzo zbliżył się do tego, jak to faktycznie jest. Ci wszyscy managerowie są tak bardzo "sfokusowani na sukces" swojej marki, że święcie wierzą, że to, co wytwarzają, jest naprawdę dobre.
Wystarczy popracować trochę w korporacji. Propaganda sukcesu we właśnej korporacji powoduje, iż niezależnie od opinii zewnętrznych - managerowie najzwyczajniej w świecie wmówili sobie (albo nauczyli się wmawiać sobie), że tworzą najlepszy z możłiwych produktów.
Dlatego nie czują potrzeby tworzenia czegoś bardziej wysublimowanego."If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael JacksonComment
Comment