Grodziskie - Reaktywacja... ?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23929

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darek99 Wyświetlenie odpowiedzi
    Z reaktywacją piwa grodziskiego może być tak jak z powrotem portera z Okocimia na Polski rynek, powszechnie dostępny i słabo schodzi, a jeszcze nie tak dawno był piwem legendarnym.
    Legendę niestety znacznie odchudzono, więc to nie całkiem powrót.
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • skakacz
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2007.02
      • 64

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
      Kolejny geniusz gospodarczy się znalazł. Weź i zrób mu...

      Naprawdę jesteś taki głupi, czy tylko udajesz?
      Tak, wobec Twego Majestatu - ja skromny robaczek cały głupi jestem.
      Zaiste "forumowy siwy włos" nie chroni niektórych przed niedorzecznymi impertynencjami.
      Może ustosunkuj się do konkretnych tez, zawartych w dyskusji, zamiast rozdawać na prawo i lewo swoją ostatnią wersję prawdy (tym bardziej objawionej, im bardziej próżny kufel Twój).
      Znalazł się ktoś kto chce coś w tym temacie zrobić..? Niech robi. Może weźmie pod uwagę forumowe sugestie (jak fantastyczne by nie były).
      A skwitować akcję ciepłym smarkiem i nie sięgać wzrokiem poza koniec własnego brzucha, oczywiście że łatwiej...
      Last edited by skakacz; 2010-03-11, 23:06.

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #33
        Nikt się nie znalazł. Nikt nic nie zrobi w tym temacie. Takie ciekawostki jak odtworzenie Grodzisza przez Czechów na wniosek znawców z Łodzi nie mają żadnego znaczenia komercyjnego. Ot, taka ciekawostka, dokładnie takiej samej rangi jak warzenie "grodzisza" w domu z wędzonego słodu jęczmiennego.
        Tu w poście 7 masz listę ludzi, którzy bawią się w warzenie "prawiejakGrodzisza": http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=82476

        1. Nie ma żadnego rynku na takie piwo. Ono nawet nie jest "niszowe". Jedynie w Bambergu robi się piwo wędzone na większą skalę, ale i tak to jest margines produkcji i lokalny specjał, który nigdzie indziej popularnością nadzwyczajną się nie cieszy.

        2. Gdyby był jakikolwiek popyt na coś takiego, to zapewne któryś z browarów restauracyjnych próbował by to zrobić. A nikt nie chce zaryykować. Dlaczego? Ano dlatego, że popytu na to nie ma i taka produkcja obarczona jest bardzo wysokim ryzykiem niepowodzenia.

        3. Nikt na razie nie robi słodu pszenicznego wędzonego, a tego wymaga receptura. Nie ma w Polsce słodowni, która może to zrobić. Najbliższa, która robi słód pszeniczny - Litovel - ma taką linię produkcyjną, że jednorazowo musiałaby zrobić zapas tego słodu na 10 lat. Straty produkcyjne przy takiej akcji są ogromne.

        4. Co jakiś czas pojawia się ktoś, kto triumfalnie obwieszcza, że właśnie reaktywuje piwo grodziskie. Niestety, poza gadaniem efektów nie ma. A dlaczego? Bo nie ma zainteresowania tym piwem, więc nie da się na tym zarobić. A nikt nie będzie rozpoczynał biznesu wiedząc, że na tym nie zarobi.

        5. Miałem okazję pijać Grodzisza jeszcze pod koniec lat siedemdziesiątych. Trafiał do Świdnicy czasem "w zastępstwie" innego piwa - Wrocławia czy Zielonej Góry. Bywał w specjalizowanym sklepie z napojami oraz w paru restauracjach. Nieodmiennie traktowany był - ZAWSZE i PRZEZ WSZYSTKICH - jako wyjątkowe obrzydlistwo, które można było kupić i wypić tylko w stanie ostateczności. Miałem sąsiada, który pijał to jako lekarstwo, zalecone przez lekarza. I też nie był zachwycony.

        6. Tu na forum też co jakiś czas pojawia się ktoś, kto oświeca maluczkich genialną myślą, że "Grodzisz musi być". I po krótkim gadaniu znika wraz ze zwoimi genialnymi pomysłami. To nawet nie jest niepoważne, to jest śmieszno - żałosne.

        Mogę twoje gadanie poważnie potraktować, jak pokażesz jakieś badania rynku, że takie piwo jest potrzebne, jakiś biznesplan, pomysł, skąd wziąć środki na inwestycję. Ale jeżeli sam twierdzisz, że na piwowarstwie się nie znasz, bo jesteś głównie piwożłopem (ulubione Zamkowe Mocne - ma się do Grodzisza jak widły do dupy), to te twoje pomysły to tylko pieprzenie w bambus. Sam pomysł, żeby wozić wodę z Grodziska jest tak absurdalny, że trudno z nim racjonalnie polemizować. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, że poważny przedsiębiorca będzie sięgał do pomysłów gościa, który nie ma o sprawie zielonego pojęcia.

        A teraz dalej błyskaj genialnymi pomysłami.
        Last edited by Krzysiu; 2010-03-12, 08:49.

        Comment

        • VanPurRz
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2008.09
          • 4229

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darek99 Wyświetlenie odpowiedzi
          Z reaktywacją piwa grodziskiego może być tak jak z powrotem portera z Okocimia na Polski rynek, powszechnie dostępny i słabo schodzi, a jeszcze nie tak dawno był piwem legendarnym.
          Tylko, że ten porter dzisiejszy nie ma niestety nic wspólnego z tym legendarnym i to jest problem. Ja kupiłem jednego, pewnie kupię drugiego ale nie będę pił regularnie bo jest na to zbyt słabym (nie chodzi o alkohol) piwem.
          "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

          Comment

          • anteks
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2003.08
            • 10769

            #35
            Zgadzam się z Krzysiem że Piwo Grodziskie to nie piwo niszowe tylko to nisza w niszy . Od kilku lat słyszę o planach uruchomienia browaru w Grodzisku , browaru restauracyjnego i jak na razie tylko słyszę
            Co do samego piwa to pamiętam jak starsi wysyłali mnie do sklepu po piwo i mówili " żebyś tylko tego g.. nie kupił ".Co to za piwo co ma 2% i smakuje jak by podczas warzenia wpadła do niego wędzona kiełbasa .Dla polskiego konsumenta piwo ma kosztować 2 zł i mieć 6% alk
            Mniej książków więcej piwa

            Comment

            • a1410
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2003.08
              • 613

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
              Dla polskiego konsumenta piwo ma kosztować 2 zł i mieć 6% alk
              Oraz być nalane do konserwy...

              Comment

              • Cooper
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🍼🍼
                • 2002.11
                • 6056

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darek99 Wyświetlenie odpowiedzi
                Z reaktywacją piwa grodziskiego może być tak jak z powrotem portera z Okocimia na Polski rynek, powszechnie dostępny i słabo schodzi, a jeszcze nie tak dawno był piwem legendarnym.
                Porter okocimski to tylko porter a tych w Polsce jest z 10 marek myślę więc ma jakąś tam konkurencję.
                Piwo grodziskie (o ile mi wiadomo) to był konkretny rodzaj piwa. Sam go praktycznie nie piłem tzn załapałem się podaczas którejś z giełd grodziskich na dosłownie 1 łyk i pamiętam że bardzo mi smakowało (skojarzenie z piwem pszenicznym jakby lekko wędzonym ale nie jestem mistrzem w opisach wrażeń organoleptycznych). Reasumując więc jest mowa o reaktywacji konkretnego typu piwa który nie wiem czy ma jakiś odpowiednik w piwach obecnie warzonych w kraju.

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                Co to za piwo co ma 2%
                O ile pamiętam to była też wersja z "normalną" zawartością alkoholu czyli 4,5 volta (zielona etka) i to ona raczej dominowała w produkcji grodziskiego browaru.
                Plebs walący relatywnie tanie 6-voltowe poskramiacze mózgów z aluminiowych opakowań nie sądzę ażeby był "targetem" piwa grodziskiego.

                Ogólnie jednak nasza dyskusja sprowokowana jakąś kolejną sezonową plotką o reaktywacji marki ma raczej i tak tylko znaczenie akademickiej pogawędki bo piwo to i tak nie wiem czy w ogóle kiedykolwiek powróci.
                Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                Comment

                • zgroza
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2008.03
                  • 3605

                  #38
                  Powróci, tak jak powróciło Gose.
                  Lotna ekspozytura browaru

                  Też Was kocham.

                  Comment

                  • kopyr
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2004.06
                    • 9475

                    #39
                    Bardzo dobrze Krzysiu to wypunktowałeś, ale z kilkoma twierdzeniami bym polemizował.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                    1. Nie ma żadnego rynku na takie piwo. Ono nawet nie jest "niszowe". Jedynie w Bambergu robi się piwo wędzone na większą skalę, ale i tak to jest margines produkcji i lokalny specjał, który nigdzie indziej popularnością nadzwyczajną się nie cieszy.
                    To prawda jest to bardzo niszowe piwa. Powiem więcej, nawet w Bambergu piwa wędzone są niszowe. Tam jest jeden lekko wędzony Spezial i 3 wędzone piwa ze Schlenkerli. Aczkolwiek jakiś rynek na to jest, ale to jest rynek na odpowiednio małą ilość tego piwa. Browarem, który moim zdaniem mógłby się pokusić o warkę takiego piwa raz na kwartał mógłby uwarzyć browar wielkości EDIego czy Koreba, względnie browar restauracyjny np. Brovaria w Poznaniu. Problem podstawowy polega na tym, że kto by to nie był to nowe "grodziskie", czy a'la grodziskie zostanie na pewno zmieszane z błotem przez smakoszy. Za mocno wędzone, za słabo wędzone, nie wylata, wylata, za gorzkie, za mało metne itd. itp.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                    2. Gdyby był jakikolwiek popyt na coś takiego, to zapewne któryś z browarów restauracyjnych próbował by to zrobić. A nikt nie chce zaryykować. Dlaczego? Ano dlatego, że popytu na to nie ma i taka produkcja obarczona jest bardzo wysokim ryzykiem niepowodzenia.
                    Moim zdaniem dlatego, że nie mają wolnych mocy przerobowych i możliwości technologicznych (za mało tanków), żeby warzyć coś ponad pszeniczne, pils i ciemne.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                    3. Nikt na razie nie robi słodu pszenicznego wędzonego, a tego wymaga receptura. Nie ma w Polsce słodowni, która może to zrobić. Najbliższa, która robi słód pszeniczny - Litovel - ma taką linię produkcyjną, że jednorazowo musiałaby zrobić zapas tego słodu na 10 lat. Straty produkcyjne przy takiej akcji są ogromne.
                    To jest rzeczywiście problem. Podobno były rozmowy z Weyermannem i oni są gotowi coś takiego zrobić. Pytanie jaka jest minimalna partia produkcyjna.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                    4. Co jakiś czas pojawia się ktoś, kto triumfalnie obwieszcza, że właśnie reaktywuje piwo grodziskie. Niestety, poza gadaniem efektów nie ma. A dlaczego? Bo nie ma zainteresowania tym piwem, więc nie da się na tym zarobić. A nikt nie będzie rozpoczynał biznesu wiedząc, że na tym nie zarobi.
                    Dlatego taki browar nie może produkować tylko Grodziskiego. Czy to będzie browar restauracyjny, czy rzemieślniczy czy przemysłowy, to Grodzisz może stanowić tylko część jego oferty, choćby tak jak Rauchbier w Spezialu z Bambergu. Po drugie wydaje mi się, że trochę jest też sytuacja patowa, bo browary spoza Grodziska obawiają się produkować coś takiego, bo i tak nie będą mogły nazwać tego piwa Grodziszem, a nawet nie wiadomo czy mogliby nazwać piwem w stylu grodziskim.
                    blog.kopyra.com

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10769

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi


                      O ile pamiętam to była też wersja z "normalną" zawartością alkoholu czyli 4,5 volta (zielona etka) i to ona raczej dominowała w produkcji grodziskiego browaru.
                      .
                      Oryginalny Grodzisz miał 7,7blg i do 2,5% alk nawet dzisiejsi czarodzieje nie wyciągnęli by z niego 4,5%
                      Bylo też piwo z 12blg i 14 blg ale to chyba w końcowym okresie działalności browaru
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • Marusia
                        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                        🍼🍼
                        • 2001.02
                        • 20221

                        #41
                        Taaaa... świetne w ogóle odwołania do czasów PRLu, kiedy kultura picia czegokolwiek w Polsce stała oczywiście na wysokim poziomie i smakoszy było całe mnóstwo, bo był taki wybór, że można było ćwiczyć podniebienie i wyrabiać sobie gust

                        Od tamtej pory trochę lat minęło, Grodzisz jest niszą w niszy, ale swoich zwolenników by znalazł. Już kiedyś pisałam, że na licznych robionych przeze mnie, czy przez Centrum Piwowarstwa degustacjach piwa a'la Grodzisz i a'la Schenkerla Rauch cieszyły się dużym powodzeniem. Oczywiście, są to takie piwa, które albo się kocha, albo nienawidzi, ale to tak samo jak berlinerr weisse - a przecież ten kwasiżur swój rynek ma
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          #42
                          Wg. mnie dobrze opakowany i dobrze uwarzony Grodzisk znalazłby niszę. Wielu degustatorów mojego średnio-udanego "Grodziżdża" było zaskoczonych ale i zachwyconych (częściej niż np. przy bardziej udanej moim zdaniem IPA).
                          Ludzie coraz częściej szukają nowych smaków. Ciekawe piwo z ładną etykietą się przebije...

                          Comment

                          • zgroza
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2008.03
                            • 3605

                            #43
                            Co do słodów wędzonych, najrozsądniej byłoby dogadać się z Refsvindingie - mają własną małą wędzarnie słodu i oni byliby wstanie uwędzić odpowiednie ilości. Pytanie - za ile
                            Lotna ekspozytura browaru

                            Też Was kocham.

                            Comment

                            • Seta
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 6964

                              #44
                              Jak potwierdzają wyniki grodziskich konkursów ze słodu wędzonego jęczmiennego zmieszanego z normalnym pszenicznym też MOŻNA uwarzyć coś zbliżonego smakowo do oryginału. Oczywiście nie oznacza to, że np Ediemu się to uda (chociaż trzymam kciuki).
                              Mając wędzoną pszenicę i tak można spierniczyć piwo - to chyba nie w słodzie jest główny problem.

                              Comment

                              • Cooper
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🍼🍼
                                • 2002.11
                                • 6056

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                                Oryginalny Grodzisz miał 7,7blg i do 2,5% alk nawet dzisiejsi czarodzieje nie wyciągnęli by z niego 4,5%
                                Bylo też piwo z 12blg i 14 blg ale to chyba w końcowym okresie działalności browaru
                                Pisałem parametry z pamięci nie mając dostępu do et grodziskich bo przestałem je zbierać dekadę temu. Spojrzałem jednak teraz do naszej galerii i widzę że pomyliłem się tylko częściowo. Było jednak warzone piwo o zawartości 4,3 vol jednak miało ono żółtą etkę a nie zieloną. Nawet jeśli piwo lekkie było dominującym piwem to wersja w okolicach 4 i pół wolta była również warzona.
                                Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                                1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                                Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X