No cóż, uczciwość wobec klienta widać na ostatnim miejscu uwagi stoi. Gorące od wrzątku butelki zostają szybko schłodzone przez nalane doń zimne piwo i z tą zawartością nie pozostaną żadną miarą ciepłe. Obawiam się że hasło "niepasteryzowane" to już tylko wyświechtany slogan.
Ciepłe piwo w butelce
Collapse
X
-
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie). -
nie wiem co o tym sądzić...może ktoś np.Czes chciałby temat zbadać dogłębniej?mam jeszcze 16 flaszekComment
-
Comment
-
Przykre, ale prawdziwe. Piwa z Konstancina miały tendencję do mętnienia i psucia się przed terminem przydatności. W Polsce nikt (tak sądzę) nie wozi piwa chłodniami, więc nawet gdyby w sklepach to piwo stało lodówkach (a z pewnością nie wszędzie stoi), na magazynie też musiałoby stać w warunkach chłodniczych, co jest jeszcze mniej prawdopodobne niż poprzednie wymienione przeze mnie przypadki. Obecnie chyba z piwami z Konstancina nie ma wspomnianych problemów, przynajmniej na forum tego nie widać. Piwo jest więc prawdopodobnie podpasteryzowane (sam piwowar z Konstancina twierdził, że da się to zrobić).
Moim zdaniem browary zabrnęły trochę w ślepą uliczkę z piwem niepasteryzowanym. Mali nie są w stanie sobie z tym do końca poradzić. Średni i wielcy stawiają na mikrofiltrację. Nikt nie może sobie pozwolić na to, żeby Dawne czy Zdrojowe trafiło do kufla klienta skwaśniałe, bo następnym razem weźmie on n/p Kasztelana czy Łomżę.
Ja wybieram wyśmienite piwo, niekoniecznie niepasteryzowane.Comment
-
Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.Comment
-
Gościszewo - Viva Hel chyba z sukcesem, bo o granatach nie słyszałem.
Całkiem niedawno jeszcze Kielce - Frater Podwójny.
No i może Cornelius Weizenbier - bo napisano, że zawiera żywe drożdże, jest niefiltrowany i niepasteryzowany.Last edited by kopyr; 2010-04-27, 23:47.Comment
-
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)Comment
-
Z pszenicznymi to też nie jest takie pewne. Dla browaru łatwiej jest dodać drożdże (najlepiej martwe) "na smaka" (jeszcze łatwiej sztuczny zmętniacz) do wyjałowionego piwa, ale nie robić refermentacji tylko nasycić CO2.
Z drugiej strony można w ten sposób refermentować pasteryzowane.Last edited by Seta; 2010-04-28, 08:32.Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.Comment
-
No i wychodzi, że sporo racji miał Czes.
Jeśli wpływowe (mniej lub bardziej) środowisko piwoszów bardzo wysoko ocenia piwo z browaru, który kłamie w żywe oczy to dlaczego oczekiwać od innych graczy na rynku, żeby przestrzegali uciążliwych zasad?
Można zrobić koszulkę z hasłem, którego nikt nie rozumie albo mało go to obchodzi to i można zrobić osobistą krucjatę przeciwko kanciarzom. A konsumencki sprzeciw zwielokrotniony musi być dla browaru odczuwalny.
Nie zgadzam się z postawą - Piję piwo mimo, że wiem, iż robią mnie w konia. Wystarcza mi, że jest dobre. Dlatego zaprzestałem kupowania "niepasteryzowanego" Czarnkowa i na horyzoncie widzę następnego kandydata...Last edited by leona; 2010-04-28, 10:37.Comment
-
A czemu twierdzisz, że ktoś kłamie. Czy widziałeś gdzieś na etykiecie polskiego piwa napis o refermentacji?
Po drugie: metody, o których pisałem stosowane są często np w piwach niemieckich (dodają wręcz drożdże LAGEROWE do pasteryzowanych weizenów i robią refermentację) i nikt nie ma pretensji.Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.Comment
-
A czemu twierdzisz, że ktoś kłamie. Czy widziałeś gdzieś na etykiecie polskiego piwa napis o refermentacji?
Po drugie: metody, o których pisałem stosowane są często np w piwach niemieckich (dodają wręcz drożdże LAGEROWE do pasteryzowanych weizenów i robią refermentację) i nikt nie ma pretensji.
Ja skupiłem się na ciepłej butelce, która wydaje mi się, jest wynikiem (pod)pasteryzacji a nie refermentacji raczej.Comment
Comment