Ciepłe piwo w butelce
Collapse
X
-
Pamiętam, kiedyś chyba Szefunio pisał, że w Browarze Konstancin nie można kupić piwa 9w detalu) czy coś się zmieniło w tej materii? Czy mógłbyś także sprecyzować co oznacza "zaraz po rozlewie"? Od nalanie piwa do butelki do wystawienia go do kupna w skrzynkach musi jednak upłynąć chwila czasu, jesteś pewien, że było to tak "zaraz"?pozdrawiam
www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiejComment
-
Pamiętam, kiedyś chyba Szefunio pisał, że w Browarze Konstancin nie można kupić piwa 9w detalu) czy coś się zmieniło w tej materii? Czy mógłbyś także sprecyzować co oznacza "zaraz po rozlewie"? Od nalanie piwa do butelki do wystawienia go do kupna w skrzynkach musi jednak upłynąć chwila czasu, jesteś pewien, że było to tak "zaraz"?Comment
-
nie było moim celem ujawniać jakiego browaru dotyczy temat ale wyszło jak wyszło.do browaru dzwoniłem dopytać ,o której będzie rozlew i ok.pół godziny pózniej byłem po piwo.Dlaczego tam się znalazłem itd to chyba nie ma w tym temacie znaczenia.piwa w portkach do domu nie niosłem bo była to skrzynka...pozdrawiam
www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiejComment
-
Mniej książków więcej piwaComment
-
Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
Epikur z Samos.Comment
-
Jeżeli chodzi o sprzedaż piwa w Browarze Konstancin, to pewne zmiany nastąpiły. Otóż można już kupić piwo bezpośrednio w browarze.
Co do omawianego piwa, to wyjaśnień może być wiele. Podam kilka propozycji:
-piwo tak naprawdę nie zostało właśnie nalane, ale znacznie wcześniej i stało kilka godzin w samochodzie dostawcy i z tamtąd zabrane;
- przejechało przez pasteryzator w krótszym czasie, przez co zostało podpasteryzowane;
- człowiek obsługujący etykieciarkę nie zmienił na czas etykiet, przez co sprzedane zostało piwo pasteryzowane prosto z taśmy;
- żądany rodzaj piwa nie został jeszcze rozlany, a pracownik browaru znalazł jeszcze jedną skrzynkę gotową do wysyłki, a ustawioną w nagrzanej hali; itp.
Można doszukiwać się jeszcze innych powodów. Następnym razem radzę zapytać się sprzedawcy.Robię to co lubię - produkuję piwo.Comment
-
Co do omawianego piwa, to wyjaśnień może być wiele. Podam kilka propozycji:
-piwo tak naprawdę nie zostało właśnie nalane, ale znacznie wcześniej i stało kilka godzin w samochodzie dostawcy i z tamtąd zabrane;
(...)
- żądany rodzaj piwa nie został jeszcze rozlany, a pracownik browaru znalazł jeszcze jedną skrzynkę gotową do wysyłki, a ustawioną w nagrzanej hali; itp.
Jeśli piwo odczuwamy ręką jako ciepłe, to musi mieć ono temp. >36,6°C. Piwo w temp. otoczenia 18-20°C w ręce będzie odczuwane jako wyraźnie chłodniejsze (takim chłodem szkła). Nie sądzę, aby o tej porze roku, taka temp. (36°C) panowała na hali, bo ile będzie jeśli na dworze będzie 32°C. 60°C?
Jeżeli zaś piwo niepasteryzowane stoi w takiej temp. kilka godzin na samochodzie, to... nie mam słów.Comment
-
Odniosę się do tych dwóch hipotez. Normalnie nam się zrobił afera jak z Tu-154.
Jeśli piwo odczuwamy ręką jako ciepłe, to musi mieć ono temp. >36,6°C. Piwo w temp. otoczenia 18-20°C w ręce będzie odczuwane jako wyraźnie chłodniejsze (takim chłodem szkła). Nie sądzę, aby o tej porze roku, taka temp. (36°C) panowała na hali, bo ile będzie jeśli na dworze będzie 32°C. 60°C?
Jeżeli zaś piwo niepasteryzowane stoi w takiej temp. kilka godzin na samochodzie, to... nie mam słów.
Nie zmienia to faktu ,ze jako człowiek trochę znający się na temacie i może z racji wieku umiem odróżnić zimne-chłodne-ciepłe-gorące.
Piwo nie stało na samochodzie.Zresztą na 95%będzie sprawdzone przez chemików,żeby nie było wątpliwości.Do tego czasu może nie ciągnijmy już wątku ,który może zajść za daleko(o ile już tego nie zrobił)bo jednak cały czas żyję nadzieją ,że jest jakieś sensowne wytłumaczenie i mój ulubiony browar nie robi mnie w ...Comment
-
No jest, piwo podpasteryzowane, aby się nie psuło po trzech dniach.
I co w tym złego? Zrobiliście sobie fetysz z tej pasteryzacji i teraz lament. Tak jakby ktoś był w stanie rozróżnić pastera od nie pastera.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)Comment
-
No cóż, ja nie jestem w stanie bojkotować każdego browaru, który robi mnie w konia, bo bym musiał chyba przestać pić piwo. Kiedy wyszło na jaw, że Grudziądz oszukuje z niepasteryzacją, nie przestałem go kupować, bo mi po prostu smakował i uważałem go za jeden z najlepszych pilsów na rynku. Konstancin też kupuję dla smaku, a fetysz objawia się jedynie tym, że wybieram wersję niepast. zamiast past.
PS Wydaje mi się, że w przypadku Zdrojowego czułem sporą różnicę w głębi smaku. Mam ochotę na ślepy teścik, pytanie tylko, czy ma on sens w chwili, gdy obie wersje mogą być pasteryzowane...Comment
-
Dochodzimy tu do jeszcze jednego dylematu czy lepsze dla smaku jest lekkie pasteryzowanie czy mikrofiltracja. Jeśli bowiem jest tak, że mocna pasteryzacja pozbawia piwo określonych aromatów, a wg tego co pisałComment
-
Dodam tylko, że Mazowieckie n/p trzymane w ciepłym sklepie na półce pod koniec terminu bardzo zmienia smak. Wersja pasteryzowana nie ma takich objawów.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)Comment
Comment