Do jakich piw pasuje kufel?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • leona
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.07
    • 5853

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cannabee776i99 Wyświetlenie odpowiedzi
    Ja pijam właśnie z takiego, choć najbardziej pasuje do koźlaków.

    Ten też jest godny uwagi
    Last edited by leona; 2010-05-27, 13:20.

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
      Tylko uściślijmy o jakie portery chodzi. Lekki angielskie lubię wypić w kuflu. Albo wędzone portery. Pale ale lepiej wypić czasem z kufla.
      Było uściślone. Dyskusja zaczęła się od porteru bałtyckiego.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • skitof
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2007.11
        • 2484

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
        Po latach kombinowania z różnymi szklanicami i kuflami, stwierdziłem, że najlepszym szkłem do portera jest to poniżej. Najlepiej się wyczuwa wszystkie aromaty i smaki w tym piwie. Tak przynajmniej uważam.
        Tak jest. Pokal z lekko rozwartym zakończeniem na dobrą pianę.

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #19
          Kufel pasuje do barów: Antałek, Beczkoś i Liczyrzepa, w Świdnicy. Ale musi to być kufel prasowanny, ze szkła sodowego.

          Comment

          • petrus33
            Gość
            • 2008.01
            • 888

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
            Tak jest. Pokal z lekko rozwartym zakończeniem na dobrą pianę.
            Tu głównie chodzi o możliwość wąchania aromatów Mieszkając kilkanaście lat w UK, często jeżdziłem do Szkocji na ryby. I tam zawsze w pubie próbowalismy sobie miejscowych Whisky, ale nie takich sklepowych, tylko robionych w małych dystylerniach. Butelki szklane bez nalepek, jedynie kartka z napisaną nazwą, rocznikiem i paroma innymi rzeczami, przytwierdzona do butelki gumką recepturką. Znajomy barman wlewał nam setkę do wielkich kielichów o pojemności, na oko 0.7L, jeśli nie więcej. Grzechem było wypić to od razu ! Z moim kolegą Stevem i moją dziewczyną niuchaliśmy te specjały przez dobre 20min zanim człowiek tego spróbował. To właśnie te kielichy-tulipany są wręcz idealnie przystosowane do takiego ceremoniału. W innych kształtach szkła aromaty nie dają się poznać tak dobrze.

            Comment

            • chemmobile
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2009.03
              • 2168

              #21
              Uwaga! Wchodzi prostak do eleganckiej restauracji
              U mnie podział jest prosty. Piwa o wielopoziomowym bukiecie, którego zapach i smak zmienia się wraz z temperaturą, powinny być spożywane w szkle w formie (bardziej lub mniej) tulipana o cienkich ściankach. Ale tylko, gdy chcę je degustować. W przypadku "regularnego" popijania nie zwracam większej uwagi na naczynie, które używam. Zdarzyło mi się np. Duvela pociągnąć prosto z gwinta
              Dlaczego? Bo szkło nie jest dla mnie fetyszem Jeśli przykładowo wiem jakich wrażeń oczekiwać po amberowym koźlaku, to zależy mi przede wszystkim na wygodzie picia, a tą daje mi kufel. Jest praktycznym naczyniem, a ja lubię praktyczne rzeczy
              Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
              Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

              Comment

              • petrus33
                Gość
                • 2008.01
                • 888

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
                Uwaga! Wchodzi prostak do eleganckiej restauracji
                U mnie podział jest prosty. Piwa o wielopoziomowym bukiecie, którego zapach i smak zmienia się wraz z temperaturą, powinny być spożywane w szkle w formie (bardziej lub mniej) tulipana o cienkich ściankach. Ale tylko, gdy chcę je degustować. W przypadku "regularnego" popijania nie zwracam większej uwagi na naczynie, które używam. Zdarzyło mi się np. Duvela pociągnąć prosto z gwinta
                Dlaczego? Bo szkło nie jest dla mnie fetyszem Jeśli przykładowo wiem jakich wrażeń oczekiwać po amberowym koźlaku, to zależy mi przede wszystkim na wygodzie picia, a tą daje mi kufel. Jest praktycznym naczyniem, a ja lubię praktyczne rzeczy
                Eeeee, to Ty się na piwie nie znasz ........

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19261

                  #23
                  Abstrahując od tego, że porter jest specyficznym piwem... jest piwem dolnej fermentacji a wg. mnie "dolniaki" pasują do kufla. Dziś całkiem wyjątkowo wypiłem go w goblecie, bo jego temperatura była zbyt wysoka jak na kufel.

                  Comment

                  • bobza
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2009.01
                    • 222

                    #24
                    A ja tak troszkę na marginesie dyskusji o szkle do Portera zapytam jako zupełnie początkujący czy taki podział jest ok?
                    http://www.alebrowar.pl/

                    http://www.facebook.com/AleBrowar

                    Comment

                    • piokl13
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2003.06
                      • 946

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzeber Wyświetlenie odpowiedzi
                      W altowym królestwie, czyli Düsseldorfie, nie podaje się go w kuflach lecz specjalnych szklaneczkach podobnych do kölschowych sztang ale szerszych. Jest na fotce z miejscowego browaru: http://www.browar.biz/galeria.php?id=12961
                      Dzięki za link, ale spędziłem tam ostatni weekend i opiłem się altów. Stąd zresztą mój komentarz .

                      Comment

                      • dadek
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍺🍺
                        • 2005.09
                        • 4702

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                        Żeby nie zaśmiecać wątku w Piwo-konkretnie, pozwolę sobie od razu się wydzielić do odpowiedniego tematu. W ocenie Porteru z Płocka dadek napisał:

                        Zastanowiło mnie to, bo wg mnie do porteru (bałtyckiego) najlepsza jest koniakówka, lub wszelkie wariacje na temat klasztornych piw belgijskich, szkło do Duvela też by pasowało. Ale kufel? Moim zdaniem absolutnie nie. Kufel kojarzy mi się ze żłopaniem*.

                        Stylami, które najbardziej pasują mi do kufla są maerzen, pils (choć nie każdy, raczej ten w stylu PU, niż Jevera), rauchbier, helles, munich dunkel i w zasadzie tyle.

                        A jakie są Wasze odczucia? I to zarówno wobec kufla, jak i innych szkieł.





                        *żłopanie tym się różni od picia, że się więcej rozlewa.
                        Właśnie jestem po kolejnej wizycie w Pardubicach w browarze Pernštejn. Warzą tam jedynego portera w Czechach (niektórzy uważają za portera także Primátor double 24°). W firmowej restauracji podawali go jeszcze rok temu w kuflach 0,5 l, obecnie w takich oto szklanicach 0,4 l http://www.browar.biz/galeria.php?id=13645 . Co sądzisz Kopyrze o tym szkle, według ciebie bardziej pasuje do portera?

                        Comment

                        • Twilight_Alehouse
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2004.06
                          • 6310

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
                          Co sądzisz Kopyrze o tym szkle, według ciebie bardziej pasuje do portera?
                          Mam nadzieję, że nie tylko Kopyr może się wypowiedzieć?
                          Szkło jest śliczne i posiada zalety wspominanej wcześniej koniakówki. Zwęża się ku górze i ma cienkie ścianki, czyli piwo może się leciutko nagrzewać i uwalniać bukiet, który utrzymuje się nad powierzchnią piwa. Szkoło powinno się więc sprawdzać i przy piciu porteru i koźlaków.

                          Comment

                          • żąleną
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.01
                            • 13239

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
                            Co sądzisz Kopyrze o tym szkle, według ciebie bardziej pasuje do portera?
                            To szkło bardzo dobrze pasuje do mojego regału ze szkłem. Wziąłeś może jakiś nadprogramowy egzemplarz?

                            Comment

                            • Mikko
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2008.12
                              • 583

                              #29
                              Ja mam stary PRLowski kufel typu 'klasik' Oprócz piw belgijskich, porterów lub piw specjalnych wszystko pije właśnie z niego* (włącznie z piwami pszenicznymi które, zabijcie, nie smakują mi podane w szkle specjalnie do nich przeznaczonym tak jak w moim klasiku)

                              * Czasem rezerwowy jest pękaty pokal od Murphys'a - cała reszta, czyli około 20 szkieł różnego typu pełni funkcje kolekcjonersko-szpanerskie

                              Comment

                              • pieczarek
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2001.06
                                • 5011

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                                Nie zgadzam się, ze kufel pasuje do wszystkiego. Do pszeniczniaka nijak nie pasuje. ...
                                Jest to pogląd historycznie nowy. Z tego co wiem, to ponad 100 lat temu we Frankonii pszeniczniaki pijano z ceramicznych kufli. I jakoś kufel do nich pasował. Albo wszyscy udawali, że nie wiedzą, że nie pasuje.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X